McDonald’s

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 18:45, 27 cze 2020 autorstwa Runab (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje użytkownika Typowekonto, powód: Niech zostanie)
Japoński odłam McDonalda
Holenderski odłam McDonalda
Pewnie zamówili WieśMaka
Typowy klient
Nowy produkt – McDynia
Reklama

– Trzy razy mielone świńskie racice z emulgatorami, w papce z benzoesanu sodu i glutaminianu potasu polanego utwardzonymi tłuszczami z dodatkiem wypełniacza, spulchniacza i aromatu ponoć identycznego z naturalnym.
– Nie mamy czegoś takiego…
– Macie, macie. Nazywacie to cheeseburgerem. Trzy poprosimy na wynos.

Net Bielecki o cheeseburgerze w barze McDonald's

– Loda poproszę.
– A może frytki do tego?

Przeciętny sprzedawca w McDonald's

New York beef classic and Hollywood crispy chicken. I może coke do tego.

Przeciętny klient w McDonald's

Mefistofeles!

Barnabas Collins o McDonald's

McDonald's to taki rodzaj miejsca

Pierwsze reklamy McDonald's

McDonald's – sieć barów restauracji, która służy do tuczenia ludzi w których wyrabia się produkty z 90-procentową zawartością tłuszczu, 9-procentową papieru toaletowego i kilkoma promilami mięsa. Wiadomo, że wołowina w hamburgerach składa się z plastikowych krów zmielonych wraz ze żłobem. Przedstawiciele firmy tłumaczą, że dodatek żłoba jest niewielki i zapewnia wysoką jakość produktów, pozostając praktycznie bez wpływu na ludzkie zdrowie.

McDonald's z czasem stał się globalnym trucicielem, niszcząc nawet swą Matuszkę Amerykę. Zajmuje się sprzedażą smacznej, acz zatrutej żywności, takiej jak frytki i inne gastronomiczne śmieci. Roczne efekty działania bojówki są 30-krotnie wyższe od liczby zabitych w czasie ataku na WTC. McDonald's jest też nieodłącznym elementem programu każdej wycieczki szkolnej, kiedy to dzieciaki z małych miast płacą 50-200 zł za wyjazd jedynie w celu odwiedzenia McDonalda i odpoczęcia po całodziennym łażeniu po Muzeum Ziemi Podlaskiej.

Założycielem był niejaki Ronald McDonald.

Początki

Pierwsze lokale powstawały jako wygodniejsza i bardziej estetyczna alternatywa dla Toi-Toi. Z czasem dobudowano małe baraki, w których podawano produkty mające działanie moczopędne i przeciwdziałające obstrukcji. Gdy już kloaki się zapełniły, pomyślano nad produkowaniem i sprzedażą żywności.

Praca

Praca w McDonald's to prestiż i same rarytasy. Na pracowników czeka nielimitowana darmowa Coca-Cola oraz Sprite. Mogą także wyjadać resztki ze śmietnika bądź UHC, jeśli nikt nie widzi. Pracownicy McD mają w zwyczaju robić duże prezenty świąteczne maluchom, gdyż nadzwyczaj dużo zabawek HappyMeal ląduje u nich w szafkach.

Na rozmowie kwalifikacyjnej szefowa mówi potencjalnemu pracownikowi, że będzie pracował na kasie lub w kuchni, ale to tylko pozory. O ile jakimś cudem zadzwoni i potwierdzi zatrudnienie, może on liczyć na wysokie stanowisko czyściciela dachu lub okien, ewentualnie kibla za pomocą szczoteczki do zębów. Przy odrobinie szczęścia dostanie nawet 9,25 zł za godzinę i po około 5 latach pracy może liczyć na awans – na tego frajera, który ciągle mówi: A może frytki do tego?. Podwyżka to fikcja, bez znajomości można o niej pomarzyć.

Zdarza się awansować, choć podwyżka nie jest wtedy adekwatna do odpowiedzialności. Ciągle rosnące wymagania i narastająca ilość standardów czyni pracę strasznie męczącą.

Ciekawostki

  • Każdy ze składników cheeseburgera jest bez smaku, mięso nie smakuje mięsem, a bułka ma więcej powietrza, niż ciasta, a pomimo to wszystkie składniki połączone razem jakimś cudem mają smak.
  • Pierwszy McDonald's dla przeciętnego Polaka w Polsce powstał w 1992 roku. Warto zaznaczyć, że pierwsze plany wybudowania baru pojawiły się pod koniec lat 70. Ostatecznie zdecydowano się postawić w Zatoce czerwonych świń niewielkiego McDonalda dla polityków PZPR i kapitana milicji Popczyka.

Galeria

Zobacz też

Poradniki
Zobacz poradnik: