Mikołaj Rej

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

I niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy swe gęsi oraz kaczki mają.

Mikołaj Rej o polskim rolnictwie

Mikołaj Rej (ur. 4 lutego 1505 w Żurawnie, zm. między 8 września a 5 października[1] 1569 w Rejowcu) – znany przedstawiciel umiarkowanego odłamu ruchu TKM. Zasłynął z twardej i nieustępliwej walki o wizerunek Polski na świecie, jako kraju wiodącego w dziedzinie hodowli drobiu. Żył w czasach odrodzenia i dlatego musiał zostać prawdziwym człowiekiem renesansu. Pomimo tego, że kochał politykę, zatracił się w wynalazczości, przez co wynalazł m.in. funkcję plebana.

Mikołaj Rej, znany również jako ojciec literatury w Polsce, jako pierwszy zajął się obnażaniem wszelakiego polskiego bezsensu i założył pierwszego renesansowego bloga Figliki.pl, którego redagował (o zgrozo!) w języku polskim, a jak wiadomo, w tym czasie Polska leżała w granicach Cesarstwa Rzymskiego.

Twórczość[edytuj • edytuj kod]

W młodości nie przejawiał zainteresowania nauką, gdyż w całości poświęcił się swojej pasji – tropieniu bezsensu w polskiej rzeczywistości XVI wieku. Nie uszło jego uwadze, iż księża odprawiają msze w dziwnym języku, którego ani oni, ani żaden wierny nie rozumie. W późniejszych latach pasja przerodziła się w obsesję, która zaowocowała spaleniem drewnianego kościoła. Na swoim blogu często i gęsto publikował swoje dzieła:

  • Jako żona na pogrzebie omdlała – aktorskie zdolności Polaków;
  • Baba, co w pasyją płakała – płacz kobiety nad ukochanym osiołkiem, o którym przypomniał jej śpiew proboszcza;
  • Mieszczanie, co się spowiedali – ludzie nie zawsze gardzą kapłanami;
  • Polakowi kucharza obiesili – okoliczności powstania pierwszego programu o gotowaniu;
  • Co żonę kazał dać wilkowi za pokutę – chłop żywemu nie przepuści, chyba że na żonę się połasi;
  • Do tego, co czytał – lepiej pisać blog, niż wierzyć w Boga.

Twórczość Reja, którą celowo pomijali i cenzurowali w czasach PRL-u, nie jest szczególnie znana pospólstwu. Tajne akta nonsensu, jakie zdobył w ciągu życia, umieścił w innych swoich dziełach takich jak:

  • Krótka rozprawa między trzema osobami, Panem, Wójtem a Plebanem – wskazówka, co robić, np. komu dawać łapówki i w jakiej ilości (obowiązuje do dziś):
    Urzędnik, wójt, szołtys, pleban,
    z tych każdy chce być nad nim pan.
    Temu daj gęś, temu kokosz...
  • Żywot człowieka poćciwego – kiedy zmienić stan cywilny, a kiedy chodzić samemu swoimi ścieżkami i o prawie w Polsce które określił tymi słowami:
    Prawo jest jak pajęczyna: bąk się przebije, a na muchę wina.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

Znany był także z tego, że pisał się z Nagłowic, gdyż jedynie tam potrafiono przyrządzać mu jego ulubione danie – tur w sosie własnym:
Już to wżdy jako tako, kiedy pieczyste albo co w rosole, co by miało być na jednej misie, iż to różno rozłożą, iż będzie gęś na inszej misie, tur na inszej, także też mięso albo cietrzew na inszej.

Założył również miasto, nazwane od herbu swojego Oksza, co znaczy Siekierka – przydomek pradziada Reja, który był kombatantem w wojnie z Krzyżakami.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. Prawdopodobnie 4 października