Mobilna tarcza osobista

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Spokojnie, zaraz się rozkręci.

Francuski oficer podziwiający szturm mobilnych tarcz osobistych
Nie ogarnia cię przerażenie?

Mobilna tarcza osobista (fr. bouclier roulant) – szczytowe osiągnięcie wojskowej myśli technicznej, które zapewniło Francuzom druzgoczącą przewagę nad Niemcami podczas I wojny światowej. Przemilczmy fakt, że przewagę tę stanowiło wsparcie Brytyjczyków, Amerykanów, Kanadyjczyków, Belgów, Portugalczyków oraz dywersja miłośnika zjawisk paranormalnych z zapędami dyktatorskimi gdzieś daleko na wschodzie[1]. Zabójcza broń. Dla użytkownika.

Konstrukcja[edytuj • edytuj kod]

Załogę stanowił, dla uproszczenia, jeden kierowca, a także czterech ładowniczych, dwóch mechaników, radiotelegrafista, dowódca jednostki, dwóch celowniczych, zastępca dowódcy jednostki, adiutant dowódcy jednostki, adiutant zastępcy dowódcy jednostki, zastępca adiutanta zastępcy dowódcy jednostki, kwatermistrz, kucharz pokładowy, sześciu strażników, dowódca obrony przeciwlotniczej, operatorzy karabinów ziemia-powietrze, werblista wyznaczający rytm pracy wioślarzy, dowodzący operacją generał wraz ze sztabem, łącznik z polecenia marszałka koordynującego front, grupa reporterów, oficer kontrwywiadu z podległą mu siatką informatorów, burdel wojskowy oraz trupa teatralna. O ile kierowcy nie wysypały się ołowiane żołnierzyki.

Pojazd napędzany był silnikiem żarowym. Żar brał się ze spalania węgla z zagłębia Saary, które dzięki mobilnym tarczom osobistym sztab armii francuskiej planował zdobyć. Z racji chwilowego braku zagłębia Saary, napędem były nogi kierowcy.

Z przodu przymocowano dzyndzelek, na którym można było wieszać wieńce świąteczne, podbudowując morale żołnierzy podczas bożonarodzeniowych zawieszeń broni.

Skuteczność[edytuj • edytuj kod]

Strohballen.gif

Przyszłość[edytuj • edytuj kod]

Wbrew pozorom, projekt mobilnej tarczy osobistej ma przed sobą wielką przyszłość. Tak, nie przesłyszałeś się! W dzisiejszej Francji trwa żywa debata nad przywróceniem do służby tych pojazdów, gdyż jako nieliczne spełniają one europejskie normy emisji spalin.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. A przynajmniej tak kazało nam napisać Ministerstwo Edukacji Narodowej