Nick Heidfeld

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Nick Heidfeld chciał sprawdzić jak skaczemy i lądujemy w nowym bolidzie BMW Sauber

Andrzej Borowczyk o Nicku

Kocham Nicka Heidfelda. Kocham go!!!

Simmone Jade Mackinnon o tym, że kocha Nicka Heidfelda

Najszczęśliwszy człowiek w padoku

Przegląd Sportowy o Nicku

eeeeeeeeeeeeeeeeee...

Roman Kołtoń o Nicku

yyyyyyyyyyyyyyyyyy...

Znów Roman Kołtoń o Nicku

Nick Nicklaus Heidfeld (drugie nazwisko przez niektórych to Mackinnon, ur. 10 maja 1977 r. w Mönchengladbach) – niemiecki kierowca wyścigowy, pierwszy człowiek w Niemczech, który lubi zapierCenzura2.svgć 350 km/h. Jakimś cudem jeździ w Formule 1, bo nie powinien jeździć w tej kategorii. Popularny w Niemczech, kiedy dowiedział się, że zastąpi Roberta Kubicę w (nie)całym sezonie Formuły 1.

Kariera[edytuj • edytuj kod]

Nick, tak jak inny światowi kierowcy, zaczynał oczywiście od kartingów. Kiedy zaczęło mu się tu nudzić, cofnął się na Formułę 3000, a później na Formułę 3 i tak od razu trafił do Formuły 1. I tak oto w 2000 roku Nick nie kończy wyścigów, a później znika jakby skubała go myśl, że już tu nie wróci. Ale nie, chciał trafić do Minardi, trafił do Jordana. Ten wzgląd spowodował, że został kierowcą zespołu Downa Franka Williamsa. A nieco później BMW.

To w tym okresie Nick odnosił wielkie sukcesy, np. 2. miejsca w GP, dojechanie wszystkich wyścigów F1 od początku do końca (2008 rok), a także – pomoc w wygranej Roberta Kubicy w Kanadzie.

Kiedy zespół Downa Petera Saubera wycofał się z F1, Heidfeld trafił do zespołu Downa Brawna, mianowicie do Mercedesa, gdzie zamiast bycia kierowcą podstawowym był... rezerwowym. Ale pod sam koniec sezonu Nick wrócił, tym razem do Saubera i znów zaczął tańczyć na torze.

Od 2011 Nick będzie jechał za Roberta Kubicę, który leży w szpitalu. I to w zespole Renault.

Życie towarzyskie[edytuj • edytuj kod]

Oficjalnie Nick ma żonę i 2 dzieci, ale według australijskich informacji chodzą plotki, jakby Nick mógł się spotykać z Simmone Jade Mackinnon. I nie byłoby w tym nic śmiesznego, gdyby nie to, że... Simmone i Nick zaręczyli się. Dodatkowo Simmone ma się pojawić w 2. wyścigu sezonu o Grand Prix Australii[1].

Przypisy

  1. To nie jest jeszcze nieoficjalne, ale wiadomo- każda okazja jest dobra.