NonNews:Domy publiczne z lalkami – nowy pomysł brytyjskiego rządu

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja do druku nie jest już wspierana i może powodować błędy w wyświetlaniu. Zaktualizuj swoje zakładki i zamiast funkcji strony do druku użyj domyślnej funkcji drukowania w swojej przeglądarce.

30 sierpnia 2016

Galerianki to dopiero początek, w planach jest zastąpienie aktorek i gwiazdek Pop

Można by napisać, że Brytyjczycy zalegalizują domy publiczne, i wcale by to nie było kłamstwo. Tylko że wtedy byłby to tak chamski clickbait, że zawstydziłby nawet Onet.

W ciągu najbliższych miesięcy w Małej Brytanii ma się pojawić sieć innowacyjnych burdeli. W przeciwieństwie do tradycyjnych miejsc uciech, nie będą one zatrudniać kobiet pracujących, lecz lalki. Nie będą to, rzecz jasna, tanie dmuchane lale za 20 zł, lecz zaawansowane sexroboty wyprodukowane w Japonii. Każda osoba oblatana w internecie wie, że obywatele kraju kwitnącej wiśni przodują w produkcji sex zabawek, i te produkty nie będą wyjątkiem. W dotyku mają być nie do odróżnienia od żywej kobiety bądź mężczyzny. Do tego eliminują kilka wad żywych ludzi, takich jak miesiączka, ból głowy, ból dupy czy randki. Nie podzielamy jednak entuzjazmu Brytyjskich urzędasów, którzy uważają, że zmniejszą się przez to zachorowania na choroby weneryczne. Tutaj bardzo dużo zależy od kontroli sanepidu i wysokości łapówek, które właściciele będą w stanie wręczyć.

Oczywiście Wielka Brytania jest nadal za Japonią, jeśli chodzi o eliminację ludzi jako pracowników, ale takimi działaniami mogą dołączyć do czołówki.

Źródło