NonNews:Izrael, Liban, Hezbollah: wygraliśmy
19 sierpnia 2006
Allah akbar!
- Hezbollah o tym artykule
Wszystkie strony ostatniego konfliktu na Bliskim Wschodzie podały niezależnie od siebie, że zwyciężyły. Na dowód przedstawiły wyliczenia, według których ponad 120% ludności Bliskiego Wschodu nie żyje, a dalszych 80% jest rannych. Strona izraelska podała, że muzułmanie pozaplątywali się we własne brody, skutkiem czego były rozległe rany szarpane twarzy. Hezbollah utrzymuje, że od lat nie ma w Izraelu żadnego Żyda, a jego święta wojna prowadzona jest przeciwko doklejanym pejsom. Liban podał, że żydowskie zaplute samolociki na baterie nie doleciały nawet do końca swoich zniszczonych pasów startowych, a Hezbollah przeprowadził się do Libii za dwie skrzynki kałasznikowów. Na fali deklaracji zwycięstwa George Bush oświadczył, że wygrała demokracja, Jarosław Kaczyński przyznał, że w wyborach samorządowych wygra PiS, a Stanisław Michalkiewicz przyznał, że nikt nie wygrał, ale przegrali Żydzi.
Żydzi i muzułmanie od pół wieku nie mogą zmieścić się na Bliskim Wschodzie. Większość Żydów wyjechało już do Stanów Zjednoczonych, tak samo jak większość muzułmanów wyjechała do Unii Europejskiej, ale dalej nie mogą. Aby uspokoić konflikt, Niemcy zaoferowali się nawet przestawić Mur Berliński na granicę wszystkich skonfliktowanych państw. Efekt był taki, że przypadek Romów nigdy się już w Warszawie nie powtórzy, ponieważ Romowie dowiedzieli się, że Mur Berliński leży i można przechodzić. Siły pokojowe ONZ, wysłane na Bliski Wschód, przywiozły znakomity przepis na kebab – tylko przepis, bo zgodnie z nazwą, polskie siły rozjemcze rozjadły na miejscu zapas kebabów na drogę. Prezydenci Libanu i Izraela, oraz przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah, złożyli sobie oficjalne, telefoniczne kondolencje z powodu śmierci całej trójki.
Źródło
- Nonsensopedia, 19 sierpnia 2006.
