NonNews:Kaczyński: Lubię robić grymasy
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja do druku nie jest już wspierana i może powodować błędy w wyświetlaniu. Zaktualizuj swoje zakładki i zamiast funkcji strony do druku użyj domyślnej funkcji drukowania w swojej przeglądarce.
30 marca 2007
Dziś nasz premier Jaro strzelił grymasa... a to z powodu takiego, że zobaczył swojego kolegę z PO, który pokazywał mu niecenzuralne znaki takiego typu jak środkowy palec.
A tak naprawdę rozchodzi się o jakieś członka SLD, który przyszedł i nie chcieli go wpuścić do MediaMarkt. Jak mówi jeden że świadków, był to człowiek łysy i piękny. Wiemy z oficjalnych źródeł, że był to Dżosef Olekszi. Nie mógł wejść z następójących powodów:
- Był zbyt szeroki (nie mieścił się w bramce, która wyłapywała kradzieji)
- Miał zbyt niski poziom inteligencji (MediaMarkt, nie dla idiotów)
Józef Oleksy spotkał się z wywiadem Nonsensopedii i odpowiedział nam na kilka ciekawych pytań.
- Dlaczego odczuwał pan taką wielką potrzebę wejścia do sklepu?
- Proszę pana, dziś z rana dostałem gazetkę w której pisali, że sprzedają telewizory bez Vatu, więc chciałem załapać się na jakąś fajną okazję.
- Miał pan coś konkretnego na oku?
- Tak, soczewkę kontaktową.
- Ale mówimy o telewizorze w gazecie.
- Widziałem bardzo ładny, malutki, biało-czarny telewizor, pomyślałem więc, że kupię go, aby oglądać mojego kolegę posła Łyżwinskiego w Uwadze w TVN.
- Czy w końcu udało się panu zakupić ten telewizor?
- Niestety nie w tym sklepie, kupiłem u konkurencji w Stonce.
- Dziękujemy serdecznie za poświęcony czas.
Źródło
- Przedjutrze, „Hm...”, 30 marca 2007.