NonNews:Matka rapera przegoniła gangsterów z maczetami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja do druku nie jest już wspierana i może powodować błędy w wyświetlaniu. Zaktualizuj swoje zakładki i zamiast funkcji strony do druku użyj domyślnej funkcji drukowania w swojej przeglądarce.
Teraz naprawdę nie ma żartów

14 sierpnia 2019

W raperskim światku zadrżało. Kulturalna[potrzebne źródło] ustawka między raperami została przerwana przez matkę jednego z nich. Środowisko jest przerażone i nikt nie jest pewien spokojnego jutra.

Jeden z raperów z grupy Gang Przemyskiej Patologii nagrał diss na swojego byłego kolegę. Zachęcony wygarnięciem mu do mikrofonu swoich żali, na czele z kradzieżą żelu do włosów, postanowił wziąć ekipę z maczetami i załatwić sprawy po krakowsku. Ekipa natrafiła jednak na niespodziewany opór. Naprzeciw grupie wyszła matka dissowanego rapera i przegoniła całą ekipę, raz i skutecznie. Na razie tylko werbalnie, ale kto wie, co będzie dalej?

– Nie będzie mi się tutaj gównażeria pałętać. Oni nawet wojny nie pamiętają, to co oni wiedzą o tym, jak się sprawy po męsku załatwia – stwierdziła, po czym założyła okulary przeciwsłoneczne i dodała: – Od teraz mówcie mi MC Krystyna.


Środowisko raperów zgodnie przyznaje, że po tym wydarzeniu zapanował strach i niepokój.

– Trudno ocenić, co taka nieprzewidywalna stara rura jest w stanie zrobić – przyznaje Sernik PKS, jeden z lokalnych raperów. Jego kolega, Kompost BGŻ, dodaje: – Wychodzisz z domu i nie wiesz, czy cię jakaś kobieta szmatą nie zdzieli. No kurde nie wiesz. Może wraca z kościoła i ją proboszcz kazaniem wkuCenzura2.svg, to masz gościu pozamiatane. Strach nawet na szluga wyjść, bo jeszcze matce doniosą, że na przyrę nie poszedłeś.


Zapytaliśmy MC Krystynę, co ona i jej syn chcą zrobić, zanim nie przyjadą do nich na kolejną ustawkę.

– Nic. A jak przyjadą jeszcze raz, to zadzwonię po moją mamę i dopiero im się odechce.

Źródło