NonNews:Nagroda Ig Nobla dla Łukaszenki

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja do druku nie jest już wspierana i może powodować błędy w wyświetlaniu. Zaktualizuj swoje zakładki i zamiast funkcji strony do druku użyj domyślnej funkcji drukowania w swojej przeglądarce.
Olek zadowolony z nagrody

13 września 2013

Tego nikt się nie spodziewał! Ukochany przywódca Białorusi, Aleksander Łukaszenka, otrzymał prestiżową nagrodę Ig Nobla! Taka sytuacja nie była szerzej komentowana niż fail 2009, przyznając barakom Obamy.

Kilka lat temu Białorusini, chcąc wyrazić swoją dezaprobatę dla zakazu urządzania demonstracji w ich kraju, postanowili zebrać się na ulicy i zacząć klaskać ku chwale Łukaszence (owszem, ironicznie, ale chęci były szczere). Cały tłum dostał pałkami po łbach przez policję. Jednakże dbający o porządek pan Łukaszenka wprowadził zakaz klaskania. Ten absurdalny zakaz został doceniony. Jeszcze większym absurdem jest fakt, że jedną z osób skazanych później za rzekome klaskanie na ulicy jest człowiek, który posiada tylko jedną rękę. Mężczyzna trafił za złamanie zakazu do więzienia. Mówił, że adwokat jego będzie jego prawą ręką.

Zgromadzenie rozpędziła milicja, jednak aby zapobiec powtórzeniu takiej akcji, Aleksander Łukaszenka postanowił wprowadzić zakaz klaskania w miejscach publicznych, za co w tym roku otrzymał pokojowego IgNobla.

Nagroda wynosi ponad 10 BILIONÓW DOLARÓW!!! Owszem, tych zimbabweńskich, ale po przeliczeniu całej makulatury na dolary amerykańskie, to starczy na dwa cheeseburgery.

Należy zaznaczyć, że za rok Polska powinna dostać nagrodę Ig Nobla... W naszym kraju tyle absurdów, że występek Łukaszenki jest pikusiem. Pomimo tego, naszemu wschodniemu sąsiadowi, który dba o nasz naród, odsyłając ich do rodzimej Macierzy pałkami milicyjnymi 5 kilometrów od Terespolu, gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów w rozwijaniu pokoju na Białorusi.

Źródło