NonNews:Portugalia vs. Holandia (Mundial 2006)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Na wieś, tulipany hodować!

Paweł Janas oglądając mecz w domu. Widać, iż kibicuje Portugalii.

Van Bronckhorst fauluje Tiago i dostaje drugą czerwoną kartkę.

Komentator o faulu

Jest to pięcioletni piłkarz z wieloletnim stażem.

Komentator o Dirku Kuytcie

Ależ sceny teraz, już nie piłkarskie ale batalistyczne.

Redaktor Nonsensopedii pod koniec meczu

Mecz Portugalia vs. Holandia (Mundial 2006) rozpoczął się 25 czerwca o godzinie 2100. Po Portugalczykach można spodziewać się bezkompromisowej gry. W swoich dotychczasowych 15 meczach na mistrzostwach świata ani raz nie zremisowali. W bramce Holandii zagra Edwin van der Sar, który zaliczy dziś 113. mecz w barwach narodowych i tym samym ustanowi nowy rekord. W 59. spośród nich zawodnik Manchester United nie puścił bramki. To tak w ramach ciekawostek... Piłkarze wchodzą już na stadion. Holendrzy w białych koszulkach i niebieskich spodenkach. Portugalczycy - tradycyjnie na czerwono/bordowo. Czas na hymny obu narodów. Piłkarze witają się ze sobą i z sędziami. Grę rozpoczynają Portugalczycy. Kilka razy stracili od tego czasu nawet piłkę... jednak do 15 minuty w tym meczu nie było bramek... Nie było ich nawet do 20, nawet do 22 minuty, jednak w 23 już była...GOL!!! dla Portugalii!. Holendrzy się nie kleją... Scolari chce przeprowadzić zmianę a tu... 45 minuta - Scolari zbyt długo czekał ze zmianą. Costinha wylatuje z boiska po drugiej żółtej i w efekcie czerwonej kartce. Portugalski pomocnik zagrywał ręką (lecz nie ręką Boga). Sędzia doliczył 3 minuty i skończył połowę w odpowiednim czasie, wynik nie uległ zmianie.


Do przerwy 1:0 Druga połowa zapowiada się bardzo ciekawie. Portugalczycy prowadzą, ale po przerwie na boisko wyjdą w dziesięciu.Trener przeciwników musi mocno zmobilizować swój zespół do walki i dokonać zmian, bo w I połowie Holendrzy się nie kleili.


Rozpoczyna się druga połowa... W 63 minucie z boiska schodzi Holender... Holender! już więcej go nie zobaczymy... Gdy Figo wbiegał lewym skrzydłem, holenderski obrońca przypadkowo uderzył go łokciem w twarz, a Portugalczyk umiejętnie to zaakcentował. Obie drużyny grają po 10. W 72 minucie Deco ujrzał żółtą kartkę za faul na Heitindze. Równie dobrze mógł za to wylecieć z boiska. Heitinga chce się zrewanżować i powala Portugalczyka na boisko i dostaje żółtą kartkę. Też powinien dostać czerwoną, nie dostał jej jednak, gdyż sędzia czerwoną kartkę... zgubił! Za dyskusję z sędzią żółtą kartką ukarany Van der Vaart. Chwilę później Ricardo kartkę tego samego koloru za opóźnianie gry, w tej samej minucie tę samą kartkę dostał też Nuno Valente za faul na Van Persiem. Po 2 minutach Portugalczycy grają już w dziewięciu. Deco wylatuje z boiska za niesportowe zachowanie. Nie chciał oddać piłki Holendrowi chcącemu wykonać rzut wolny... Portugalczycy rozbijają ataki Holendrów, dziwię się, że nie dostali jeszcze za to żółtej kartki. Ostry mecz! Brakuje nam jednak soli... Portugalczycy dostają kontuzji za piękną obronę, trener musi przez to odwoływać wcześniej zapowiadane zmiany, by po chwili znów do nich wrócić. OBŁĘD!!! W 90 minucie na boisku leży kontuzjowany Tiago. Sędzia dolicza 6 minut do II połowy spotkania. W 94 minucie Van Bronckhorst dobija kontuzjowanego już Tiago i dostaje drugą żółtą, a więc i w konsekwencji czerwoną kartkę. Oba zespoły grają w dziewiątkę. W 97 minucie sędzia kończy mecz. Portugalia zagra w ćwierćfinale mistrzostw świata. Sędzia zakończył mecz minutę później niż zapowiadał. OBŁĘD!!!


Mecz zakończył się wynikiem 1:0 Sędzia nie panował nad temperamentem zawodników, czego efektem była ogromna liczba kartek. Holendrzy dwukrotnie nie potrafili wykorzystać gry w przewadze.