NonNews:Ryszard Lubicz nie żyje!

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja do druku nie jest już wspierana i może powodować błędy w wyświetlaniu. Zaktualizuj swoje zakładki i zamiast funkcji strony do druku użyj domyślnej funkcji drukowania w swojej przeglądarce.

23 lutego 2012

W dniu 22 lutego 2012 roku w szpitalu w Warszawie tragicznie zmarł znany taksówkarz, malarz pokojowy i propagator higieny osobistej, Ryszard Lubicz. Okoliczności jego śmierci były nader dramatyczne, gdyż zmarł dzielnie broniąc mienia pacjentów przed zaborem z rąk podejrzanego typa. Zmarły przeszedł uprzednio rozległy zawał budowlany, ale bezpośrednią przyczyną zgonu było wyrżnięcie głową o materię twardą

Z całego świata napływają kondolencje i wyrazy współczucia. Z pogrążoną w bólu Grażynką łączą się inni prawdziwi mężczyźni. Wpłynęły już depesze od Mariusza Pudzianowskiego („Rysio był niezrównany w siłowaniu się na rękę”), Arnolda Schwarzeneggera („Miał zagrać ze mną w kolejnym „Terminatorze”) Chucka Norrisa („To on nauczył mnie kopa z półobrotu”) oraz Duke Nukema („Shit happens!”). Udział w uroczystościach pogrzebowych zapowiedzieli: mistrz Yoda, Robert Burneika a także delegacje z Polskiego Towarzystwa Higienicznego Zarząd Stołeczny oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego (prezes Marian Konieczko).
Z rodziną Lubiczów połączył się także duchowo papież Benedykt XVI. Z okna Castel Gandolfo wypowiedział on takie słowa:



Cquote2.svg

Uontsche sche duhovo z rodschinom Lubitschuff, opuaqjontzyh smaruego Ryscharda. Dsietsi, myjtsie rontschki!
Cquote2.svg

Biegu nabrała też sprawa odnalezienia mordercy Ryszarda Lubicza. Na tę okoliczność trzy razy w telewizji pokazany został detektyw Rutkowski.

Źródło