NonNews:Senat Luizjany przyjął ustawę o zakazie zoofilii, ale... nie było jednomyślności

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

15 kwietnia 2018

Donkey.jpg

Senat Luizjany, stanu Amerykańskiego Południa (gdzie z grubsza dwie trzecie to biali a jedna trzecia to Murzyni), przyjął ustawę zgodnie z którą zakazano uprawiania seksu ze zwierzętami. Wynik głosowania 25-10.

Tak, dziesięciu senatorów, tj. 28% składu senatu Luizjany zagłosowała za utrzymaniem niekaralności zoofilii. Innymi słowy, ponad jedna czwarta senatorów chciała, aby w Luizjanie dalej można było gwałcić kozy, konie i inne ciekawe zwierzątka. Chcielibyśmy zażartować, że za utrzymaniem legalności zoofilii głosowali pseudo-progresywni liberałowie z Partii Demokratycznej, którzy szukali nowych wolności dla uciemiężonych seksualnych dewiantów, ale przeciwko przyjęciu ustawy zagłosowali wyłącznie przedstawiciele partii republikańskiej (ci od Trumpa), którzy najwyraźniej nie mogliby się pogodzić z myślą, że ujeżdżanie ich ulubionej klaczy albo wałacha na swoim ranczo miałoby teraz być nielegalne. Bo prawdziwy amerykański konserwatysta ma prawo do gwałcenia koni w dzień i w nocy. No cóż, jeśli kongres Luizjany przyjmie ustawę, a pewnie przyjmie, to senatorowie z Luizjany będą musieli przenieść rancza…

Na przykład do innego stanu, gdzie zoofilia jest wciąż legalna a są to Nowy Meksyk, Wyoming, Kentucky, Zachodnia Wirginia czy Dystrykt Kolumbii (tak, Trump ma prawo legalnie uprawiać seks ze zwierzętami w Białym Domu).

Niby niewiele stanów, ale na pocieszenie, porno zoofilskie jest legalne w niemal całych Stanach.

Najbardziej zaawansowany cywilizacyjnie kraj świata, moi państwo.

Źródło