NonNews:Szwajcaria vs. Portugalia (EURO 2008)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Panie, kurde, Kaczyńscy to wariaci!!

Lech Wałęsa o tym meczu.

Karny!

Howard Webb w 93 minucie tego meczu.

Mecz Szwajcaria vs. Portugalia (EURO 2008) – mniej ważny mecz w grupie A, który rozpocznie się o tej samej godzinie, co bardziej ważny mecz Czechów z Turkami. Haha, kup sobie Cyfrowy Polsat, frajerze.

Przed meczem

W sumie gra jest o pietruszkę czy inną świeczkę, ale być może będzie śmiesznie. Szwajcarom zwycięstwo nic nie daje, i tak siedzą w grupie z ogromną liczbą żadnych punktów, a Portugalczycy mają punktów 6. Ludki Scolariego nie będą się przemęczać, a Szwajcarom zwisa to obojętnym kalafiorem. W studiu za okularami siedzi Bożydar Iwanow, Zbigniew Boniek, Iwan i Marek Koźmiński. Na początku rozwodzą się zupełnie na temat, o konferencji Leo Benhakkera. Potem o meczu Chorwacja versus Polska. Potem Polsatowi chrzani się zupełnie, w Bad Altensdorf myślą, że na ogólnym będzie mecz Czechy kontra Turcja. I jak uparci mówią o nim. No i koniec studia, o tym meczu null...

Pierwsza połowa

W 13 minucie ciągle 0:0. W 14 minucie zamiana komentatora, poprzedniemu zabrali pilot i nie ma kto relacjonować tego zaciętego meczu o wielkie nic. Portugalski bramkarz coś krzyczy, chyba prosi o ekstra bidon z wodą. W 20 minucie realizator wykonał close-up na spoconą twarz jakiegoś Szwajcara. Nie wiedzieć, czemu w 26 minucie Scolari zdenerwował się, zapewne na leniwego dostawcę bidonów. W 30 minucie, dzięki rezerwowemu Pferreirze (czy jakoś tak) Valon Behrami zaliczył dwusekundowy lot nad murawą. W 36 minucie był nawet gol, ale niecierpliwy Postiga spalił zupę. W 40 minucie łysy Portugalczyk brawurowo wyrzucił aut do swojego bramkarza. Parę minut później, jak łatwo się można było domyślić, pierwsza połowa schyliła się ku końcowi.

Przerwa

Po napisaniu notki o zupie i Postidze komentator wkurzył się, bo Czesi, a konkretniej Jan Koller właśnie zdobył bramkę. On tego zobaczyć nie mógł, bo okienko edycji zasłoniło mu drugą relację. W 43 minucie Nani zanurkował na karnego, ale komentator nie wspomniał o tym, aby uniknąć edycji z bardzo znanym ostatnio arbitrem w roli głównej.

Druga połowa

W 53 minucie Nani trafił w słupek i w meczu o paczkę gwoździ ciągle 0-0. W 57 minucie kapitan Szwajcarów dostał butem w łokcia, ale profilaktycznie złapał się za twarz i równie profilaktycznie padł rażony na murawę. Szwajcarzy rozgrywają piłkę głównie na własnej połowie. Jest to jakiś sposób, aby nie drażnić Portugalczyków, choć ci i tak co chwilę mają dobrą okazję na bramkę. Po 5 minutach Szwajcarzy odgryzają się. To setka przerobiona na rożen rożny, to słupek, to kiks z 8 metrów... W 71 minucie Helweci dopięli swego. Importowany z Turcji Hakan Yakin strzela portugalskim rezerwom gola. 1-0, kibice wybuchli jakby właśnie toczył się finał mistrzostw świata. Po bohaterskiej obronie Częstochowy jedna kontra Szwajcarów i w 83 minucie mamy karnego. Importowany z Turcji Hakan Yakin strzela i jest już 2-0!!! Szwajcarzy prawie jak mistrzowie świata!!! Potem to już obrona Częstochowy i tyle widziano gospodarzy na tych mistrzostwach.

Studio

Mecz o pietruszkę, ale z tego złego jest jeden plus - realizator nie pokazywał tak często metroseksualnej twarzy Cristiano Ronaldo, gdyż ten odsiadywał swoje małe jajka na ławce rezerwowej. Szwajcarzy biją portugalskie rezerwy i wzorem Polaków wygrywają mecz o honor. Też wygraliśmy raz z Portugalią, co to za wyczyn, haha! . Zapraszamy jutro, do wspólnego modlenia się o cud.