NonNews:Wybory prezydenckie 2020 – mamy wyniki pierwszej tury!

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wicelider wydaje się być zadowolony z wyniku

10 maja 2020

Niedziela wyborcza dobiega już końca, lokale wyborcze są zamknięte, pora więc na studio wyborcze! Na początek to, na co wszyscy czekamy – wyniki exit poll.

Pierwszą turę wyborów wygrywa Klocuch – internetowy człowiek orkiestra – z wynikiem 41,53% poparcia. Główne postulaty wyborcze Klocucha to wpisanie Delmy na unijną listę produktów tradycyjnych oraz rządowe dofinansowania do maszyn losujących dla youtuberów. Jak też podkreślał słowami w życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić, Polacy powinni mieć lepszy dostęp do płynów. Wszystkich.

Na drugim miejscu znalazł się Robert Makłowicz z wynikiem 29,38% głosów. Jego kampania wyborcza skupiała się na pomyśle włączenia Polski do Austro-Węgier oraz założenia winnicy w każdej piwnicy w Polsce, co niejako pokrywa się z ostatnim postulatem głównego kontrkandydata. Obaj wezmą zresztą udział w drugiej turze, która odbędzie się za dwa tygodnie, 24 maja.

Na dalszych miejscach znaleźli się: Aleksander Łukaszenka i Laska z filmu „Chłopaki nie płaczą” (po 8,76% głosów) oraz Beata Kozidrak i losowy nastolatek z TikToka (po 4,8%). Kandydaci startujący w konkurencyjnych wyborach zebrali łącznie 1,98% głosów, co mówi samo za siebie.


Jak podkreślają organizatorzy wyborów, głosy muszą zostać jeszcze dokładnie policzone.
– W związku z panującą epidemią koronawirusa każdy głos musi być także dodatkowo zdezynfekowany. To dla nas duże wyzwanie ze względu na ograniczoną ilość płynu do dezynfekcji oraz ograniczonej wytrzymałości organów komisji – zaznaczają. – Mamy jednak nadzieję, że jutro będziemy mogli w poniższym newsie zamieścić ostateczne wyniki.

Aktualizacja, 11 maja, 09:59

Po ciężkich bojach zakończonych stratami w ludziach komisji udało się podliczyć wyniki. Okazały się takie same jak w exit poll, co udowadnia, że Przedjutrze posiada najlepszą sondażownię w kraju. Zapytaliśmy o ten fenomen także przewodniczącego komisji.
– Jaa nie wiem, ała, ale głośno, zupełnie jakby ktoś pytał każdego wyborcę albo podglądał wyniki na bieżąco. Nie wiem, skąd to mają, nie umiem wytłumaczyć. Najważniejsze, że się nie walnęli. Idę spać.

Zatem do zobaczenia przy urnach 24 maja!

Źródło[edytuj • edytuj kod]