Piekielni.pl

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Ja też tak mam, a o tym przypomina się moja historia…

Co drugi komentarz na piekielnych

To miał być komentarz do historii piekielni.pl/xxx, ale ponieważ zrobił się za długi…

Typowe rozpoczęcie bajek historii z życia wziętych które licznie można znaleźć na stronie piekielni.pl

Jeszcze mną telepie/miota/rzuca o ściany/toczę pianę z pyska

Zbiór innych popularnych wstępów do historii

Piekielni.pl – polska strona internetowa poświęcona wyżalaniu się ludziom, którzy uznają swoje życie za życie stracone przez stosy chamów. Początkowo celem strony było opisywanie nieprzyjemnych sytuacji na linii klient-obsługa. Obecnie można jojczyć na cały świat.

Typowe opisy na piekielnych[edytuj • edytuj kod]

  • Listonosz/Kurier zostawił mi awizo, choć byłem w domu, przy próbie wyjaśnienia sprawy na infolinii konsultant potraktował mnie jak idiotę.
  • Katechetka jest nietolerancyjna.
  • Księdzu nie spodobała się zawartość koperty podczas kolędy. Obsmarował rodzinę z ambony.
  • Pirat jedzie po drodze i nie przestrzega przepisów.
  • Jestem gejem i mnie biją.
  • Lekarz w publicznym szpitalu NFZ był arogancki.
  • Urzędniczka w urzędzie pracy była wredna jak za komuny.
  • Babcia autobusowa próbowała wepchnąć się na moje miejsce.
  • Mój współlokator jest głupi i zostawia wszędzie syf albo jest tak niesamodzielny, że nie wie jak zaparzyć wodę na herbatę.
  • Pracuję jako ochroniarz i jakiś dres chce okraść budynek.
  • Jestem metalem i nikt mnie nie lubi.
  • Kanar wystawił mi/koleżance wezwanie.
  • Jestem kanarem, a ludzie kombinują, żeby nie płacić.
  • Konsultant z call center próbował mi wcisnąć gorszą ofertę kompletnie ignorując zasady matematyki. Jeżeli zadajesz mu jakiekolwiek pytanie o to co sprzedaje, nie wie co powiedzieć.
  • Jeżdżę karetką i co drugie wezwanie jest do problemu, na który rodzinny w publicznym szpitalu nie zapisałby nawet Apapu.
  • Rysuję/jestem tłumaczem i cały czas dzwonią do mnie znajomi znajomego lub zupełnie obcy ludzie którzy chcą, bym zrobił im pracę za darmo w zamian za możliwość „wypromowania się” na ich blogu którego nikt nie czyta, ew. że 10 zł za 20 stron tłumaczenia specjalistycznego z polskiego na szwedzki (oczywiście na jutro) to świetna oferta.
  • Jestem studentem i nigdy nie mogę niczego załatwić w dziekanacie. Zawsze mówią, żebym przyszedł za miesiąc. Kończy się na tym, że chcą mnie wywalić ze studiów, a wszystkie moje dokumenty „zaginęły”.
  • Jeżdżę na rowerze i ludzie (najczęściej rodziny z dziećmi) cały czas wchodzą mi na ścieżkę rowerową.
  • Wybrałem się z rodziną na spacer, a jakiś kretyn na rowerze cały czas się na mnie darł.
  • Mój szef jest idiotą.
  • Kasjerka była niemiła i jeszcze, jak zwykle, nie miała wydać grosika.

Ludzie według piekielnych[edytuj • edytuj kod]

  • Student – ma bałagan w akademiku, a jeśli jest studentką, korzysta z radości sponsoringu profesorów.
  • Babcia – zazwyczaj chamska, spotykana w autobusie i przy kasie w supermarkecie. Uderzona celną ripostą zapowietrza się.
  • Pijak – za dnia jest spokojny, w nocy zmienia się w typowego chama. Żebrze pod sklepem i marudzi, że zamiast pieniędzy na ambrozję otrzymuje ciepłe bułki.
  • Nauczyciel – ocenia nieuczciwie, jest chamski w stosunku do plebsu (czyli uczniów z domów dziecka, dzieci pijaków itd.), promuje dzieci bogatych rodziców, jest niedokształcony.
  • Uczeń korepetytora – leń, obibok, głupi jak ameba. Próbuje nauczyć się wszystkiego na pamięć, lecz kończy na opanowaniu tabliczki mnożenia (niepełnym).
  • Ojciec – pije i ucieka z domu zostawiając cię razem samego razem z twoją matką. Żyjecie za 1200 zł miesięcznie. Po tym jak dorastasz i wychodzisz na prostą przypomina sobie o tobie i pozywa o alimenty.
  • Urzędniczka – zachowuje się jakby wciąż żyła w poprzednim ustroju. Przez 90% czasu siedzi na zapleczu przy kawce i plotkuje z koleżanką, a przez pozostałe 10% zajmuje się spławianiem namolnych interesantów.
  • Listonosz/Kurier – porusza się bezszelestnie. Podczas „doręczania” przesyłki potrafi zostawić awizo, a następnie uciec z prędkością światła. Gdy przypadkiem zdarzy mu się doręczyć przesyłkę, to jedynie do „sąsiada” dwie przecznice dalej. Ma nieprzyjemny zwyczaj umawiania się na przekazanie przesyłki kilkanaście kilometrów dalej.
  • Dziecko – ryczące, agresywne i rozwydrzone; wiecznie rozpieszczane przez rodziców. Bezstresowe wychowanie spowodowało w jego mózgu zmiany, które mogą być według użytkowników odwrócone wyłącznie jedyną słuszną metodą wychowawczą.
  • Ty – zachowujesz się jak Adam Miauczyński w Dniu Świra – jesteś chamski w stosunku do głupoty, narzekasz na hipokryzję, choć sam jesteś obłudny. Każdego chcesz wyleczyć specjalistyczną terapią zwaną karą śmierci, pracujesz za najniższą krajową lub jesteś samotnym wilkiem bez pracy. Zawsze potrafisz zmasakrować ripostą przypadkowego przechodnia lub komentatora na Onecie.
  • Potencjalny pracodawca – buc bez pojęcia o czymkolwiek oprócz oszustw i przekrętów rodem z PRL-u. Sądzi, że zaszczytem będzie dla każdego wykształconego biegać z mopem i całować wszystkich po dCenzura2.svgach za najniższą krajową.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

  • Na piekielnych każda osoba której bliscy zachorowali ma już wykształcenie medyczne, i chociażby na co dzień byłaby konserwatorem powierzchni płaskich to już przy wejściu do szpitala wychwytuje błędy lekarzy.
  • Jeżeli pojawia się jakaś historia to najpierw wchodzi na główną, a później wszyscy nagle odkrywają, że jest nieprawdziwa.
  • II prawo piekielnych głosi, że co następuje: „Im więcej razy dana historia już się pojawiła, tym większa jest szansa, że znowu wejdzie na główną.”
  • Dobrym sposobem na rozpętanie zamętu w komentarzach jest napisanie historii jako przedstawiciela jednej na opisywanych na piekielnych grup np. jako listonosz, urzędnik lub konsultant, a następnie dowodzenie, że wielu ludzi którzy się do nich zgłaszają też są piekielni. Tamci w odpowiedzi zaczną wylewać swoje następne żale na dany zawód i ludzi którzy go wykonują po czym oni odpowiedzą następną historią i tak w kółko. Spirala nienawiści gotowa!

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]