Piractwo drogowe

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Piraci drogowi – nawet Jezus ich nie kocha

Nie wyrażam zgody na nagrywanie

Pirat drogowy do policjanta pracującego dla TVN Turbo

Piractwo drogowe – zjawisko najbardziej rozpowszechnione w Polsce, najczęściej uprawiane jednak na niemieckich autostradach. Do najbardziej znanych przypadków tego zjawiska należy cofanie na autostradzie, bądź też gonitwa za policyjnym konwojem. Najczęściej jednak polega na przekraczaniu prędkości. Z zasady karane mandatem, jednak mandatu można uniknąć pod warunkiem posiadania immunitetu.

Przyczyny piractwa drogowego[edytuj • edytuj kod]

Rodzaje piratów drogowych[edytuj • edytuj kod]

  • Bulterier – jego zachowanie polega na polowaniu ściganiu policji;
  • Kochający ojciec – łamie przepisy, bo jego dziecku zachciało się siku;
    • Kochający przyszły ojciec – odmiana powyższego; szaleje na drodze, bo jego dziewczyna/żona jest w ciąży (nigdy jednak powyżej czwartego miesiąca);
  • Ósemkarz – zazwyczaj pijany rowerzysta, który jeżdżąc rysuje na jezdni ósemki. Zwykle narzeka na zbyt wąską drogę;
  • Kubica – próbuje za wszelką cenę udowodnić, że jego samochód, wyciągnie więcej, niż ma na liczniku;
  • Latarnik – w zasadzie to samo co Kubica, różnica jednak polega na tym, że swój rajd kończy na latarni lub drzewie;
  • Palacz gum – ktoś, kto chce pokazać, że palić można praktycznie wszystko;
  • Zwiadowca – szaleje na drogach celem zlokalizowania jak największej liczby fotoradarów i ustalenia numerów nieoznakowanych radiowozów.

Najlepsze teksty i tłumaczenia[edytuj • edytuj kod]

  • Panie władzo, ale ja naprawdę nie chciałem;
  • Panie władzo, nie zauważyłem tego skrzyżowania;
  • Panie władzo, ja jestem daltonistą;
  • To wina Tuska;
  • Na Litwie/Białorusi/Ukrainie/Księżycu tak można;
  • Tym samochodem nie da się wolniej;
  • Panie władzo, no przecież ja się do pracy spieszyłem, nie mogą mnie zwolnić;
  • Zawodowym kierowcom tirów wolno tak jeździć.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]