Pocket Chibi – Anime Dress Up

Wspaniały świat Pocket Chibi.

Pocket Chibi jest tak bardzo zgodne z ludzką anatomią, że nawet włosy rosną pod ustami.

Jeżeli marzyliście kiedyś o ubraniu się w karton, to Pocket Chibi z chęcią spełni wasze marzenie.

W Pocket Chibi czerwienienie się ze złości jest wzięte śmiertelnie na serio.

Twórcy Pocket Chibi NAPRAWDĘ nie są rasistami, no spójrzcie, przecież można stworzyć postać czarnoskórą.

Pocket Chibi jest przyjazne środowiskom homoseksualnym, a oto dowód.

Pocket Chibi jest również przydatne dla studentów anatomii.

Jeżeli chcesz w Pocket Chibi wybrać niedopasowaną do ściany podłogę, to pamiętaj, aby milion razy zastanowić się nad tą decyzją.

Przedstawiciele zwierząt według Pocket Chibi.

Pocket Chibi – Anime Dress Up – ubierankowa gra pay to win autorstwa Lunime, stworzona 8 lat temu. Gra skupia się, co w sumie sugeruje sama nazwa, na stylu chibi, jednak w wykonaniu autorów tej gry, ten styl wyszedł… hmmm… jakby to tu powiedzieć… Również w wypadku skomplikowania samej gry pracownicy Lunime wykazali się wybitną pracowitością, gdyż Pocket Chibi jest wyjątkowo (nie)skomplikowana, co spowodowało, że w fandomie gier Lunime nigdy nie cieszyła się jakąś wystrzałową popularnością. Mimo to nikogo to nie obchodzi, gdyż mimo wszystko gra nadal figuruje w różnych sklepach mobilnych oraz trochę ludzi nadal w nią gra, oraz Lunime jakieś przychody wciąż z niej ma.

Epicka rozgrywka

Studio i jego możliwości.

Pocket Chibi, jak na grę przeznaczoną do tworzenia własnych historyjek, wcale nie ma takich wielkich ograniczeń.

Pocket Chibi może służyć też do przekazywania treści propagandowych faktów na temat naszego świata.

Jako iż gra ma w nazwie Dress Up i Chibi, to zapewne każdy ludź domyślił się, że jej głównym celem jest tworzenie własnych zajebistych postaci. Zasadniczo jest to prawie identyczna gra ubierankowa, jakich było mnóstwo we Flashu oraz jakie nadal walają się po stronach z grami internetowymi, ale nieco bardziej koks. Możesz tutaj na przykład zmienić pozę postaci na jedną z dziewięćdziesięciu. To, że w praktyce używa się z dziesięciu póz na krzyż to nieistotne, najważniejsze, że są. Możesz też zmienić postaci kolor skóry oraz jej wzrost, a także takie cuda wianki jak oczy i ich kolor, brwi, usta, dodatki na twarzy oraz głowie, czapkę, pelerynę, ubranie i broń.

Niestety, jeżeli myślisz, że jest to taki poziom epickości jak niektóre późniejsze gry Lunime, to lepiej nie instaluj tej gry, bo tylko się rozczarujesz. W ubraniach na przykład, jak to przystało na nieco bardziej rozbudowaną grę ubierankową ze stron internetowych, możesz wybrać jedynie gotowy wystrzałowy bądź nie look. Zasadniczo w każdej z zakładek masz tylko kilka opcji do wyboru i możesz przebierać spośród nich oraz ewentualnie zmienić kolor danego lub go ukryć. Co? Miałeś nadzieję, że Lunime wykosztowało się chociaż na opcję Profil? Co ty myślisz, że dragi od dealera Lunime po pięćdziesiąt centów chodzą? To drogie sprawy są, dlatego na zakładce Profil również musieli oszczędzać. W związku z tym możesz ustawić tam jedynie imię postaci, zaznaczyć jakim żywiołem włada, jeżeli oczywiście takowym włada oraz jaką by miała rzadkość wylosowania, gdyby pojawiła się jako postać grywalna w jakieś z gier tej firmy mających opcję Gacha. Możesz w profilu wybrać też opcję Gacha Show, która jest, ponieważ powody. Pozwala na zobaczenie, jak twoja postać by wyglądała po wylosowaniu w opcji Gacha. Bardzo potrzebna opcja, bez niej ta gra nie mogłaby być kompletna. Istnieje też opcja Randomizer, która pozwala ci stworzyć losową postać, jednak jeżeli szanujesz swoje oczy, to nie ruszaj jej.

Studio

Jeżeli nie masz życia, możesz zrobić nawet coś więcej niż tylko komiksy.

Najciekawszy element całej tej wspaniałej giery. Przeznaczone jest do tego, aby tworzyć historie, jednak chyba coś bardzo ten tego nie pykło autorom, gdyż wbrew pozorom najwięcej historyjek Gachowatych w tamtych czasach powstawało w Gacha Studio, ze względu na nieco większe zaawansowanie studia. Niemniej, pojedyncze osoby wykorzystywały i nadal wykorzystują tę funkcję do tworzenia swych historyjek, głównie dodawanych na YouHate, co czyni tę funkcję bardziej użyteczną od funkcji zakupu YouTube Premium. Studio w Pocket Chibi ma oczywiście kilka opcji, które sprawiają, że można z niego (nie)normalnie korzystać.

• Edytuj — opcja, w której możesz dodać jedną z czterech lub ośmiu postaci i potem pacnięciem palcem w ekran przesuwać je po owym. Oczywiście ze względu na absolutny brak nadmiernych ograniczeń w tej grze, postać możesz przesuwać jedynie poprzez pacnięcie w ekran, dzięki czemu teleportuje się w dane miejsce. Tak, oznacza to, że Pocket Chibi to protoplasta stylu chodzenia postaci z Gacha Life. Poza tym postać możesz też obrócić w prawo oraz w lewo w tej zakładce, a także zmienić jej pozę na jedną z dziewięćdziesięciu. Jest tutaj również opcja pozwalająca na przesunięcie okienka z wyborem postaci na dół, ale ostatnia osoba, która tego użyła, zniknęła w tajemniczych okolicznościach, więc jak widać, jest powód, dla którego właściwie nikt nie stosuje tej opcji.
• Ściany/Podłogi – w tym miejscu możesz wybrać tło swej sceny. Jednak, jako iż w Lunime niskim kosztem chciano cię zachęcić, abyś jednak został z tą grą trochę dłużej niż dwie sekundy, to możesz wybrać inne tło dla ściany i inne dla podłogi. W praktyce jedyne, co ci się przyda przy wyborze tła, to ta śmieszna, podwójna zielona strzałka pośrodku, gdyż po wybraniu tła niekompatybilnego z podłogą dzieją się dziwne rzeczy. Ta zielona strzałka powstrzymuje ludzkość przed konsekwencjami tego, gdyż jednocześnie przerzuca tło ściany i podłogi. Masz do wyboru sto teł, w tym jednokolorowe i ulubiony przez wszystkich green screen, dzięki czemu, jak ci tła nie odpowiadają, to w Paint możesz zmienić je na coś lepszego. Niemniej w tłach są nawet takie rzeczy jak piramidy, piekło, wszechświat i tak dalej, więc wbrew pozorom jest spośród czego przebierać.
• Zwierzęta/Przedmioty – zakładka, dzięki której możesz ubarwić swoją scenę o różne różności. Możesz tutaj dodać nie tylko zwierzęta i przedmioty, ale też rośliny, jakieś inne pierdoły, jak na przykład samochody, z kategorii Inne oraz efekty specjalne, jak na przykład eksplozję czy jakieś efekty używania supermocy oraz innych takich wystrzałowych rzeczy. Teoretycznie jest to dość nudna zakładka, ot służąca do dodawania kolorytu twojej historii, jednak najciekawsze rzeczy dzieją się, gdy zaczniesz przeskakiwać pomiędzy stronami w kategorii Zwierzęta. Wtedy przekonasz się, że według Lunime do świata zwierząt zaliczają się też między innymi takie cudowności jak kaktus z ustami i rękoma, patyczak z mieczem, kamień, smutny bałwan, czy nawet wróżki. Widzicie, ile o świecie może powiedzieć jedna gra ubierankowa na telefon?
• Chat – opcja, w której możesz przekonać się, że Pocket Chibi nie ma żadnych upierdliwych ograniczeń. Możesz tutaj swoim postaciom dodać kwestie dialogowe oraz rodzaj i wielkość dymka. Niestety, gra ta nie obsługuje ani zmiany rozmiaru czcionki, ani polskich znaków, dlatego musisz pisać, jakby ci przycisk Alt wywaliło w kosmos oraz liczyć się z tym, że twoja historia będzie się składała z większej ilości screenshotów niż treści. Właśnie dlatego polecane jest dodawanie kwestii dialogowych w Paint lub innym Notatniku, jeżeli nie chcesz, aby od nadmiaru screenshotów wybuchł ci telefon. Na szczęście gra umożliwia wyłączenie dymków oraz imion postaci, które normalnie lewitują im nad głowami, nie martw się, na to w Lunime jeszcze hajsu starczyło.
• Twarz – zakładka, w której możesz zmienić oczy, usta, brwi oraz rumieniec postaci znajdujących się na ekranie, dzięki czemu nie musisz przeskakiwać do menu głównego, jeżeli chcesz postaci wyraz paszczydła zmienić. Tak, to jedyny cel egzystencji tej opcji, a czego żeś się spodziewał?

Ś.p. Chat

Nie, nie chodzi o opcję Chat dostępną w Studiu, istniał i w Pocket Chibi, i w innych starych grach Lunime jeszcze jeden chat. Ikonka owego znajduje się w głównym menu, na prawo od opcji Studio. Po wejściu do niego można było wybrać serwer w danym języku, w którym można było pogadać z innymi obywatelami tego ziemskiego padołu, którzy w danym momencie także grali w to dzieło kultury gamingowej. Chat zasadniczo służył do odgrywania roleplayów i jakieś 169 procent osób używających chatu korzystało z niego właśnie z tego powodu. Teoretycznie dało się tam pogadać z innymi o dupie Maryni, jednak bądźmy poważni, kto tak robił, każdy, kto korzystał z tej opcji, robił to po to, aby kontynuować roleplay ze swymi znajomymi. Niestety, dzieci lubujące się w Gacha Heat też wiedziały o tej opcji oraz dorwały się do biednego, poszkodowanego chatu i zaczęły tam swoje treści dla dorosłych w grze dla dzieci rozszerzać. Spowodowało to, że Luni uznał, że starczy tego dobrego, koniec tej imprezy, dziękuję, dobranoc i wyłączył chat we wszystkich starych grach, w tym też i w Pocket Chibi. W związku z tym, o ile na pozostałe gry to jakoś za bardzo nie wpłynęło, to w wypadku Pocket Chibi spowodowało odpływ graczy, czyniąc tę grę o wiele mniej popularną niż była kiedyś. Zdarza się nawet najlepszym.

Dlaczego pay to win, przecież to zwykła gra ubierankowa, ej.

Na początku jasne, ta gra może nie wydawać się pay to win, w końcu nawet za elementy, które w grze kosztują, płaci się za pomocą wirtualnych diamentów. Co więcej, co około minutę, spod opcji Zbierz kryształy, można zgarnąć trzy diaxy oraz na sam początek po przejściu przez samouczek kilka się dostaje. Jednak opcja pay to win nadal istnieje i nazywa się Sklep, który umieszczony jest pomiędzy przyciskiem przerzucającym do Studia oraz na stronę główną. Właśnie tam są cztery pakiety z diamentami oraz pakiet Pocket Chibi Deluxe, które kosztują prawdziwe hajsiwo. O ile pakietów z diamentami nie trzeba kupować, aby cieszyć się grą, o tyle, jeżeli chce się mieć jakiekolwiek możliwości tworzenia historyjek w tej grze, trzeba mieć osiem slotów na postacie, a w wersji darmowej dostępne są tylko cztery. Również przydatna jest możliwość dodawania dwudziestu obiektów do Studia, a w wersji darmowej możesz dodać ich jedynie dziesięć. W związku z tym, czy chcesz, czy nie, przynajmniej Pocket Chibi Deluxe za dwa dolce kupić musisz, więc dlatego jest to gra pay to win. Lunime po prostu lubi udowadniać, że ten rodzaj gry da się stworzyć nawet przy zwykłej grze ubierankowej i ot tego efekty. Jednak żeby nie było, że w Lunime pracują sami zdziercy, to jak się raz kupi jakikolwiek pakiet, to ów zapisuje się na twoim koncie Google, dlatego po ponownym zainstalowaniu gry na innym urządzeniu, ale z dodanym tym samym kontem Google, nie musisz ponownie wyrzucać hajsu, aby móc normalnie grać.

Fandom gry

Znaczy, zasadniczo jakiś fandom tej gry istnieje, to nie jest tak, że nawet w dzisiejszych czasach Pocket Chibi jest kompletnie zapomniane, jak co poniektóre gry Lunime. Nadal powstają raz na dwa tysiąclecia jakieś Shorty na YouTube czy ogólnie filmiki o tej grze bądź z tej gry, a także co jakiś czas można w Google czy na innym Pinterest screenshoty z tej giery ujrzeć. Jednak odkąd opcja chatu z innymi istotami ludzkimi została zezłomowana, dodając do tego wyjątkowe ograniczenia, jakie ta gra ma, jej popularność zaczęła podupadać, mimo iż nigdy za wysoka nie była. W związku z tym wiele o fandomie napisać się po prostu nie da, jednak nadal jest lepiej niż przy Gacha Story, a to już coś.

Ciekawe ciekawostki

1. Po wejściu w ustawienia gry, jak to zwykle bywa w starszych grach Lunime, istnieje opcja wpisania kodu promocyjnego, który doda ci więcej diamentów. Kody te są oczywiście dostępne u wujka wszystkich ludzi, jednak zapewne nawet sami szczęśliwcy udostępniający owe nie wiedzą, skąd je posiadają i jak można było je otrzymać;
2. Ta normalnie wyszarzona opcja Lotto u góry gry nie była zawsze wyszarzona. Kiedyś co jakiś czas się odnawiała i po wejściu do niej można było losowo zgarnąć różną ilość diamentów. Dzisiaj teoretycznie ta opcja też raz na sto lat, jak jej się przypomni, działa, ale dzieje się to praktycznie nigdy, no a powód tego jest raczej znany;
3. Jeszcze, gdy w tej grze chat działał, to nie mogłeś sobie ot tak o do niego wejść zaraz po zainstalowaniu gry, nie ma. Najpierw należało przynajmniej minimalnie zmienić wygląd przynajmniej jednej z domyślnych postaci, bo inaczej Pocket Chibi witało cię komunikatem, że najpierw musisz stworzyć swoją postać, a potem możesz myśleć o debatowaniu z innymi;
4. Ku zaskoczeniu absolutnie nikogo, w Sklepie Play szczególnie polska część graczy najbardziej jedzie po tym, że ta gra ma opcje do kupienia za prawdziwy hajs. Niemniej, wnioskując po ilościach gwiazdek, użytkownicy telefonów z Andkiem są nieco bardziej zadowoleni z istnienia tej gry niż fani Jabłka;
5. Nawet kiedy chat jeszcze działał, to, poza serwerem USA, niezależnie na jaki serwer się weszło i tak trafiało się na samych Hiszpanów. Tak, zgadliście, na polskim serwerze też;
6. Pocket Chibi jest jedną z tych gier, które są niekompatybilne z Androidem 14. Tak, oznacza to, że jeżeli zrobiłeś sobie za pomocą ADB Tools backup danych z tej gry i planujesz przerzucić ów na swój nowy, wystrzałowy smartfon, to chuja zdziałasz, lepiej wyjmij z elektroodpadów swojego starego grata.

Masz pomysł na kolejny punkt? Dodaj go!