Policjant

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Zapiski rozmów.jpg
Wkurzony policjant
Granatowy policjant
Granatowy policjant na służbie
Nonźródła
Zobacz w Nonźródłach:
Rozmowa z policjantem

Policjant lub policjantka – pan lub pani (pies lub suka), którzy przebierają się w mundur pod kolor samochodu.

Cechy

Często, gdy jest w złym humorze, łapie innych i sprawdza, czy przynajmniej jedna część ich ubrania pasuje pod kolor samochodu. Do sprawdzania kolorów szybko poruszających się pojazdów używa „suszarki”. Dowozi fast foody bezpośrednim przełożonym swoich bezpośrednich przełożonych. Policjanci są jedną z dwóch grup zawodowych w Polsce, które czerpią zyski ze stania przy autostradzie. Często policjant ma zbyt napięte ego, co potem rzutuje na jego dalsze zdrowie psychiczne jak i poczucie humoru. Prawdziwy policjant nigdy nie zawyża statystyk wykrywalności, jak i mandaty za picie wypisuje zawsze w ostateczności. Najlepsi policjanci nie są podatni na nałogi jak i manipulację, co skutkuje zdanymi na 5+ lub 6 psychotestami, które ściągają z internetu. Niestety, testy z p2p są często przerobione przez internetowych żartownisi i egzamin może różnie pójść. Policjanci odżywiają się specjalnym pokarmem, najczęściej jest to piwo stworzone specjalnie dla nich „Dog Beer”.

Umiejętności

Umiejętności potrzebne policjantowi do pracy, weryfikowalne przez egzaminy, to:

  • posłuszeństwo;
  • czytanie w języku urzędowym, tj. polski literacki (bez dialektów) i rosyjski;
  • pisanie w dialekcie policyjnym (gramatyka sowiecka, wybrane rzeczowniki i czasowniki z dialektów Polski centralnej);;
  • strzelanie;
  • umiejętność formowania pełnych zdań – wymagana od niektórych oficerów;
  • umiejętność myślenia[1];
  • odporność na korupcję[2];
  • akrobatyczna sprawność fizyczna;
  • charakterystyczny chód policyjny.

Pożywienie

W naturze psiarnia je pączki bądź korzysta ze swoich tajnych baz zwanych McDonald's, co oznacza, że w danym lokalu poza pysznościami dla psiarni możemy również zobaczyć rapującego premiera. Policjant, który od dłuższego czasu nie jadł pączków może być agresywny, co możemy zauważyć na marszach, np. 11 listopada, kiedy cukiernie są zamknięte. Głodny policjant najczęściej bije nieszczęśników (bądź nazioli) swą bronią zwaną pałką.

70% czasu pracy policjant poświęca na przyjmowanie pożywienia zaawansowaną metodą inhalacji przy użyciu zminiaturyzowanych urządzeń elektronicznych o autonomicznym źródle zasilania. Ta postępowa metoda karmienia psów zezwala na zminimalizowanie czasu przestoju niezbędnego przy użyciu karmy tradycyjnej i przyczynia się do wydłużenia efektywnego czasu pracy oraz zmniejszenia kosztów utrzymania psa poprzez stopniową redukcję zaplecza garmażeryjnego.

Wyposażenie

Typowym dla policjanta wyposażeniem są: pistolet na kapiszony, sztuczna pałka, jako, że naturalnej nie posiada oraz kajdanki żeby zakuć twoją mamę podczas niegrzecznych zabaw.

Każdy pies posiada także prywatny telefon komórkowy, za pomocą którego może skontaktować się z komendą, kochanką lub teściową, nawet w wypadku zagrożenia terrorystycznego, gdy radio centrala psiarni padnie.

Każdy posterunek wyposażony jest w co najmniej jedną, co najmniej 60-letnią mechaniczną maszynę do pisania o niemieckim układzie klawiszy i co najmniej dwóch ekspertów potrafiących obsłużyć ją jednym palcem. Technologia maszyny odporna jest również na ataki terrorystyczne i jest wyjątkowo skuteczna przy sporządzaniu oficjalnych wersji przesłuchań.

Na wszelki wypadek na wyposażeniu każdego komisariatu znajduje się co najmniej kilkadziesiąt (zazwyczaj kilkaset) zabezpieczonych komputerów i telefonów komórkowych.

Poprawie jakości powietrza służą akwaria i doniczki w których prowadzone są eksperymentalne hodowle konopi. Toalety wyposażone są w działający zamek zamykany od zewnątrz na klucz, Gazetę Wyborczą, a w okresie świąt narodowych w importowany papier toaletowy.

Przypisy

  1. Mile widziana, acz nie niezbędna
  2. Jw.


Zobacz też

NonNews
Zobacz w NonNews temat:


Crystal Clear app agent.png To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny prawa. Jeśli najpierw strzelasz, a później pytasz – rozbuduj go.