Polskie Stronnictwo Ludowe

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Działacze PSL idą przedstawiać program wyborczy

PSL charakteryzuje się 100% zdolnością koalicyjną, a czasami nawet większą – może z każdym…

Stanisław Michalkiewicz o PSL-u

Stołki są najważniejsze

Hasło wyborcze PSL

Polskie Stronnictwo Ludowe – partia polityczna, powstała po upadku Polski Ludowej, ale próbująca przypisać sobie zasługi PSL-u Witosa. PSL osiada się po każdych wyborach, uważając, że największą przegraną jest niedojście do koalicji. Partia wydała na świat trzy znakomitości: Waldemara Pawlaka, jego rzeczniczkę Ewę Wachowicz i eksperta popisującego się na Twitterze statystkami GUS-u Janusza Piechocińskiego. Jest jeszcze Władysław Kosiniak-Kamysz, ale zamiast odsunąć na bok stare wygi woli grać prezydenta Syrii.

Program wyborczy PSL jest prosty: We are number łan.

– Dziadku, dziadku, a jak powstał peesel?
– Oj, dzieci wy moje, długa to historia. A zaczęło się tak…

Retrospekcja[edytuj • edytuj kod]

Ot, coś mi się zdaje, że my, chłopy, musim wystompić o swoje! powiedział Wicek w 1895 roku, w swojej chacie, gdzieś między Rzeszowem[1], a Krakowem. To rzekłszy, zebrał co grubszych sołtysów i zorganizował galicyjskich gołodupców w dość sporą partię. I tak powstał Chocapic PSL. Miał on na celu polepszenie sprawy chłopa polskiego, galicyjskiego, jurnego a durnego! Niestety, w 1913 rozdupcył się PSL, na PSL-„Piast” i PSL-„Lewica”. Chwilę potem rozdupcyła się monarchia cesarsko–królewska, kajzer abdykował i nie było już o co walczyć.

PSL–„Piast” i PSL–„Lewica”[edytuj • edytuj kod]

Wicek postanowił iść z Piastem[2], co mu wyszło na dobre, jako że został kilka razy premierem. PSL wchodziło w dwudziestoleciu międzywojennym w różne koalicje, jednak demokracja zakończyła się radośnie przewrotem majowym, zorganizowanym przez Św. Józefa Płsudskiego, i peesel nie miał co robić, poza szczekaniem z ław opozycji.

– Nadeszła, dzieci moje drogie, Druga wojna światowa. Oj, co się tam nie działo…
– O peeselu mów, peeselu!
– No dobrze, szkraby wy moje, o czym to ja…

Podczas wojenki, PSL organizował Bataliony Chłopskie, czyli unowocześnioną wersję kosynierów, którzy zamiast kos stawionych na sztorc, miewali kosy stawione na sztorc. A jak się jakiś karabin po Niemcu trafił, to wtedy od razu stawał się dany chłop pułkownikiem.

Trzy razy Tak![edytuj • edytuj kod]

Po wojnie przyszło zło komuny. PSL w sumie miał podobne poglądy, ale żeby być innym w słynnym głosowaniu na przekorę po Żydowsku[3] był na nie. Chociaż czekaj… Komuchy to są Żydy… Hm… W każdym razie komuniści rozdupcyli PSL.

Dziś[edytuj • edytuj kod]

Dzisiaj PSL nie ma praktycznie żadnego znaczenia na arenie politycznej, jednak z drugiej strony zawsze może się wcisnąć w jakąś koalicję. Partia o dziwo wspaniale funkcjonująca w mediach przy statystycznie mikrym poparciu wyborców, nie ginąca z areny politycznej jak inne mikrusy typu KPN (a co to?), czy LPR (E…?) dzięki sentymentalnemu charakterowi Słowian, do których należą także Polacy. Chlebem i solą – łza się w oku kręci!

– No więc moje dzieci, PSL rozwijał się bujnie przez jeszcze wiele lat… Dobranoc…

Wybory samorządowe 2014[edytuj • edytuj kod]

Podczas wyborów samorządowych Polskie Stronnictwo Ludowe wpadło na pomysł, by wrócić dumnie do przeszłości. Nawet początkowo się udawało, ale wehikuł czasu zatrzymał się w 1947 roku. Ostatecznie PSL odniosło duże zwycięstwo, zgarniając w zależności od województwa od trzynastu do czterdziestu sześciu procent. Poza uchwalenie nowych prawego cud nad urną przyniósł duży sukces, wykorzystywany potem przez Ewę Kopacz i Janusza Piechocińskiego – na wsiach spadło bezrobocie, które przynosiło straty w budżecie w wysokości 5 mld złotych. Jednocześnie nieoczekiwanie wzrosła liczba urzędników, która kosztuje co roku 8 mld złotych. Co ciekawe, Prawo i Sprawiedliwość przyznało, że PSL i PO zrealizowali zieloną wyspę, która miała być drugą Irlandią. Wszak symbolem Irlandii jest Shamrock – trójlistna koniczyna…

Wybory parlamentarne 2019[edytuj • edytuj kod]

Przed wyborami parlamentarni w 2019 roku z inicjatywy PSL powołana została najdziwniejsza w historii III RP koalicja kukizowców z ludowcami (z braku lepszego pomysłu, oraz jako że nikt wcześniej na to nie wpadł, nadano jej nazwę Koalicji Polskiej), której celem było bezbolesne przekroczenie progu wyborczego, a także zjednoczenie wieśniaków z mieszczuchami pod przewodnictwem Władysława „Tygryska” Kosiniaka-Kamysza.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. Nawet miasto zadupiaste, a co dopiero okolice!
  2. Spryciarz jeden!
  3. Tak, z dużej, takie to żydowskie było!