RedDragon

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Screen z gry – tabelka, czyli to co znajdowało by się w świerszczykach dla graczy RD gdyby takie wydawano.

RedDragon – internetowa gra online. Jest w klimacie fantasy, ale bardziej strategiczna, czyli nie biega się po piwnicach i szczurów się nie ubija jak w jakimś RPG. RedDragon polega na dużo ambitniejszym klikaniu.

Akcja[edytuj • edytuj kod]

Akcja toczy się w świecie ciągłej wojny, nie ma tutaj litości. Gracz wciela się w księcia rządzącego państwem, złożonym z tabelek i cyferek. Aby przetrwać musi dołączyć do koalicji, zazwyczaj rządzonej przez maniakalnego i uzależnionego od gry gracza. Codziennie o 5 rano, na tzw. „przeliczeniu”, dostaje nową porcję tur (na jakiej zasadzie to działa nie wie sam programista gry, ważne że działa i już!). Gra nie ma sensu, ponieważ aby mieć dużo wojska, potrzebujesz dużo wirtualnej ziemi, aby mieć dużo ziemi potrzebujesz dużo wojska. Istnieją też wspomagacze w postaci magii i złodziei, które jednak każdy olewa, bo i tak liczy się tylko ATAK!!!! Atak całym wojskiem!!!!!.

Kontrowersje[edytuj • edytuj kod]

A oto Pałac Sądu Ostatecznego – budynek upragniony przez wszystkich miernych graczy, bo ci lepsi dawno go zbudowali...
  • Niektórzy mówią, że jest to również gra polityczna. Wszelakie rodzaje podstępu, ciosy w plecy, grupowanie w celu obicia silniejszego są praktykowane dla wygrania gry i zdobycia najważniejszego trofeum – Stodoły.
  • Od niedawna Stodoła stała się jedynie pretekstem do zdobycia unikalnej gry planszowej, niedostępnej nawet na Allegro.pl, zwanej potocznie chińczykiem. Krążą plotki, że gry tej nie mógł stworzyć sam MacGyver, choć zakupił wcześniej w sklepie keczup.
  • Zbudowanie Stodoły daje dokładnie tyle, że już do końca świata inni gracze będą mówić, że ci się nie należała, była oszukana, z układu, albo przypadkowa.
  • Istnieją pogłoski, że gra jest tak naprawdę jedynie pretekstem do organizowania ogólnopolskich popijaw, gdzie gracze, pod mocnym wpływem alkoholu, kopulują z drzewami lub nagrywają nowe wersje starych przebojów.

Po czym poznać osobę grającą w RedDragona[edytuj • edytuj kod]

  • Niezależnie gdzie jest w tym czasie i co robi, około godziny 5 rano osoba taka robi się nerwowa.
  • Często też rzuca mięsem w okolicach 1–3 w nocy, kiedy jak twierdzi: Musi powysyłać teraz ataki i złodziei a ta banda pCenzura2.svg półgłówków, lam... (etc. etc.)... jest nie sklikana! – cokolwiek to znaczy.
  • Często twierdzi, że jest w stanie wojny, co skutkuje dziwnymi obliczeniami na wszelakich, dostępnych kartkach.
  • Jeżeli uważa się za tzw. „GieDe”, albo jeszcze gorzej „Impa” (swoistego guru), to widujesz go tylko na zdjęciach w internecie z wyborów miss/mistera RedDragon.
  • Jego dziewczyna też gra w RedDragona.
  • Nie ma dziewczyny.
  • Albo - co gorsza - zaczyna podawać się za dziewczynę.
  • Raz na około trzy miesiące ma okres, trwający od tygodnia do kilku tygodni, w czasie którego odczuwa pustkę oraz nie spełnia powyższych warunków.

Po czym poznać osobę, która za bardzo się wciągnęła[edytuj • edytuj kod]

Już idę do łóżka kochanie, jeszcze tylko dwa księstwa kliknę, ataki i złodziei zrobię i pakty, już już...

Statystyczny imperator o 4 nad ranem
  • Tworzy sobie na forach wiele kont i udaje różne osoby (niekoniecznie swojej płci), często wywołując ogólnoforumową kłótnię.
  • Ciągle szuka spisków, z nikim się nie przyjaźni.
  • Uważa, że nie potrzebuje kontaktu z ludźmi spoza świata RD.
  • Udziela się w różnych projektach typu GraphTeam albo jest moderatorem – za darmo.
  • Mimo że na grę potrzeba około 20–30 minut dziennie, spędza przy niej od 8 do 15 godzin (nie licząc snu przed monitorem).
  • Zaczyna tytułować szefa mianem „admina”, a do podwładnych zwraca się „klikacze” bądź „lamy”.
  • Podrywa na teksty typu Wiesz, moja koalka ma najwięcej gleby na serwerze albo Jesteśmy TOP1 w siłce lub Mam guba 200k.
  • Wśród innych graczy popisuje się tekstem: To przecież tylko gra, Nie zależy mi, Gram tylko dla rozrywki. Jednocześnie w liście kontaktów GG ma zakładkę „RD” składającą się z ponad 100 osób.

Serwer Czeski[edytuj • edytuj kod]

Typowy Czech szykujący się do zasadzki.

Problem z czeskim serwerem jest taki, że za dużo tam Czechów!

Mel Gibson

Jest to drugi serwer tej gry, w jakże pięknym języku, jakim jest czeski. Wszyscy twierdzą, że się do niczego nie nadaje, ale i tak tam grają. Najwięksi maniacy mają po kilkanaście księstw na obu serwerach i chwalą się tym na wszelkich możliwych forach. Serwer jest teoretycznie darmowy, ale żeby coś na nim osiągnąć trzeba wydać ponad 20zł.

Różnice pomiędzy serwerem polskim a czeskim:

  • Język – Czesi jak powszechnie wiadomo, mówią taką dziwną śmieszną odmianą polskiego. Trzeba tylko uważać, żeby nie kazać im niczego „szukać”, słowo to znaczy u nich trochę co innego.
  • Koalicja może mieć maksymalnie 16 księstw (na RD.PL 17). Tak, to jeden gub mniej do klikania o 2 w nocy dla „GieDe”.
  • Tam tak naprawdę nie respektuje się faktu, że ktoś dopiero wojnę skończył, bądź jest w jej trakcie, albo dzień przed nią. Każdego dnia możesz dostać zasadzkę od Czechów tylko za to, że jesteś na czyjejś czarnej liście lub wyglądasz na niewygodnego przeciwnika.
  • Enty – Nowa rasa niedostępna na RD.PL. Tak, to te chodzące drzewka. Za broń służy im drugie śniadanie, w związku z tym rzucają mięsem, czasem nawet całą krową.
  • Vampiry – Kolejna nowa rasa, też na RD.PL niedostępna. Ci krwiopijcy z kolei uzależnieni są od spożywania many, zamiast standardowego pożywienia. Do tego są całkowicie odporni na kastrację. Hmmm... ciekawe dlaczego...

Kod gry (też czeski)[edytuj • edytuj kod]

Fragment kodu wykradzionego przez szpiega z krainy godiowców.

Czeski kod, nic nie wiadomo...

Popularne powiedzenie gdy nic nie wiadomo

Jeżeli kiedyś miałoby powstać osobne piekło dla programistów, to siedzieli oni by tam przy klawiaturach od ZX Spectrum i poprawiali na tym kod RedDragona. Nie ma nic straszniejszego. Kod gry opierający się na kilku językach programowania to norma, ale kod RedDragona opiera się na kilku językach obcych: czeskim, angielskim i polskim, pojawia się też czasem niemiecki, bo jednemu z programistów wydawało się, że to angielski. Zmienna czy nazwa funkcji pół po czesku pół po niemiecki to prawdziwy smaczek. Coś jak skwarek z bitą śmietaną.

Przez taką zawiłość kodu gry pojawiają się czasem błędy „raz na milion”. Nikt nie wie milion czego miał by to być.

Teoria spiskowa głosi, że to wszystko nieprawda i to admini rozpowszechniają taką wersję, aby ukryć własną nieudolność.

Słownik prawdziwego RedDragonowca[edytuj • edytuj kod]

  • GD, Głównodowodzący – hmmm... coś gorszego od imperatora... niereformowalne to to. Najczęściej to oni robią najwięcej zamieszania. Swoją niekompetencję tłumaczy względami taktycznymi.
  • Gubrate – jeden z ważniejszych wskaźników umiejętności gracza, oznacza ilość „sklikanych” księstw na jednostkę czasu, najczęściej przyjmowany na sekundę.
  • HeadAdmin – taki co kiedyś dużo namieszał i teraz tego okropnie żałuje.
  • Koalicja – banda wariatów, co walczą z innymi koalicjami.
  • Imp, Imperator – największa lama w koalicji. Najczęściej nie zna się na tym, co ma robić. Jeśli się zna to tym gorzej dla koalicji.
  • Klikać – z czeskiego: „lamić”.
  • Lama – z angielskiego: najlepszy klikacz koalicji, któremu nie chce się pokazać swoich nadzwyczajnych umiejętności.
  • Mastah – z angielskiego: najgorszy klikacz koalicji, któremu się nic nie chce.
  • Murzyn – idiota dający się wrabiać w klikanie całej koalicji o 2 nad ranem. Zazwyczaj jest to osoba na tyle pijana, żeby uwierzyć, że to ostatni raz i na tyle trzeźwa, żeby nie spadać z krzesła podczas siedzenia przed monitorem. Murzyni nigdy nie klną!
  • Mafia – grupa graczy, która fartem wysunęła się na czołowe miejsca w statystykach, a powołuje się na umiejętności i zamysł taktyczny.
  • Gracze z zasadami – pozostali gracze, którzy nic nie osiągnęli.
  • Polityka – najuczciwsza i najczystsza dziedzina życia RedDragona.
  • Refresh – słowo często występujące w rozkazach dla klikaczy w koalicji, które wywołuje u nich falę nagłych przeprowadzek, wyjazdów do babci, bądź awarię internetu. Doświadczony GieDe pisząc „refresh” wie, że sam będzie musiał ten rozkaz wykonać. W języku potocznym graczy RD znaczy „wyzeruj tury".
  • Rozkazy – zbiór niezrozumiałych rad i wskazówek, napisanych przez GieDe za pomocą hieroglifów, dotyczących tego, czego gracz nie powinien pod żadnym pozorem wykonywać danego dnia.
  • Wystawka – słowo pochodzące z hebrajskiego. W wolnym tłumaczeniu znaczy mniej więcej dokonaj mistycznej przemiany zapasów w cokolwiek innego niż napisane w rozkazach. W języku graczy RD znaczy mniej więcej tyle, co „wyzeruj zapasy”.
  • Zasadzka – przyjacielska wizyta koalicji lub grupy tychże o 5 rano, mająca na celu dokonania inspekcji stanu wojsk koalicji odwiedzanej (ale tylko w przypadku gdy ziemia odwiedzających jest co najmniej trzykrotnie większa od ziemi koalicji odwiedzanej). To działanie jest zazwyczaj komentowane przez graczy koalicji odwiedzanej na forum za pomocą serii podziękowań i obietnic podobnych odwiedzin w rewanżu, w bliżej nieokreślonym terminie.
  • Kret – osoba zapraszająca do zasadzki, która podaje dokładną lokalizację wojsk swojej koalicji, w celu usprawnienia inspekcji.
  • Święta Krowa – najwyższa pozycja, jaką można osiągnąć w organizacji kretów. Taka osoba pomaga w zasadzkach przez co najmniej cztery ery z rzędu lub sześć.
  • Pakty – minigierka, służąca urozmaiceniu czasu GD. Polega na kolorowaniu dostępnych pól tak, by powstał powitalny drogowskaz, ułatwiający przybycie przyjacielskich wojsk. Na razie dostępne są tylko cztery kolory, ale w przyszłości planowane jest zwiększenie tej liczby do dziewięciu. Najpopularniejszym kolorem jest niebieski.
  • Magia – rzadko używany element gry, który zazwyczaj prowadzi do szybkiej porażki.
  • Biała Magia – zbędna część gry. Osłabia koalicje. Używają jej tylko osoby grające pierwszy raz w RD lub słabeusze.
  • Czarna Magia – wzmacnia wojska przeciwnika lub własne. Nie należy rzucać jej nigdy. Natomiast w najlepszej intencji jest prowokowanie i podjudzanie wroga do jak największego rzucenia jej.
  • Magia Niszcząca – rzucana z minimalnej siły na księstwa przeciwnika bronione magicznie w celu wywołania w przeciwnym obozie salw śmiechu – odwraca uwagę.
  • Budynki specjalne, spece – budynki, którym przysługuje renta inwalidzka i osobne miejsce do parkowania
  • Atak z użyciem machin bojowych, taczkowanie – pomocne zagranie zachęcające gracza podczas inspekcji jego księstwa do lepszej przebudowy tego księstwa i jednocześnie przyspieszenie tej modernizacji
  • Machiny bojowe, taczki – służą graczom odwiedzającym innych graczy do poprawienia stanu ich księstw, znacznie przyspieszają zaangażowanie gracza odwiedzonego w przebudowę swojego księstwa, dla zmyłki wysyłane są z wojskiem
  • Topka – lista najmocniejszych koalicji (z niewiadomego powodu przyjmuje się, że dwudziestu), które niesłusznie posiadają najwięcej ziemi, a miejsce na liście zawdzięczają najczęściej powiązaniom mafijnym, lub wykorzystywaniem błędów w grze, sporadycznie zdarza się, że trafiają tam dzięki błędom GieDe popełnianym z powodu upojenia alkoholowego w godzinach od około północy do 04:59 nad ranem
  • Labirynt – brakujące ogniwo pomiędzy Tibią a RedDragonem. Jednak po drastycznych zmianach jego rola ogranicza się tylko do okaleczania generałów i produkowania kości.
  • Smoki – bardzo ważna jednostka wojskowa. Jeśli nagle zniknęły z Twojego księstwa to prawdopodobnie jesteś w stanie wojny z koalicją, z którą sympatyzuje jeden z administratorów, którzy to posiadają panel do ich kasowania.
  • Ssij! – zwyczajowe pozdrowienie graczy Świata RD.
  • Kucaj! – alternatywne pozdrowienie graczy Świata RD.
  • Kucanie – każdy szanujący się gracz RD w pewnym momencie czuje nieodpartą chęć tzw. „kucania”, często wykorzystywanym rekwizytem do „kucania” jest tzw. „mydełko”.
  • Błoto – istoty grające w RD mają dziwny zwyczaj fotografowania „błota” i gdy ich frustracja osiągnie zenitu (bowiem ktoś o nich źle powiedział) zaczynają rzucać tym zdjęciem błota na prawo i lewo.
  • Optim – kolejny cud informatyki, program składający się z 2 linijek kodu (zawierających jedynie 66 znaków!) służący do rzucania magii, a także co bardziej istotne do wywoływania ataków serca u tych, którzy kazali nam tę magię rzucić (często GeDe).