Restauracja

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja do druku nie jest już wspierana i może powodować błędy w wyświetlaniu. Zaktualizuj swoje zakładki i zamiast funkcji strony do druku użyj domyślnej funkcji drukowania w swojej przeglądarce.

- Proszę pana, a na tym mięsie jest pająk
- Nie gadaj tyle, tylko wpychaj do środka

Rozmowa praktykanta z szefem kuchni

- Panie kelnerze, proszę spróbować mojej zupy!
- A co za zimna?
- Nie!
- Za gorąca?
- Panie, spróbuj pan tę zupę a nie gadaj.
- No dobrze. A gdzie jest łyżka?
- No właśnie.

Przykładowy kelner

- Przepraszam, ten kotlet jest świeży czy rozmrożony?
- A co pan, sanepid? Bierzesz pan albo won!

Typowa rozmowa z klientem

Restauracja – miejsce, gdzie można zjeść bez konieczności gotowania, zgubić kartę kredytową i wyznać miłość pryszczatej dziewczynie. Tutaj kelner rozbija schabowe butem, aby były bardziej miękkie, oraz aby nadać im lepszy smak. Jest to także ciekawe miejsce, aby przepuścić swoje pieniądze na potrawy, po których spożyciu zapewnisz sobie kilka godzin na kiblu.

Rodzaje

  • Bar mleczny – jak sama nazwa wskazuje można tu zjeść potrawy mleczne, mlecznopodobne lub nie przypominające wcale mleka jak np. schabowego, cztery kopytka na krzyż, cukier 5 gramowy za 50 groszy czy kanapki z paprykarzem szczecińskim, a także wszelakiego rodzaju inne potrawy odgrzewane w mikrofalówkach przez panią Helgę (wybierając taką opcję, pamiętajmy, że „jedzenie” wciąż będzie zimne).
  • Fast food – łatwy sposób na nabycie otyłości, w przypadku uświadczenia procesu przyrządzania potraw – zjawiska przeciwnego;
  • Budka z Kebabem – treściwa uczta kaloryczna. Podobno najbardziej smakuje niewidomym. Pracuje w niej turek o imieniu, które nie sposób zapisać, a co dopiero wymówić.
  • Bar Chiński – daje możliwość konsumpcji przeróżnego rodzaju mięsa, głównie ze zwierząt domowych, lub kanałowych.

Zobacz też


Salami aka.jpg To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny sztuki kulinarnej. Jeśli wiesz co jesz – rozbuduj go.