Sherwood Dungeon

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Sherwood Dungeon: Prophecy of BaneChat 3D przez niektórych nazywany MMORPG. Nadrzędnym celem gry jest umożliwienie komunikacji z innymi graczami.

Geneza

Twórca gry, a jednocześnie jedyny[1] członek firmy Maid Marian, zachęcony sukcesem minigierki o motomyszce, postanawia stworzyć grę MMO w 3D.[2] Nie umie, więc robi chat, w którym chodzi się postaciami 3D. Twórca jest stary, brudny, i zarośnięty, więc nikogo nie dziwi, że zachęca do gry głównie małe dzieci[3], aby je potem uszczęśliwić. Na początku gra była typu free for all , ale okazała się sukcesem tak wielkim , że jej stwórca się rozochocił i dodał płatne itemki.

Rozgrywka

Ładowanie gry (na zdjęciu widać grafikę najnowszej generacji!)
Welcome to Disneyland!

Gra ładuje się długo, ponieważ pierwotnie miała skanować położenie graczy w realu, ale z powodu podobnego zaawansowania technologicznego do wirusa albańskiego, włączenie zabiera nam dużo czasu i transferu. Admin wierzy, że jego tajny program lokalizacyjny w końcu zadziała, więc nawet nie próbuje usunąć błędu. Kiedy gra już się załaduje to wyskakuje nam okno tworzenia postaci (niezależnie od tego czy już ją wcześniej stworzyliśmy). Jeżeli klikniemy OK to możemy rozpocząć grę, jeżeli zaś klikniemy Krzyżyk to nadal będziemy mieli widok na postać, ale nie będziemy mogli nią ruszać[4]. Po rozpoczęciu gry możemy rozmawiać z innymi dziećmi graczami lub poszturchać potwory. Ot, cała rozgrywka.

PvP

W Sherwood, gra player versus player nabiera całkiem nowego poziomu: aby pokonać gracza nie musisz wcale mieć mega wypas itema, ani mega wypas levelu – tutaj wystarczają tak zwane umiejętności. Istnieje tysiąc różnych stylów, z których każdy sprowadza się do zasady: Blokuj! Wal! Czasem jednak to nie wystarcza, trzeba zatem czekać na upragniony hit, który pozwala na natychmiastowe zabicie przeciwnika.

Ekonomia

Warto wspomnieć o wspaniałej ekonomii gry. Waluta została oryginalnie nazwana – Gold. Jest ona zadziwiająco stabilną walutą. Inflacja jedynie z każdym kolejnym poziomem skacze do góry. Kupno broni adekwatnej do poziomu bohatera wymaga zdobycia Goldów, co wiąże się z uzyskaniem kolejnego poziomu, co z kolei skutkuje zniknięciem danej broni ze sklepu, na rzecz nowej o wyższej cenie. Ten fenomen gospodarki Sherwoodzkiej zwany jest przez ekspertów Paradoksem Merchanta.

Potwory

W grze występuje wiele różnych potworów, różniących się głównie kolorami. Głównie, ponieważ niektóre mają większe lub mniejsze rozmiary, a czasami nawet kształt. Potwory po zabiciu mogą zamienić się w latającą broń. Z każdym potworem wiąże się stworzony przez graczy mit, co jest następstwem braku inwencji autora w tworzeniu fabuły – nie stworzył jej.

Itemy

Concept Art pokazujący opcję latania, która ma się pojawić w grze już niedługo

W grze możesz zdobyć mnóstwo ozdób. Owe ozdoby to nic innego jak itemy. Każdy ma inną cenę i jest bardzo trudny do zdobycia dla uczciwego gracza nie kradnącego ze skrzynek. Wśród ozdób wyróżnia się:

  • wejpony – imitacje średniowiecznej broni;
  • szjeldy – imitacje średniowiecznych tarcz bądź tac z McDonalda;
  • ringi – niewidoczne imitacje pierścionków;
  • amjulety – niewidoczne imitacje naszyjników;
  • rjunsy – niewidoczne, tajne imitacje, tajnych magicznych rjunsów;
  • petsy – imitacje średniowiecznych zwierząt'
  • bołsy end arołsy – po pierwszym i ostatnim updacie dodali strzelanie z łuku. Problem jest w tym ze większość potworów zabija Cię zanim strzelisz.

Questy

Gra charakteryzuje się bardzo rozwiniętym systemem questów. Przeciętny quest od Lady Marian wygląda dokładnie tak:

Lady Marian:
Hi I am Marian. i wana had fun. Emerald criters is bed. Kil him, kil all Critters.
I'm lady Marian and i had very, very full of gold. When you do it what i say i give
you full of one Emerald Blade of Harmony. I say good luck

Kill al Critters for one Emerald Blade of Harmony

Lochy

Czyli miejsca, do których można wpaść po dostaniu od lejdi Marian kłesta. Do każdego poziomu jest oddzielne piętro w lochach, im wyższy poziom tym niżej- oznacza to, że mając 5445 poziom, lochy są w cholerę głębokie (gdyby nie możliwość teleportu, trzeba by było wchodzić schodami piętro po piętrze w górę do zamku Sherwood) i są bardziej zawiłe (a ty myślałeś, że łatwo się zgubić w jednym z tych labiryntów w wesołym miasteczku). Na każdym piętrze są potworki i skrzynki, w których można pogrzebać w poszukiwaniu skarbów. Zazwyczaj w lochach musi być jeden super boss, który jak nie wiadomo jaki cham skoczy na ciebie podczas pożyczania itemów. Jedyny plus lochów to to, że można tam podexpić a później iść po nowego quest'a i zejść jeszcze niżej.

Diamenty

Ostatnio do gry dodano tzw. diamenty, żeby wszyscy gracze nie odeszli od razu z nudów. Wypadają z praktycznie wszystkich potworów spoza lochów. Jak uzbiera się dość (czytaj: tyle, że się nie mieści w plecaku), to można sobie pójść do nowej lokalizacji (gdzie są zUe wilki i krwożercze jednorożce), wejść do drewnianych domków i ulepszyć broń/kupić runy/kupić zwoje. Jednak do gry wchodzą ciągle przeróżni newbie i nooby, którzy nie wiedzą jak się przemieszczać i biją ciągle pajączki w początkowej lokalizacji, zamku Sherwood. Z potworków wypadają diamenciki i co 10 sekund ktoś pyta do czego som te djamenty???/

Klasy

W grze istnieje 11 klas. Siła każdej jest idealnie wyrównana do poziomu pozostałych (wszystkie mają te same zdolności i parametry).

  • Rycerz – zaczesany do tyłu przystojniak. Wybierany najczęściej przez tych, którzy chcą się nauczyć podrywać.
  • Wojowniczka – stylowa, zamknięta w puszce dziewczyna. Nazwy alternatywne: Żelazna dziewica, Lady Zimna jak grób, Pokemon girl, Pogromczyni demonuff, Waleczna Daria.
  • Mroczny rycerz – przemroczny władca ciemności, władający hełmem wiecznej zagłady. Jego oczy potrafią spalić na wiór, rogaty hełm zasłonić słońce, a cała reszta inne złe rzeczy.
  • Szkielet – co to za pomysł grać szkieletem?
  • Wiking – brodaty Gal i mięśniak.
  • Komandoska – właściwie to nazywa się Ranger i powinna wyglądać jak żółty albo różowy Power Rangers, ale nie wygląda.
  • Cienistoszary rycerz – wampir emo, grasuje w lasach Sherwood i wysysa krew z niewinnych pająków I Rubi Szczrapperów.
  • Cienistoszara kapłanka – żeński odpowiednik cienistoszarego rycerza. Jest równie krwiożercza i zła ale prócz tego jest wyposażona w seksowny komplecik dominy, dzięki czemu jest lubiana przez męską część graczy.
  • Likantrop – gdzieś na wyspie o wdzięcznej nazwie Forteca Furii trwa wieczne oblężenie. Złe, mroczne i zapchlone wilkołaki oblegają tę że fortecę. Jednak architekt który zaprojektował ten luksusowy kompleks wczasowy wystarczająco skomplikowanie zaprojektował schody by złe bestie po przedostaniu się na mur nie mogły znaleźć z niego zejścia do wnętrza fortecy. A ty wdzięczy wojowniku, jeśli masz dostatecznie dużo siana na komórce możesz zostać jedną z tych bestii i siać postrach na murach tej twierdzy!
  • Łowczyni – przedstawicielka mniejszości romańskiej w Sherwood. Cyganie dawno temu osiedli w tej krainie i zamiast zajmować się kradzieżą kieszonkową i wróżeniem z tarota zajęli się... rabowaniem w grupach zorganizowanych sztabek srebra po czym przetapianiu ich na zbroję i swoje trendi obcasy.
  • Paladyn – mroczny władca ciemnej ciemności. Z oczami które już nie spalają na wiór a dematerializują przeciwników. Tym razem obity w zbroję którą jest w stanie unieść tylko on sam...

Noob w Sherwood Dungeon,czyli 99,99% społeczności

Noobów w "szerłódzie" jest wielu. 4% graczy zaczyna zdanie od wielkiej literki i kończy na kropce swoje [bez]sensowne zdanie.99% graczy nie zna się na grze i nie umie wpisać w czacie komendy /join aby się przenieść do innego "czatrumu",a potem spamuje zdaniami typu:"ej a jak wejiści do jinnego czhatróómu??!?11?!?!".Nawet jak mu wytłumaczysz,to zacznie wpisywac na czacie "join" a potem mówi że "njie dzjiaua!11!!".Taki gatunek n00bów to tzw."bezmuzgoffcy".Kolejny gatunek n00ba to "pierfszoklaśista",zwykle szpanują ortografią na poziomie pierwszoklasisty i niżej.Trzeci gatunek noobów jest nie do wytrzymania,to są tak zwane "Petsiarze".Wyłudzają od wszystkich petsy,przykładowy ich teksty to:"kópish mi petza plz11!11","darz mi petsa?!".Są też wyłudzacze passów,którzy popełniają przestępstwo dla jakichś graficznych petsóff,które są na rok...Piąty gatunek jest złośliwy,są to tzw."Szpanerzy".Jest ich 2 rodzaje.Pierwszy to Szpaner Pet. Szósty gatunek to osoba poszukująca chłopaka/dziewczyny, która najczęściej posługuje się komendą np. "szukam chlopaka pisac 123".

Zobacz też

Przypisy

  1. Nie licząc żony i dzieci.
  2. W dodatku grę fantasy!
  3. jak to każdy stary, brudny i zarośnięty dziad
  4. no chyba, że w kółko (dziwne ale tak jest).