Szansa na sukces

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Donald Tusk śpiewa w „Szansie na sukces” kolędę

Szansa na sukces (nie mylić z „Modą na sukces”) – program emitowany w prywatnej-publicznej toalecie telewizji w latach 1993–2011 i ponownie od 2019 roku. Prowadzi go niezniszczalny, nie do przeskoczenia Wojtek Men Artur Orzech. Ci, co tam się zgłaszają, muszą zaśpiewać piosenkę, którą literowali z nieczytelnego niebieskiego ekranu. W programie mogą występować wszyscy, niezależnie od wieku. Często są to ludzie z ulicy (śmieciarze, kanalarze, operatorzy koparek, czasem księża), lecz najczęściej studenci, którzy szukają sukcesu gdzie indziej niż w domu.

Opis programu[edytuj • edytuj kod]

Najpierw jest czołówka, w której milion razy wymawiano słowo szansa. Potem pokazują Artura. Ten z kolei mówi, kto dziś siedzi na wersalce, zwykle to jakaś przebrzmiała kapela. Następnie śpiewa se około 8 uczestników, a potem odbywa się narada. Na końcu mówią, kto wygrał, zwycięzca śpiewa, a w tle lecą napisy, wszyscy łącznie z przegranymi są szczęśliwi i tyle.

Każdy uczestnik przed śpiewem opowiada o sobie, tj. recytuje to, co mu każą. Zwróć uwagę, że nigdy nie wystąpił kanalarz czy osoba bezrobotna. Po prostu wszyscy uczestnicy pochodzą z utopii. Spróbuj też wychwycić kogoś, kto nie wybrał taśmy profesjonalnej.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

  • Artur Orzech potrafi znikać. Gdy tylko zawodnik pojawiał się na scenie, Artura już tam nie było.
  • Niegdyś znany satyryk (Karol S.) wyzwał w tym programie dzieci od śmieci.
  • KiedyśZ reguły w Szansie występują ludzie, którzy nie umieją śpiewać.
  • W przeciwieństwie do polskiego Sejmu, w tym programie narada trwa 3 sekundy.
  • Jest to program, w którym produkowane były Kasie Ciachopki, Mroczki, Muchy, Dody i inne Ridże, które potem trzepały kasiorę z koncertów, na których śpiewały z playbacku.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]