TVP Polonia

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 11:13, 26 mar 2023 autorstwa Ryk2 (dyskusja • edycje) (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 78.11.65.154, powód: nic niewnosząca edycja)
Polonia oglądająca „Polonię”

TVP Polonia (zanim dała się wciągnąć w ręce TVP, nazywała się TV Polonia, chociaż ta nazwa jest błędnie stosowana do dziś) – jeden z kilku kanałów w rękach TVP spółki akcyjnej.

Programy

Na TVP Polonia są prawie zawsze puszczane same powtórki powtórek[1]. Prawie, bo jedyną niepowtarzaną rzeczą jest Słownik polsko@polski – „poradnik językowy” dotyczący tego, jak nie wysławiać się publicznie. Program zawsze jest kręcony w tajnej komnacie we Wsiocławiu Wrocławiu, do której dostęp mają tylko prof. Jan Miodek i ekipa kamerzystów TVP.

Co niedzielę TVP Polonia konkuruje ze stacjami transmitującymi msze w kościołach – transmituje mszę w losowo wybranym kościele w Polsce. Oglądalność tych mszy jest bardzo wysoka i wręcz bezkonkurencyjna[2].

Jeśli ktoś nie śpi po nocach, może obejrzeć świeżą powtórkę Wiadomości z Jedynki po angielsku. Jedyne, co zostało przetłumaczone to belki przed materiałami, a lektor został dodany. Oglądalność powtórki – przez porę emisji – wynosi co najwyżej 400 widzów.

Odbiór i przeznaczenie kanału

TVP Polonia jest dostępna w Polsce, Egipcie i Ameryce. Przy czym w Ameryce jest kodowana, przez co praktycznie niewiele osób w USA ogląda tę telewizję. O ile w Egipcie jest normalnie dostępna bez żadnych haczyków, oglądają ją tylko turyści z Polski. W pozostałych krajach świata TVP Polonia albo śnieży, albo jest tak rozmazana, że nic nie widać.

Kanał pierwotnie miał być przeznaczony dla Polonii – Polaków mieszkających poza Polską. Ostatecznie Polonia nie zawsze ogląda ten kanał, ponieważ puszcza same powtórki powtórek, które zdążyli obejrzeć jeszcze w Polsce. Dlatego jedyne osoby oglądające ten kanał to Polacy mieszkający w Polsce.

Przypisy

  1. I to przedawnione o ponad dziesięć lat!
  2. Ponad osiem milionów widzów na jedną mszę!


Noia 64 apps knode.png To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny mediów i prasy. Jeśli podoba ci się Monika Olejnik – rozbuduj go.