Tim Owens

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
No, ten tego, to Owens jest

Tim „Ripper” Owens (także Scream Machine, Master of Covers, ur. 13 września 1967) – wokalista Judas Priest, Iced Earth oraz kilkunastu innych zespołów, których nazw nikt już nie pamięta. Prywatnie z zamiłowania barman.

Życiorys[edytuj • edytuj kod]

Tim urodził się w Akron, w Ohio. Wyjątkowo nie było to miejsce na wyjątkowym zadupiu, w którym do dzisiaj nie wiedzą co to telefon, tak jak to miało miejsce w przypadku większości jego kolegów, a ponad pięćsettysięczna metropolia. Uznajmy więc, że miał gorzej już na starcie. Mimo to jego kariera przebiegała prawie że typowo. Zaczynał, w zespole Winter's Bane, z którym nawet wydał płytę, potem śpiewał w coverbandzie British Steel… i najpewniej skończyłby tak jak większość niewiele wnoszących wokalistów metalowych w latach dziewięćdziesiątych, gdyby nie fakt, że stało się coś niezwykłego.

W 1995 roku Judas Priest ogłosiło swoją przyszłą reaktywację i zaczęło poszukiwania wokalisty. Tim postanowił spróbować. Sobie tylko znanymi sposobami perswazji zdołał przekonać zespół, że jest lepszy od takich sław jak Ralf Scheepers czy Ozzy Osbourne. W Judas Priest nie zagrzał jednak miejsca zbyt długo. Rozstał się z nimi już w 2003, po tym jak wymusił to Halford.

Nie minęła jednak chwila, a Tim odnalazł się w Iced Earth. W międzyczasie wydał też płytę pod szyldem Beyond Fear, co zwiastowało narastające wielokrotnie rozszczepienie jaźni. Niedługo po wydaniu płyty z Beyond Fear Tim wyleciał zresztą z Iced Earth na życzenie poprzedniego wokalisty – Mata Barlowa[1]. Tim miał jednak gotowy plan działania. Zatrudnił się u Szweda z gitarą, a w tak zwanym międzyczasie z kilkoma kolegami z Iced Earth stworzył zespół Charred Walls of the Damned[2]. Rok 2009 przyniósł zaś solową płytę Owensa, na której grali w większości ludzie z ówczesnego Dio.

W 2011 wszystkich fanów czekała kolejna niespodzianka. Tim zaczął drzeć mordę w reaktywowanym Dio. Od razu pojawiły się krzyki hejterów, że Tim nie dorasta Ronniemu do pięt, co sam zainteresowany skwitował krótkim, zwięzłym Fuck you. Niedługo potem pojawił się kolejny album Odymionych… a w 2012 „Ripper” opuścił zespół Malmsteena z uzasadnieniem, że śpiewanie w Dio jest dla niego ważniejsze. Jest to dość ciekawe, bo Wendy[3] odwleka jak tylko może wydanie nowej płyty z wokalem Owensa.

Podsumowując, obecnie Tim śpiewa w Beyond Fear, Charred Walls of the Damned, Dio, coverbandzie Hail oraz jeździ na własne trasy koncertowe, w czasie których również śpiewa covery. Piosenki, które nie są coverami, znalazły się na setlistach koncertowych najczęściej przez przypadek.

Aby ułatwić zrozumienie tak skomplikowanego zadania jak przynależność Tima do poszczególnych zespołów wygenerowaliśmy specjalny wykres.

Dyskografia[edytuj • edytuj kod]

Już z samego życiorysu widać, że opisanie dyskografii Owensa zeżarłoby całe zasoby serwera Nonsensopedii, dlatego dyskretnie je pominiemy. Warto jednak nadmienić, że oprócz wyżej wymienionych zespołów Tim miał okazję pojawić się w Avantasii[4] oraz na solowej płycie Ralfa Scheepersa (znowu sic!).

Kwestia pseudonimu[edytuj • edytuj kod]

Jak łatwo przewidzieć, Tim wybrał sobie pseudonim, czerpiąc z bogatej dyskografii Judas Priest. Należy jednak zastanowić się po co mu właściwie taka ksywka, skoro dziennikarze, fani, koledzy z zespołu, a nawet jego własna żona[potrzebne źródło] zwracają się do niego per Tim, bo tak jest krócej. Otóż Owens ubzdurał sobie, że imię „Tim” nie pasuje do klimatu muzyki metalowej. Ciekawe co by zrobił, gdyby nazywał się Tymototeusz Owenski…

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

  • Dream Theater, najbardziej znany zespół progresywnometalowy poświęcił Owensowi piosenkę i to w czasach, gdy słuchanie go było niezłym hipsterstwem.
  • Tim ma własny bar.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. Ktory powrócił i tak tylko na kilka miesięcy
  2. Odymione Mury Przeklętych
  3. Żona i manager konusa
  4. To ci piejący Niemcy