Windows 10

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Windows 10 – od teraz także na lodówkach.

Windows 10 – system operacyjny przeznaczony dla laptopów, pagerów, pecetów, smartfonów, tabletów, fabletów i apletów, lodówek, samochodów, kominków, drukarek, zegarków, malin, mikrofalówek i krajzeg.

Uaktualnienie z poprzednich wersji[edytuj • edytuj kod]

Windows 10 był dostępny jako darmowe uaktualnienie dla siódemki i ósemki, do której bardzo uprzejmie zachęcał Microsoft. Wprowadził wiele udogodnień ułatwiających dokonanie wyboru jak na przykład usunięcie opcji Nie czy też usunięcie czerwonego przycisku X zamykającego okno. Potem pozostawało tylko zrelaksować się, wziąć popcorn i oglądać seans który najczęściej rozpoczynał się o ósmej rano w poniedziałek, kiedy zaczynasz pracę. Zakończenie promocji historycy marketingu określają bezprecedensowym, bo pierwszy raz zdarzyło się, żeby to klienci o to prosili.

Nowości[edytuj • edytuj kod]

Mamy odpowiedź, dlaczego nie ma miejsca na dysku
Podobne, co nie?
  • Połączenie tradycyjnego menu Start i ekranu kafelkowego. Ma to obniżyć wydatki na nowe kafelki Opoczno i ułatwić wyświetlanie w nich reklam.
  • Dołączenie do systemu znanej z Master Chefa Cortany – BonziBuddy na sterydach z wbudowaną IVONĄ. Główną jej funkcją jest reklamowanie Microsoft Edge.
  • Nowa przeglądarka – Edge, nad którą Microsoft głowił się tak długo, że stwierdził że to pierdoli i skopiował silnik Google Chrome. Spokojnie, Internet Explorer też jest. Możesz włączyć dwa naraz.
    • Przeglądarka nazywa się Edge, by Microsoft nie musiał robić nowego loga.
  • Możliwość skorzystania z Linuksa wewnątrz Windowsa – wielki krok w kierunku uczynienia Windowsa funkcjonalnym systemem operacyjnym.

Reguła co drugiej wersji[edytuj • edytuj kod]

Jak każdy windowsiarz wie, po każdej udanej wersji systemu nadchodzi wersja będąca całkowitą porażką. Dla przykładu: Windows XP był sensownym systemem, Vista pożarem śmietnika, a siódemka znowu do czegoś się nadawała. Idąc tym tokiem myślenia kolejną udaną odsłoną powinien być Windows 9, jednak dla zmyłki producent postanowił go pominąć i z góry skazać nas na kolejną porażkę, którą według tej reguły jest dziesiątka.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]