Wolne Miasto Gdańsk

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 12:59, 12 maj 2021 autorstwa Runab (dyskusja • edycje) (→‎Historia: zostawię w ten sposób)

My nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę!

Józef Beck deklaruje obronę niemieckiego miasta przed Niemcami

Wolne Miasto Gdańsk (właśc. Freie Stadt Danzig ur. 15 listopada 1920, zm. 1 września 1939) – przedwojenne państwo niemieckie, za które polscy żołnierze dzielnie walczyli w imię utrzymania Polski przy Bałtyku. Jedyna słuszna przyczyna wybuchu II wojny światowej. W okresie rządów austriackiego malarza liczba swastyk wywieszanych na budynkach była większa niż w Berlinie.

Ludność

Odsetek ludności niemieckiej Wolnego Gdańska wzrasta wprost proporcjonalnie do poziomu klasy, dla której został wydany podręcznik do historii. W przypadku podręcznika dla podstawówek procent ludności niemieckiej określany jest jako nie większy niż 5%, jednak już w repetytoriach maturalnych liczba ta wynosi ponad 50%, zaś Wikipedia uważa, że Niemców mieszkających w Wolnym Gdańsku było aż 85%, ale Niemcy twierdzą, że było ich 96%.

Stosunki z II Rzecząpospolitą

Stosunki między Wolnym Gdańskiem, a przedwojenną Polską należały do najgorszych w Europie, w połowie lat trzydziestych Józef Piłsudski i Józef Beck potrafili się dogadać nawet z Hitlerem, podczas gdy władze Wolnego Gdańska ani myślały o planach wspólnego ataku na ZSRR. Mimo wszystkiego, wielcy polscy przedwojenni patrioci zadeklarowali Lidze Narodów obronę Gdańska w razie udawanej wojenki napaści Trzeciej Rzeszy.

Historia

Wersja IPN-u

Gdańsk od zawsze był polski. Gdańsk miał polską duszę. W Gdańsku nawet koty szczekały po polsku. W pewnym momencie jednak Niemcy postanowiły odebrać nam nasze odwiecznie polskie miasto (warto jeszcze zaznaczyć, jak polskie ono było) i pod pretekstem respektowania woli marginalnej mniejszości niemieckiej, nadciągnęły z potężnym pancernikiem „Schleswig-Holstein”, po czym rozpoczęły atak na polskie wartości też, ale przede wszystkim na Westerplatte. Dzielni obrońcy powstrzymali najazd i już prawie zniszczyli III Rzeszę, ale jednak przegrali i Niemcy zajęli polski Gdańsk. Nie poddała się jednak załoga poczty polskiej, która heroicznie odpierała ataki SS wspieranego przez SA, Wehrmacht, kolaborantów, Luftwaffe, Heer, Kriegsmarine i Aviomarin. Niestety było ich zbyt niewielu, by uratować Gdańsk, Polskę, świat i nasze dusze przed grzechem.

Wersja oryginalna

Poparcie dla nazistów w Danzig było duże, tak więc mieszkańcom bardzo zależało na zjednoczeniu z Niemcami. Żeby wszystko wyglądało imponująco, Hitler kazał rozpocząć inwazję od ostrzelanie polskiego magazynu amunicji ze starego jak świat pancernika „Schleswig-Holstein”, który nadawał się na pływające muzeum. Nie przewidział jednak, że po kilku salwach Polacy wyciągną karabiny maszynowe i ostrzelają żołnierzy idących po to, by im zaproponować kapitulację. Stwierdził więc, że nie ma co się bić o mały półwysep i postanowił odciąć ich, zajmując całą Polskę.

Życie kulturalne

Nie było. Mieszkańcy płakali za Polską.

Zobacz też