Zegar

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Mój ci on!

Były minister Nowak o tym artykule

Zegar – starożytne narzędzie do odmierzania czasu. Wynaleziono go, kiedy pewien Egipcjanin spojrzał w Słońce i go oślepiło. Stwierdził, że gówno się w ten sposób dowie i lepiej, żeby informacje ze słońca pobierał za niego ktoś inny.

Historia[edytuj • edytuj kod]

Zegar
Nawet nie myśl, że jesteś mądrzejszy od zegara

Pewien Egipcjanin wpadł na pewien genialny pomysł – postawił patyk na środku narysowanego pola i oglądał jego cień. W ten sposób powstał zegar słoneczny. Nikt jednak nie rozumiał, o co w nim chodzi. Sam autor też, więc został wtrącony do psychiatryka.

Pojawił się następny Egipcjanin, a jako, że miał on IQ wyższe od IQ kurczaka, to zaczął coś kombinować. Wykombinował klepsydrę. Perfidny był to wynalazek niesamowicie i do niczego się nie nadał. Egipcjanina wyśmiano i skończono kombinować, a robotę zostawiono Chińczykom. Tam nudził się niejaki Liang Ling-Son, więc przy okazji oprócz zegara wymyślił też podział czasowy. Potem z zegarem zaczęli bawić się Rzymianie i wykombinowali kalendarz, udziwnioną wersję zegara. Jakiś Rydzykoleś nie mógł znieść, że jego kochanka się starzeje, więc cofnął czas o 10 dni. Nikt nie wie po co to było innym, a gdy ktokolwiek się domyśla, banda MW strzela w jego okno kamieniami.

Najbardziej jednak precyzyjnym zegarem okazał się wynalazek polskiego konstruktora kaskadera, co potwierdza ilość sprzedanych egzemplarzy, jest zegarek MONTANA na rękę. Konstruktor w ten sposób zminimalizował koszty produkcji i wdrożył go do powszechnego użytku. Niestety już dawno temu zaprzestano produkcji, ale tylko i wyłącznie dlatego, że one nigdy się nie psuły. Ponadto, zegar ten posiada bardzo fajną funkcję – 8 melodyjek, które aktywuje się za pomocą tylko 2 przycisków oraz stoper. Melodyjki przydawały się najbardziej do tego, aby zaszpanować pięknej dziewczynie, co by szybciej straciła opory i dała się zaciągnąć do łóżka.

Aktualnie trwają prace nad ukończeniem zegara, który będzie pobierał czas z planetarium obserwującego ruch żelaza w jądrze Marsa. Odczyt czasu będzie polegał na widzeniu czasu w oku ludzkim. Montaż zegara będzie polegał na wszczepieniu chipu do kolczyka umieszczanego w małżowinie ocznej oka ludzkiego. Zegar ten będzie zbudowany ze srebrnych płytek wykonanych w technologii 1nm, a zasilany będzie z ogniw księżycowych wzbogacanych drewnem, stalą i mniszkiem lekarskim. Konstruktorem tego zegara jest prawdopodobnie polski inżynier, który stracił wzrok w wypadku, gdy nakręcał sprężynę rozebranego czasomierza. Na polskie targi trafi prawdopodobnie w 2028 r. a jego szacowana cena to 20 000 PLN.