Call center

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

W uświęconych salach chaosu obsługi klienta, gdzie telefon dzwoni nieustannie, a muzyka staje się symfonią rozpaczy, kryje się mistyczne królestwo call center. pokój wypełniony rzędami kabin, z których każda jest zamieszkana przez zmęczoną duszę uzbrojoną w zestaw słuchawkowy i scenariusz, gdzie powietrze jest gęste od zapachu stęchłej kawy i odgłosów sfrustrowanych westchnień. Tutaj czas płynie w dziwnym rytmie podyktowanym kaprysami kolejki, a każdy sygnał telefonu zwiastuje nową stresówkę.

Jednak pośród chaosu istnieje dziwne koleżeństwo, które łączy tych nieustraszonych wojowników. Wymieniają się porozumiewawczymi spojrzeniami, poruszając się po morzu wściekłych klientów i usterek technicznych, znajdując pocieszenie w absurdzie tego wszystkiego. W call center każdy dzień jest komedią błędów, która czeka na rozwinięcie.

Klientela[edytuj • edytuj kod]

  • pieniacze - Posłuchaj mnie kurwa, ostatni raz Ci mówię, macie mi ten telefon włączyć albo zgwałcę Ci matkę!
  • Creeperscy sapacze. - szuru szuru Czuję zapach Twoich włosów. [rozłącza się]
  • Totalne nieogary - A proszę mi powiedzieć w jakiej jest Pan taryfie? Kielce Taxi, ale co to ma do rzeczy?
  • Osoba trzecia - Są to osoby którym 10 razy tłumaczysz, że musi być osoba na umowie, bo musi przejść identyfikacje, a te osoby 10 min negocjacja i dyskutują bez sensu
    • -Ja żona jestem,jestem upoważniona...
    • -ale pani nie rozumie, to moja mama,jestem upoważniona(na słowo)
    • -ale ja spłacam ten kredyt,może pani zobaczyć, że ja spłacam
    • -ale mamy wspólnotę majątkową
    • -ale ja mam umowę przed sobą,podam pani wszystkie dane
    • -ale babci nie ma, babcia jest na drugim końcu polski, jak mam podać do telefonu,ale kazała mi zadzwonić i mnie upoważniła
    • -ale ja tylko chce wiedzieć ile zostało do spłaty,nic więcej..ale jak tylko chce zobaczyć czy rata wpłynęła..ale ja tylko....
  • zestaw głośnomówiący: połowy nie słychać,albo zniekształca głos... Słychać pikanie kierunkowskazu. Po prośbie o powtórzenie danych,drze się wściekły jak osa i zmów przerywa i co 3 cyfrę pesel słychać twój głos odbijający się w tle
  • Leń
    • Poproszę pesel:
    • -nie pamiętam...
    • proszę sięgnąć po dowód..
    • -nie chce mi się
    • To jak mogę panu pomóc ?
    • -ile mi zostało do spłaty ?
    • -to poproszę o pesel?
    • -NIE ROZUMIE PANI, ŻE NIE MAM PRZY SOBIE DOWODU.!!!
    • -To proszę zadzwonić jak będzie pan przygotowany.
    • -ja pier...jaka pani jest upierdliwa
    • albo odpowiada na pytania z łaską:
      • -nie wiem, nie pamiętam,skąd mam wiedzieć, to było 4 lata temu jak brałem kredyt,nie wiem co podawałem...
    • 3 opcja, on wie lepiej od konsultanta jak ma identyfikować, sam dzwoni i wie gdzie.
      • -poproszę pesel:
      • -ale takich danych się nie podaje przez telefon..
      • Już przy pierwszym pytaniu komentuje i dyskutuje i tłumaczy ci co powinieneś a co nie, nie chce podać nic, pierdzieli kocopoły 10 min, po czym podaje to rzuca się o wszystko. Przeważnie stare dziady głupio mądre.
  • szeptacz - ma pretensje do ciebie, że musi mówić głośniej bo jest w takim miejscu że nie może głośniej.
  • Rozmawiający z tobą i w kimś obok... Tak że się gubisz i nie wiesz o co chodzi?
  • Alternatywnie rozmawiając z tobą i nagle, wielki ryk do telefonu: Roman!!! weź te klocki tam odstaw i nagle zaczyna sobie z kimś gadać i krzyczeć do niego
  • dzwoniący z zakładu pracy, maszyny, pilarki w tle, straszny szum, nic nie słychać a on chce wiedzieć ile ma rat do spłaty.
  • windykacyjny - Mówi, że ma list, że ma zaległość i chce się dowiedzieć... chcesz podać numer do windykacji, a on się kłóci ze nie ma zaległości, więc czemu ma tam dzwonić... a tam opóźnienia milion dni od dwóch lat.
  • psychopata - próbujący z ciebie zrobić debila, który tak odkręca ogonem wszystko, że już nie wiesz jakich słów używać, bo wszywko odbiera na opak i negatywnie
  • nie słuchający - prowadzi monolog i w ogóle nie daje ci dojść do słowa, gada straszne pierdoły i w koło to samo przez 40 min, jak opętany, po czym najczęściej sam się rozłącza.
  • zadający infantylne pytania,tak głupie, że aż nie wiesz co powiedzieć -
  • błędna identyfikacja - -co to jest infiligacja?

koleś tłumaczący ci 15 min, co chce, tak jakby ta identyfikacja była prawidłowa. Nie kumający, że nie masz wglądu i nieważne co nie powie, nie pomożesz w tej rozmowie.

  • Głuchy - Na starcie prosi mówić głośno bo mama nie słyszy, drzesz się, a ona dalej nie słyszy i ciągle w kółko mówi to co rodzina jej każę... Ty A ona B..
  • wpadający nie do tego doradcy co trzeba, na informację o przełączeniu kłócą się, że ty się tym zajmujesz i masz nie przełączać.
  • zaczynający - ja przed chwila dzwoniłam, to z panią rozwiałam? Albo, to ja ponownie ?czy już ma pani informację? eeeeee??? ale ja już tu dzwoniłam dziś i podawałam te wszystkie dane?(identyfikacja przy nowej rozmowie, to proszę mnie przełączyć to tej osoby co z nią rozmawiałam.

16.zaczynając rozmowę mega chamskim głosem, mówiący na ty jak do koleżanki...

  • truciciel - złożył dziś rano reklamację i dostał informację, że do 30 dni odpowiedz, sms, listem itp trzeba czekać, a on lub ona dzwoni 5 razy dziennie codziennie jaki jest status reklamacji i 30 min ci tłumaczy, że chce zwrot bo święta idą i chce pieniążki bo brakuje itp.jakby to od ciebie zależało i ty decydował o wyniku tej reklamacji.Najczęściej w ogóle nie zasadna, albo zwrot 18 gr .
  • gorzkie żale - wylewający żale życiowe,babcie które, dzwonią,uzyskują informacje i zamiast podziękować i zakończyć to nie wiadomo co ma piernik do wiatraka, nękają cię opowiadając,że jakie to one nieszczęśliwe,że tak je nogi bolą, dziś cała noc nie przespałam, cała historie życia,a tobie porostu nie chce się tego słuchać, masz awoje problemy nie jesteś psychologiem,bo to wjeżdża ci na psychikę i po co? Po co kogoś zamęczać swoimi problemami?
  • Szczegółowi - nie jestem państwa klientem,ale wzięłam u was kredyt gotówkowy, na raty w sklepie kanapę w Agata meble, w Olsztynie na ulicy gwareckiej 15, dnia 18 listopada 2017, na 36 rat z ratą 356 zł, w kwocie 3500 zł,o numerze umowy... i leci z tymi cyframi... nazywam się bara bara .... 56-230 Olsztyn ul srakataka 12.5 i pani która obsługiwała ten kredyt,zresztą bardzo miła pani i bardzo macie fajnych pracowników, chciałam od razu pochwalić ta panią, ta pani taka czarna, ale nie pamiętam nazwiska,ale zresztą pani sobie sprawdzi w w systemie .,ta Pano już długo tam pracuje,bo kiedys tez już u was coś brałam, raty [rzez...xxxxx bank, tylko ze wtedy brałam praleczkę ale na 12 rat z rata 32 ale to juz dawno było jeszcze mam u was kartę kredytowa master...ale ja ja sobie spłacam tam powolutku ...I PROSZĘ PAni, ja dnia 12 stycznia 2019 wpłaciłam kwotę .... (wszystko jeszcze przed identyfikacja, kiedy nie widzisz tego kredytu). Często też, na koniec okazuje się, ze dzwonią w sprawie karty albo konta, ale 30 min opowiadali o kredycie
  • ROZCHWIANI EMOCJONALNIE: - najczęściej stare dziadki. Są przesłodko mili, tak mili,że aż sztucznie ...zachwalają ciebie i bank i to i tak dalej...i nagle z sekundy na sekundę wpadają w jakiś szał furię, bo coś sobie przypomnieli, jakaś stara sprzed 20 lat karta i w takiej histerii furii zaczynają się nakręcać obrażać wyzywać...a ty sonie myślisz/....co tu się przed chwilą odjebało..
  • histeryczki - kobiety które dzwonią, wpadają w histerie,roztrzęsione z byle powodu ..
  • incognito - dzwonią i nie wiadomo kim są proszę usunąć moje dane,jak tego nie zrobicie, nie zostawię tego tak, zgłoszę was do x i y i z z taka złością przez zęby: rozumie pani? i się rozłączają.
  • Ciekawski - Pamiętasz tego gościa ze szkoły, który zawsze miał milion pytań na temat wszystkiego, średnio co 2 minuty? Teraz uwielbia dzwonić na infolinię i mimo że i tak już zna wszystkie odpowiedzi, będzie wypytywał o co tylko może, a na koniec i tak nic nie kupi.
  • Reklamowicz - Niektórzy ludzie uwielbiają mieć rację, w szczególności gdy jej nie mają. Wtedy dzwonią na Infolinię i gdy okazuje się, że znowu jej nie mają, to czas złożyć kolejną reklamację. Dlaczego nie? W sumie są darmowe i nielimitowane.
  • Ten rodzaj klienta można opisać odwołując się do rodzaju obuwia, w jakim z reguły go sobie wyobrażamy. Bardzo kocha swoją żonę i jej zdanie jest dla niego najważniejsze na świecie, ale przede wszystkim, boi się jej. Jego mottem są 3 słowa które zna każdy konsultant: "Muszę zapytać żonę"

Produkty[edytuj • edytuj kod]

  • Telefony za złotówkę na raty za które nie dałbyś nawet złamanego grosza

Puzzle stub.png Autorowi tego hasła oderwało palce zaraz po tym, jak wklepał kilka zdań. Jeśli chcesz go zastąpić – rozbuduj to hasło.