Forex

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Forex, FX (ang. Foreign Exczejdż) – giełda wymiany papieru na inny papier bez użycia papieru. Jest to rynek typu OTC (ang. Over de Counter) – zdecentralizowany, czyli jego środek leży z boku albo w kilku miejscach po bokach na raz. Główna baza rynku znajduje się w miejscu na Ziemi na które aktualnie patrzy Słońce. Jak za oknem jest ciemno to znaczy, że Forexa tu nie ma. Nadzór nad rynkiem sprawują komisje lokalne, np. podczas gdy za oknem jest jasno Forexa pilnuje pani Krysia spod dwójki. Jeśli ciemno, kangury w Australii.

Forex jest drugim największym rynkiem we Wszechświecie (zaraz po targach rolnych w Sitnie). Szacowane dzienne obroty wynoszą 120 x1023 kg papieru, czyli dwa razy więcej od masy Ziemi. Według współczesnej ekonomii to wszystko ma sens ponieważ jest to wartość obrotu, a nie zaangażowanych środków, gdyż rynek ten jest bardzo mocno lewarowany, czyli podane kwoty są zgodnie z prawem podawane w nieprawdziwej wysokości. W 2013 roku najczęściej wymienianymi papierami były ksera tyłka Baracka Obamy i sweet focie Angeli Merkel.

Rynek FX otwarty jest 24 godziny na dobę poza weekendami, kiedy pani Krysia nie ma czasu nadzorować rynku bo gotuje wnukom na cały tydzień do akademika. Rynek działa od północy z niedzieli na poniedziałek, czyli od otwarcia pierwszego wina przez studentów na dworcu kolejowym w Nowym Sączu do ostatniej zjedzonej przez nich parówki około 22-ej w piątek.

Zaletą rynku jest jego ogromna płynność powodująca, że ktoś zawsze jest chętny na twoją rolkę papieru.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]