Gra:Strona 315

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Dobrze pamiętasz tamtą noc… właściwie to dochodził już poranek. Ty na wpół trzeźwy, a właściwie w 3/4 pijany, na klatce schodowej. Nie miałeś nigdy w życiu szczęścia, poza wrodzonym fartem do gry w oczko na zapałki. Twój dom znajdował się na przedostatnim piętrze. Pech to pech. Pamiętasz, jak wtedy wypowiedziałeś te słowa. Powoli, krok po kroczku, stopień po stopniu, idąc, piąłeś się do góry. Wektor twojego przemieszczenia przypominał, a właściwie był perfekcyjną sinusoidą. W sumie stwierdzasz, że miał on charakter raczej tangensoidalny, ale… kogo to dziś obchodzi? Jedną ręką trzymałeś się wtedy poręczy, drugą obalałeś ostatnią flaszkę Młotu Stefana (przypomniałeś sobie nawet, ile kosztował: 2,90. Nie to, co te cholerne awokada za 0,70!). Co na to powie Twoja żona? Gówno Cię to obchodzi. W końcu w kieszeni masz tyle zapałek, że mógłbyś spalić cały Manhattan. Ta mała żmija powinna być z Ciebie dumna, a nie zasypywać Cię kolejnymi datami spraw rozwodowych… Nigdy nie rozumiałeś kobiet. Nigdy nie mogłeś pojąć ich budowy. Twoim prawdziwym przyjacielem jest przecież Mruczuś. Tylko on wiedział, czego chcesz. Tylko z nim mogłeś znaleźć wspólny język. Byłeś już bardzo wysoko. Dochodziłeś do swoich drzwi. Pamiętasz, jak wtedy stwierdziłeś: Hmm… dużo musiało zająć mi to wchodzenie. Wszakże jest już wschód słońca!.

Faktycznie. Przez małe okno, na klatkę schodową, wlewały się już pierwsze promyki nowego dnia. Dotknąłeś klamką drzwi od swojego domu. Nagle usłyszałeś kroki. Taa… to piętro wyżej przechodzi ludzkie pojęcie. Spojrzałeś na swój pokój. Pamiętasz, jak zdziwiłeś się wtedy, że jest on idealnie czysty. Przecież wcześniej go nie sprzątałeś! Wtedy kątem oka dostrzegłeś jakieś zwierzę. To był Mruczuś. W jednej chwili doznałeś natychmiastowego otrzeźwienia. Mruczuś cicho powarkiwał na Ciebie. W zasięgu ręki była tylko szczoteczka i to śmieszne awokado po 0,70… Do Twojego mózgu doszła wtedy tylko jedna myśl…

Może warto iść do hipermarketu po makaron?

Co robisz?[edytuj • edytuj kod]

  • Wspominasz swoją historię dalej