Edytujesz „Harry Potter i Komnata Tajemnic”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 9: | Linia 9: | ||
=== Ulica Pokątna === |
=== Ulica Pokątna === |
||
Harry ma polecieć za pomocą proszku Fiuu na ulicę Pokątną, jednak źle celuje i ląduje <del>pod Biedronką</del> na Śmiertelnym Nokturnie. Zamiast kupić coś, [[szpan|co wzbudziłoby szacunek w szkole]], Harry daje przykład bardzo odpowiedniego i dojrzałego zachowania uciekając z płaczem. Już po otarciu łez idzie z Weasleyami do księgarni, gdzie [[Gilderoy Lockhart]] robi sobie z nim sweet focię, ku zazdrości Hermiony. Przy okazji dochodzi do przyjacielskiej pogawędki pana Weasleya i Lucjusza Malfoya. |
Harry ma polecieć za pomocą proszku Fiuu na ulicę Pokątną, jednak źle celuje i ląduje <del>pod Biedronką</del> na Śmiertelnym Nokturnie. Zamiast kupić coś, [[szpan|co wzbudziłoby szacunek w szkole]], Harry daje przykład bardzo odpowiedniego i dojrzałego zachowania uciekając z płaczem. Już po otarciu łez idzie z Weasleyami do księgarni, gdzie [[Pedofil|Gilderoy Lockhart]] robi sobie z nim sweet focię, ku zazdrości Hermiony. Przy okazji dochodzi do przyjacielskiej pogawędki pana Weasleya i Lucjusza Malfoya. |
||
[[Plik:lockhart.jpg|frame|Chodź tu do mnie, Harry, pobawimy się...]] |
[[Plik:lockhart.jpg|frame|Chodź tu do mnie, Harry, pobawimy się...]] |