Mike Wengren

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Mike Wengren – perkusista i najbardziej zapomniany członek zespołu Disturbed, choć to drugie płynie raczej z pierwszego. Charakteryzuje się wieczną powagą. Niedawno zapuścił sobie brodę, co może świadczyć o próbach upodobnienia się do jakiegoś czarnoksiężnika.

Kariera w zespole[edytuj • edytuj kod]

W 1994 wraz z Danem, zapomnianym Kmakiem i jeszcze bardziej zapomnianych Erichem Awaltem założyli zespół Brawl. Był to kolejny, bezpłciowy zespół nu metalowy, którego brzmienie niczym nie odstawało od reszty tandetnych garażówek i nawet jego samowyuczone zdolności gry na perkusji zupełnie nic nie zmieniły[1]. Dwa lata później zespół za sprawą pewnego łysola przemianowany został na Disturbed, a Mike jak grał, tak gra do dziś z niezmiennym, posępnym wyrazem twarzy.

Próby zauważenia[edytuj • edytuj kod]

Polscy fani, jako jedni z najlepszych najbardziej narwanych na świecie wrzucili w pewnym momencie najbardziej zapomnianego członka z zespołu na tapetę. Przez kilka dni na oficjalnej stronie fanclubu podziwiać można było niezwykle interesujące nagrania, na których Mike przez kilka minut z jednej kamery naparzał w garnki. O dziwo znaleźli się tacy, którym się to spodobało. Reszta natomiast wyzbyła się wątpliwości co do kwestii dlaczego Wengren jest najmniej zauważalnym członkiem zespołu. Być może dlatego ciągle jest smutny.

Inspiracje[edytuj • edytuj kod]

Mike, jak każdy muzyk, wzrował się na innych muzykach starego pokolenia i jak każdy muzyk nu metalowy, wzorował się na członkach thrash metalowych gigantów jak alternatywna Metallica czy potulny Slayer. Dowodzi to prawu fizyki, iż przekazując energię łatwo można utracić jej część.

Życie prywatne[edytuj • edytuj kod]

Mike jak wygląda, tak się prowadza. W jego smutnym żywocie oprócz walenia w gary jest miejsce tylko na powagę, a wszelkie przejawy radości są od razu niwelowane. Posiada cycatą blond żonę, której wizerunek lekko gryzie się z wizerunkiem smutnego perkusisty w czerni. Coś jak Doda i Nergal, tylko w wersji 30%.

Przypisy

  1. To tak napisane jakby mogły...