Mistrz i Małgorzata

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Szatan
Ten artykuł powstał przy współudziale Szatanaaa!
Jeżeli chcesz go rozbudować – pamiętaj, kto po nim wcześniej stąpał!

Mistrz i Małgorzata – satanistyczna książka z silnym podtekstem erotycznym napisana przez rosyjskiego pisarza Michaiła Bułhakowa. Autor pracował nad tym dziełem dwanaście lat i skończył je kilka dni przed śmiercią. Akcja jest umiejscowiona w Moskwie lat 30. XX w., gdy Wielki Wódz zaczął czystki w ówczesnym ZSRR. Utwór opowiada o Wolandzie i jego zgrai, którzy przylecieli do Moskwy, aby urządzić uroczysty bal nudystów, przy okazji robiąc rozróbę w mieście, puszczając z dymem kilka budynków oraz mordując lub doprowadzając do szaleństwa kilkudziesięciu moskali.

Wbrew tytułowi głównym bohaterem nie jest Mistrz, ani Małgorzata. Mistrz pojawia się sporadycznie i nie ma zbyt znaczącej roli, a Małgorzata otrzymuje miano ważnej postaci dopiero w drugiej części powieści. Trochę bez sensu, nie? Chociaż z drugiej strony jakby się tak zastanowić, to pierwotny tytuł Konsultant z kopytem był marketingowo do dupy.

Książka należy do kanonu lektur i jest jedną z niewielu, która nie wpędza w kCenzura2.svgcę czytelnika podczas czytania i interpretacji.

Postacie[edytuj • edytuj kod]

Tytułowi[edytuj • edytuj kod]

  • Mistrz – pisarz, odzwierciedlenie autora. Trafił do psychiatryka, gdzie toczył miłe życie.
  • Małgorzata – uosobienie wszystkich seksualnych fetyszy autora. Urodziwa, ale ostro szurnięta Rosjanka, która kochała Mistrza aż za bardzo. Zdradzała męża ze swoim kochankiem, a gdy ten wylądował w psychiatryku, wpadła w histerię. Po kradzieży otrzymaniu kremu od Azazella stała się nagą wiedźmą z wyglądem rodem z okładek Playboya, po czym zaczęła mścić się na każdym, kto chociaż raz zrobił krzywdę jej obiektowi westchnień. Podczas organizacji balu nudystów była idealną kandydatką na posadę gospodyni, gdyż każda jej poprzedniczka miała na imię tak jak ona, a w jej żyłach płynęła królewska krew.

Zgraja Wolanda[edytuj • edytuj kod]

  • Woland – szatan-zboczeniec, udający gentlemana i profesora czarnej magii. Twierdzi, że osobiście widział ukrzyżowanie Jezusa. Naiwniak.
  • Korowiow, ksywa Fagot – osobisty przydupas Szatanka. Kabel. Wręczył najemcy pokojów łapówkę i zadzwonił na psy. W dodatku nosił ciuchy w kratę i wkręcał ludziom, że pracował w chórze cerkiewnym. Jak tu takiego lubić?
  • Behemot – wbrew pozorom nie jest zespołem muzycznym, tylko tłustym czarnym kocurem, od czasu do czasu przybierającym postać kurdupla o kocim ryju. Typowy Rusek – ukazuje zamiłowanie do alkoholu, marynowanych grzybków i spuszczania wpierdolu. Szatański błazen.
  • Azazello – rudy Szatan, który znalazł Małgosię. Nic ciekawego, w dodatku brzydki jak, nie przymierzając, diabli, bo z krzywymi zębami, bielmem na oku i Absolutnym Brakiem Szyi.
  • Hella – ruda. Pełni funkcję wiedźmy, wampira, wykonawcy kary, kusicielki, nieżywej baby i bezpłatnej prostytutki – po prostu kobieta pracująca na wiele etatów.

MASSOLiT[edytuj • edytuj kod]

  • Michał Aleksandrowicz Berlioz – ateista głęboko wierzący w komunizm. Uparcie twierdził, że ani Bóg, ani nawet Szatan nie istnieje, choć diabeł ten stał przed nim i normalnie z nim rozmawiał. Jedna z postaci, która autentycznie wCenzura2.svga Wolanda. Co ciekawe, po rozmowie z Wolusiem zginął poprzez ucięcie łba przez tramwaj, prowadzony przez kobietę (pracującą!). Przypadek? Nie sądzę.
  • Iwan Bezdomny – poeta lubiący ciekawe rozmowy. Gdy Berlioz stracił głowę, Bezdomny chciał złapać winowajcę i przeprowadzić na nim egzorcyzmy w stylu Emily Rose, jednak pozostali członkowie MASSOLiT-u nie docenili jego chęci, po czym wykopali poetę z kwitkiem do psychiatryka. Pod koniec książki Iwan rezygnuje z pisania czegokolwiek, gdy zdał sobie sprawę, że to wszystko to propaganda i Stalin.

Pozostali[edytuj • edytuj kod]

  • Jeszua Ha-Nocri – zbrodnia! Gwałt! Barbarzyństwo! Kto ośmielił się podnieść rękę na SamiWiecieKogo?! Nie próbujcie wymawiać się innym imieniem i biografią! My wiemy swoje. Za tę zbrodnię zostajecie skazani, towariszu, na rozstrzelanie przez przenajświętsza armię, która broni nas przed straszliwymi ateistami i szerzy wielkie miłosierdzie.
  • Poncjusz Piłat – zbrodnia! Gwałt! Barbarzyństwo! Jak ten skSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentyn, który na śmierć wydał wielkiego Dżizasa może być przedstawiony jako...człowiek?! Toż to zwierzę najgorsze! Twórca religii (to nic, że stworzył to Mistrz) o wdzięcznej nazwie piłatyzm.
  • Abbadonna – anioł śmierci z drużyny przydupasów Wolusia. Wszczynał bójki, do których potem się nie włączał, z radością obserwując, jak inni się wyrzynają. Ciągle nosi ciemne okulary, co musi mieć głębszy sens, skoro niejaki baron Meigel postradał życie od patrzenia mu w twarz, kiedy ich nie miał na nosie.
  • Signora Tofana – przeurocza staruszka, wyciągająca pomocną dłoń do kobiet zafascynowanych swym małżeństwem – sprzedaje im przyprawy do zupy, niezwykle smakujące mężom. Czyż nie jest to złota kobieta?
  • Frieda – dzieciobójczyni, a dokładniej to koleżanka z drużyny matki Madzi z Sosnowca. Jej ulubiony przedmiot to chusteczka. Jest pokemonem, o czym świadczy fakt, iż jest piękna (SW33ta$Na), a na balu ciągle powtarzała swoje imię.

Czy ta książka jest zła? Dlaczego Stalin?[edytuj • edytuj kod]

Noncytaty
Zobacz cytaty:
  • Głównym bohaterem jest Szatan, a nie Stalin.
  • Ten Szatan zamiast Stalina morduje wszystkich dookoła.
  • Nie propaguje jedynego słusznego systemu, który nasz ukochany Wódz z pewnością rozpowszechni i zniszczy wrogów ludu.
  • Występuje kot-alkoholik, który spuszcza wpierdol każdemu. Przecież Stalin powinien to robić.
  • Wszyscy poza kilkoma wyjątkami latają nago, a do tego ma prawo tylko Stalin.
  • Wspomina o religii. ABSURD.
  • Ukazuje ludzi jako łapówkarzy, którzy skarżą się władzom na siebie nawzajem. Przecież to nieprawda. Tylko Stalin mógł to robić. Ponadto w dzisiejszej Rosji już tak nie ma.