Tekst źródłowy strony Nonźródła:NonAnaliza: odcinek 3 (II)

== Rozdział 8 ==

<nowiki>*</nowiki>Oczami Dawida<nowiki>*</nowiki>

Dawid: Mamy tu Darie jak robi spaghetti.

Daria:Ej spadaj, mam pomysł! zrobimy swoje pizze każdy co? Dawid zaczynasz hahaha

Dawid: Dobra!

<nowiki>*</nowiki>wygladało to tak<nowiki>*</nowiki>

<br />{{c|#778899|I tu jest zdjęcie kawałka placka i kilograma pieczarek na nim. Smaczne dla kogoś kto lubi ruskie prostytutki.}}<br />{{c|#191970|Eee... Co mają rosyjskie prostytutki do placka? Że płaskie są? To by chyba nie zarobiły na utrzymanie.}}<br/>

Daria: Teraz ty Daniel

Daniel: Niee…wiesz co? myśle,że Dawid mi chętnie zrobi hahahh

Dawid: No pewnie!

Daria: Ej w ogóle jest sprawa, słucha ktoś z was Justina Biebera?<br />{{c|#778899|I w tym momencie opko poszło w ślady Kurska i zaryło o dno.}}<br />

Dawid:Nie ale nie mam nic do niego a co?

Daria: Bo jest po jutrze koncert niedaleko i nie wiem czy iść a sama nie chce i mam dwa bilety.<br />{{c|#778899|Niedaleko Gorzowa? Coś mi się wydaje, że ten Bieber ma zagrać na Woodstocku. Choć wtedy te bilety nie mają sensu.}}<br />{{c|#191970|Zaburzona ocena odległości często łączy się z debilizmem.}}<br />{{c|#778899|Albo ma tylko jedno oko. Ale ponoć tylko Patrick jest tu piratem
}}<br />
Dawid:Jak chcesz to pójdę z Tobą, naprawde go podziwiam.

Daria: Serio?! kochaaany jesteś!

Daniel:Ej gołąbeczki! Coś się pali!

Daria: O boże, Twoja pizza. Ale ok, da sie uratować hahahaha

Dawid:Całe szczęście.

<nowiki>*</nowiki>zrobiliśmy 3 pizze i zjedliśmy<nowiki>*</nowiki>

<br/>{{c|#191970|Mają spust niczym Amerykanie...}}<br />{{c|#778899|Czy ja wiem, ja też jestem w stanie sam wsunąć jedną dużą (sprawdzane wielokrotnie).}}<br />
Dawid: Teraz trzeba to spalić ,więc?

<br />{{c|#778899|Przed chwilą samo się paliło w piekarniku.}}<br />

Daria: Jest może dziś jakaś dyskoteka?

Daniel:No jest, w klubie Liverpool.

<br />{{c|#778899|Kojarzę jeden taki klub, z Wrocławia, tylko że tam króluje muzyka która raczej nie przypadnie Darii do gustu.}}<br />

Dawid:To idziemy!

Daria:No przecież muszę się przebrać!

Dawid: Ja też, leć szybko na górę a my lecimy do siebie, dzwoń do Patricka niech idzie z nami, za 30 min będziemy po Ciebie

Daria: Ok, pa skarbie

<nowiki>*</nowiki>daliśmy sobie buzi w usta<nowiki>*</nowiki>

Dawid:Jak wrócimy masz być gotowa

Daniel:To narazie

<nowiki>*</nowiki>dali sobie buzi w policzek i poszliśmy<nowiki>*</nowiki>

<nowiki>*</nowiki>gdy byłem w domu nie wiedziałem co ubrać…<nowiki>*</nowiki>

ja ubrałem się tak<br />{{c|#778899|Zdjęcie pedała.}}<br />{{c|#191970|Co dziwnego w tym, że ped..., ''pardon'', gej wygląda jak gej?}}<br />{{c|#778899|Przypomniał mi się dowcip, nawet dam [http://dowcipy-kawaly.humoris.pl/dowcip/56030/tato-mowi-syn-jestem-gejem-czekaj-synu-odpowiada-ojciec-jezdzisz linka].}}<br />
Daria tak

<br />{{c|#778899|Zdjęcie jakiejś babki z bloga o modzie.}}<br />

Patrick tak

<br />{{c|#778899|Znów zdjęcie pedała.}}<br />

a Daniel tak

<br />{{c|#778899|Tu także bez niespodzianki.}}<br />

<nowiki>*</nowiki>no i wyruszyliśmy<nowiki>*</nowiki>

<nowiki>*</nowiki>Darie pilnowałem jak oczka w głowie, tańczyliśmy razem, całowaliśmy się, lepiej być nie mogło<nowiki>*</nowiki>

Daria:Idziemy się napić?

Dawid:Ok chodź, widziałaś Daniela lub Patricka?

Daria:Daniela widziałam z jakąś dziewczyną a Patrick siedzi am przy barze

Dawid: Z dziewczyną? {{c|#191970|(Tak, ja też myślałem, że on jest homo.)}} Mam nadzieje,że nie zdradza swojej…

<br />{{c|#778899|Siedzenie z inną dziewczyną nie jest zdradą.}}<br />

Daria: No co ty? on?

Dawid:no właśnie…

<nowiki>*</nowiki>impreza była udana, wszystko skończyło się ok. Poza tym,że dzwonili do Darii rodzice a ona nie słyszała, odprowadziliśmy ją pożegnaliśmy się i poszedłem <nowiki>*</nowiki>

<nowiki>*</nowiki>oczami Darii<nowiki>*</nowiki>

Mama : Gdzieś ty była! martwiliśmy się! wiesz któa godzina? gdzie masz telefon do jasnej cholery?!

<br />{{c|#778899|Wreszcie jacyś normalni ludzie w opku.}}<br />

Daria:{{c|#191970|<del>W dupie</del>}} Przepraszam, byłam na dyskotece…

<nowiki>*</nowiki>nie dała mi dokończyć<nowiki>*</nowiki>

Mama: Masz szlaban! jak mogłaś tak nas zawieść ! Nie licz na żadne imprezy, wyjścia i koncert a chłopaków sobie wybij z głowy!

Daria: Ale mamo…

Mama: no co? nie dajesz od kilku godzin znaku życia, ojciec Cie szuka a ty sie bawisz w klubie i przychodzisz śmierdząc alkoholem!

<br />{{c|#191970|Hmm... Ja po takich wyjściach zazwyczaj śmierdziałem bardziej marihuaną niż alkoholem, choć nigdy nie paliłem i nie zamierzam. Smród tego obrzydlistwa zagłuszy wszystko.}}<br />{{c|#778899|Nie paliłeś, tylko sobie wstrzykiwałeś, przyznaj się.}}<br />
Daria: Koncert..

Mama: mówiłam, wybij go sobie z głowy! marsz na góre do pokoju

<nowiki>*</nowiki>Boże…moje marzenie legło w gruzach, nie zobacze Justina, jak ona mi to mogła zrobić? A co ze spotykaniem się z Dawidem?<nowiki>*</nowiki>

<br />{{c|#778899|Sama sobie to zrobiłaś, słońce.}}<br />

<nowiki>*</nowiki>popłakałam się<nowiki>*</nowiki>

muszę dodać wpis na bloga…

<br />{{c|#191970|Ciekawy sposób rozumowania, nie powiem.}}<br />{{c|#778899|Pff, też mi szlaban, skoro ma dostęp do internetu. I tak pół życia przy nim przenołlajfiła.}}<br />

„Było tak pięknie, moje marzenie legło w gruzach, co ja zrobie? pomocy!”

<br />{{c|#191970|<składa ręce do modłów> Zabij się.}}<br />{{c|#778899|Pojedziesz na ten Woodstock za rok?}}<br />

<nowiki>*</nowiki>oczami Dawida<nowiki>*</nowiki>

<nowiki>*</nowiki>o Daria dodała wpis, Boże, co się stało?! napisać do niej jako nieznajomy?…nie wiem.<nowiki>*</nowiki>

CDN

miało być więcej ale jeszcze dziś coś napisze, jak myślicie Dawid napisze z anonima czy na priv jako on? Jeśli Daria się dowie,że to on nie będzie dobrze…

<br />{{c|#778899|Ale czemu by miało nie być dobrze?}}<br />{{c|#191970|Bo Ałtorka tak kce.}}<br/>

Wybaczcie ,że tak chujowo za przeproszeniem ale nie mam pomysłu, dziś jeszcze coś napisze.

<br />{{c|#778899|Wrrr...}}<br />