Nonźródła:Tajny protokół do paktu Ribentropp – Mołotow
Z okazji, że kiepy radzieckie sygnowane tu przez Wyjaczesława psia jego mać Mołotowa, którego nazwisko śnić będzie się po bezkresnych nocach wszelkim gangsta z GTA, Max Payne'a i innych wytworów aryjskiej rasy, owe to kiepy zgodziły się nam, wszelako wielkim i niepowtarzalnym spadkobiercom spuścizny (dosłownie i w przenośni) Cesarzy Ottonów, i innych, których wymienić mi się nie chce, bo zęby zgrzytają, zapewnić spokój na tyłach, gdy będziem le clerców do nowej sytuacji przysposabiać, my, wraz z nimi, co my się nie lubimy oficjalnie, zdobyliśmy się na wielmoży gest, żeby to, w Ściśle Poufnym i Tajnym Owym der Protokole, co go za sześćdziesiąt lat każdy żul z Pcimia poczyta, podzielić się ziemiami, ludem do pracy gotowym, i wszystkim, czym chata bogata, takoże interesy będziem rozgraniczać. No więc, tako się rzecze, jako następuje:
- Na całkowicie nieprzewidziany, zaskakujący obie strony, taki że „LOL” wypadek, iż obszar polityczno-terytorialny tych takich nad Ostsee kropków się tenteges, to Norden granicen tego kropka nazwanego Litwą tworzy granicę tego, czym się tu ustalające strony nachapać zobowiązują.
- Na całkowicie nieprzewidziany, zaskakujący obie strony, taki że „lol” wypadek, że się Lepperom i tym innym pro Poleńczykom terytoria politycznie przekształcać chciało, to my nasze koryta na linię Narew – Wisła rozstawić zamierzamy. Jakby się Jozinowi wódka podwójnie sfermentowała w żołądku, i państwo Polan przy życiu ostawić chciał, to my się podejmujemy to wyperswadować, tj. przeduskutować. Jak przyjaciele, u slivovice.
- Nam, Aryjczykom, z łaski Adolfiej odwiecznym bossom wszystkiego, wali na ryj, co i jak katiuszki na tym no... Mittag-Ost wyczynią.
- My, Aryjczycy zobowiązujemy się, że będzie ordnung i nic nie wypłynie, a te nieogolone buhaje niech nie myślą o tym świstku przy vodce dyskutować!
Podpisano:
Za rząd Rzeszy Nieckiej – J. Ribentropp
Za rząd Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich – xxx
Moskau, 23 Augusten 1939.