NonNews:Francuzom nie podoba się logo
3 listopada 2006
Rząd francuski, na specjalnie zwołanym zebraniu, skrytykował logo zaprojektowane przez polskiego studenta, które w przyszłym roku ma być znakiem rozpoznawczym obchodów 50. rocznicy podpisania Traktatu Rzymskiego.
Tym, którzy przez ostatnie pół roku przebywali na Antarktydzie przypominamy, że logo składa się z różnokolorowych liter, układających się w napis: „Together since 1957”. Litery są pozbierane z różnych alfabetów używanych w Unii Europejskiej, co ma symbolizować jej jedność mimo różnic (pytanie tylko, czy te zebrane litery oddadzą potem rzeczonym alfabetom?).
Francuzi jednak pieklą się o nie byle co. Jak podają agencje, francuska minister spraw europejskich Catherine Colonna przesłała list do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose'go Barrosy, w którym stoi jak byk: „Problemem jest to, że wybrane logo zostało na razie przedstawione tylko w języku angielskim”. Komisja uspokaja, że logo zostanie przetłumaczone na wszystkie języki, dialekty, narzecza i gwary jakie zasiedlają Unię Europejską.
To jednak dolało tylko oliwy do ognia. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Turcja już zapowiedziała swój protest, którego nie zamierza wycofać, dopóki nie zostaną spełnione jej żądania. Jakiekolwiek – w końcu to Unia Europejska. Również Izrael rości sobie prawa do przetłumaczenia rzeczonego logo, a chodzą i słuchy, że do protestów przymierza się Korea Północna i Kazachstan, który, jak wiadomo, również leży w Europie, bo przecież bierze udział w Mistrzostwach Europy w piłce nożnej.
W związku z tym redakcja NonNews ogłasza konkurs na logo wszystkich protestantów i innych takich całej kuli ziemskiej. Prace opatrzone soczystym i wielce jadowitym protestem prosimy wysyłać na adres siedziby premiera Francji. A przynajmniej pani minister Colonny...
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- Francji nie podoba się logo polskiego studenta, bo "jest po angielsku" wp.pl, 3 listopada 2006.