Edytujesz „NonNews:Kubica ostatni w piekle”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 6: | Linia 6: | ||
Wszystko tak jakby po swojemu, bo Kubica jechał dobrze, bo [[Nick Heidfeld]] również jechał dobrze, bo [[Fernando Alonso]] na prowadzeniu, bo [[Lewis Hamilton]] znów rewelacyjnie, bo nasz rodak miał problemy z bolidem, ale jednak czujemy niedosyt. Cóż. Sytuacja podobna do tej z [[Grand Prix Australii Formuły 1|GP Australii]] sprzed 3 tygodni jak widać nam nie odpowiada. |
Wszystko tak jakby po swojemu, bo Kubica jechał dobrze, bo [[Nick Heidfeld]] również jechał dobrze, bo [[Fernando Alonso]] na prowadzeniu, bo [[Lewis Hamilton]] znów rewelacyjnie, bo nasz rodak miał problemy z bolidem, ale jednak czujemy niedosyt. Cóż. Sytuacja podobna do tej z [[Grand Prix Australii Formuły 1|GP Australii]] sprzed 3 tygodni jak widać nam nie odpowiada. |
||
– ''Na pierwszym zakręcie |
– ''Na pierwszym zakręcie Heifeld „shut a doorował” mnie i nastąpił kontakt. Straciłem owiewki nad kołami i samochód stał się podsterowny. Nie zauważył tego sztab BMW i na pierwszym pit-stopie wymienił tylko opony... (...) ja wypadłem z trasy? A! Radzę sobie obejrzeć powtórkę, wcale nie wypadłem z trasy, tylko mój bolid. Przy zmianie biegu w dół przed zakrętem słynna skrzynia biegów zablokowała mi koła. Tu role grają niuanse i to jest piękne'' – skomentował w swoim stylu Robert. |
||
==Źródło== |
==Źródło== |