NonNews:Wouter Weylandt R.I.P.

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Smutek w trakcie pogrzebu Weylandta

9 maja 2011

Wouter Weylandt is death!!! Z przykrością informujemy że tragicznie zginął znany kolarz Wouter Weylandt. Ta tragedia doprowadziła do klęski w kolarstwie – do zdarzenia doszło w trakcie jednego z etapów Giro d'Italia. Łączamy się w bólu i pamięci po nim.

Do tragedii doszło podczas 3. etapu Giro d'Italia. Na jednej z gór Wouter, niczym bohater, chcił się przedostać na prostą drogę. Nagle Wouter upadł z baaardzo dużym hukiem (jak w kilku innych wyścigach), i pierdyknął o asfalt, po czym lała się krew z głowy. W efekcie stracił przytomność, a że jego kask była ciężka, to próbowano go rozciąć nożem. Po kilkunastu minutach Wouter już nie żył.

Ta tragedia doprowadziła do bardzo wstrząśniętego światka kolarskiego. Niemal wszyscy próbują się wypierniczyć z wyścigu, by się ta sytuacja nie powtórzyła. Co ciekawe, nigdy wcześniej ten wypadek nie kosztował zawodnikowi utraty życia. Nawet Cavendishowi ścisnęło go w żołądku[1].

Przypisy

  1. Miał chyba niestrawność.

Źródło[edytuj • edytuj kod]

  • [1], 9 maja 2011.