Trwają konkursy „Różowy Słoń” i „Biały Kruk” na najlepszy artykuł i grafikę 2020!
Ty też możesz zagłosować!
Poradnik:Jak posiąść wiedzę o wszystkim i wszystkich
Jak posiąść wiedzę o wszystkim i wszystkich – jeśli to czytasz, to pewnie chcesz przewyższyć naukowców takich jak Einstein czy Hawking, a nawet osiągnąć wiedzę, której żaden z nich w życiu by nie pojął. Jeśli masz nieprzeciętny umysł i chcesz wiedzieć dosłownie wszystko, to ten poradnik nada się idealnie. Pamiętaj tylko o sprawdzeniu swojej wiedzy (patrz: sekcja Sprawdzenie wiedzy), gdy uznasz że osiągnąłeś stan „wiem, że wiem wszystko”.
Metody pseudonaukowe[edytuj • edytuj kod]
Na cudowny hełm[edytuj • edytuj kod]
- Weź jakiś garnek.
- Przyspawaj do niego dużo elektronicznego złomu znalezionego w pobliskich śmietnikach.
- Podłącz to coś do prądu i ciesz się zdobytą wiedzą albo beztroskim życiem niepełnosprawnego.
Wady[edytuj • edytuj kod]
- Prawie 100% szansa na porażenie prądem.
Zalety[edytuj • edytuj kod]
- Szanse na zrobienie działającego poprawnie sprzętu są małe, ale być może okaże się że przez przypadek skonstruowałeś czapkę niewidkę, dzięki której będziesz mógł bezkarnie podglądać dziewczyny.
Metody siłowe[edytuj • edytuj kod]
Na ścianę[edytuj • edytuj kod]
- Porządnie walnij głową w ścianę.
- Głowa boli? Tak ma być! Spróbuj teraz uderzyć w ścianę z rozbiegu.
- Nie zmądrzałeś? Spróbuj jeszcze raz i jeszcze mocniej.
- Zadzwoń na 112, gdy już widzisz swój mózg na ścianie.
Wady[edytuj • edytuj kod]
- ból głowy,
- utrata pamięci,
- w skrajnych wypadkach śmierć albo trwałe kalectwo.
Zalety[edytuj • edytuj kod]
- Istnieje niewielka szansa, że jednak zmądrzejesz.
- Wysoka szansa na Nagrodę Darwina.
Na książkę[edytuj • edytuj kod]
- Znajdź jakąś grubą książkę (najlepiej encyklopedię i to bez obrazków, żeby przeniknęło jak najwięcej wiedzy).
- Ciężka? Taka ma być! Podnieś ją z podłogi i połóż na stole.
- Znowu spadła na twoje palce? Wysuń nogę z buta i biegnij szybko po apteczkę.
- Przestań płakać i klęknij przed zakrwawioną książką.
- Nie chodzi mi o oddawanie jej czci. Weź teraz ją i jak największą siłą skieruj w swoją durną czaszkę.
- Ciesz się swoją nabytą wiedzą albo zadzwoń po księdza, żeby zrobił ostatnie namaszczenie.
Wady i zalety[edytuj • edytuj kod]
Takie jak sposobie na ścianę. Ponieważ metoda mieszana ma takie same skutki, to tam całkowicie pominę ten dział.
Metoda mieszana[edytuj • edytuj kod]
- Weź książkę (taką jak metodzie na książkę) i przyklej ją do ściany tysiącem rolek taśmy klejącej.
- Dalej postępuj jak w sposobie na ścianę.
- Weź młotek, przyklej do niego ściągę i porządnie walnij nim sobie w łeb.
- Jeśli nadal żyjesz to skocz z dachu wieżowca na główkę.
- Jeśli jakimś cudem przeżyłeś, to Einstein może cię w dupę pocałować.
Inne metody[edytuj • edytuj kod]
Religijna[edytuj • edytuj kod]
- Pomódl się do Boga/Szatana/Cipsoftu/Gatesa/Latającego Potwora Spagetti/dowolnego innego bóstwa.[1]
- Powiedz swojemu bóstwu, że pieniądze z wszelkich publikacji naukowych przekażesz na organizację krzewiącą wiarę w to bóstwo.
- Nie pomaga? Módl się jeszcze intensywnej.
- Nadal nic? Spróbuj podjąć jakiś post na przykład: nie jedzenie czekolady albo klęczenie na ziarnach grochu.
- To też nie pomogło? Pomódl się do innego bóstwa albo módl się dalej do wybranego wcześniej bóstwa.
Wady[edytuj • edytuj kod]
- Strata czasu,
- ból kolan od klęczenia.
- Nie nadaje się dla ateistów.
Zalety[edytuj • edytuj kod]
- Będziesz miał układy u kapłanów twojego bóstwa oraz okolicznych moherów.
- Zyskasz też przychylność bóstwa, do którego się modliłeś.
Na telewidza[edytuj • edytuj kod]
Po prostu oglądaj teleturnieje takie jak Jeden z dziesięciu, Milionerzy, czy Awantura o kasę oraz wszelkiej maści programy popularnonaukowe, na przykład Galileo albo Pogromcy mitów. Gdy będą leciały reklamy, nie marnuj czasu i spróbuj innych metod.
Wady[edytuj • edytuj kod]
- Wielu rzeczy się nie dowiesz
- i te cholerne reklamy…
Zalety[edytuj • edytuj kod]
- W miarę przyjemna forma.
Normalna, uczciwa nauka[edytuj • edytuj kod]
Nie bądź śmieszny, wiem że nie chcesz tego robić. Jednak jak się trochę wysilisz możesz spróbować swoich sił w Jeden z dziesięciu. Poza tym nawet najwięksi uczeni w historii nie daliby rady pojąć nawet połowy dzisiejszej wiedzy, więc tym bardziej nie masz szans na pojęcie całości.
Jedyna słuszna metoda[edytuj • edytuj kod]
Przyswój sobie pochodzące z łaciny przysłowie „wiem, że nic nie wiem”. W dużym skrócie oznacza to, że po co się uczyć, skoro i tak nie nauczysz się wszystkiego. Lepiej zamiast katować się książkami pójdź na imprezę albo dalej czytaj nonsę i ciesz się swoim debilizmem.
Wady[edytuj • edytuj kod]
Jakie kuwa wady?!
Zalety[edytuj • edytuj kod]
Oszczędność czasu, brak stresu i bólów wszelkiej maści. Naprawdę mam cię jeszcze przekonywać?! Szczerzę wątpię.
Sprawdzenie wiedzy[edytuj • edytuj kod]
- Powiedz ile jest dwa razy dwa.
- Jeśli powiedziałeś 4 to przejdź do kolejnego punktu, jeśli odpowiedziałeś inaczej wróć do wybranej wcześniej metody.
- Teraz powiedz w którym dniu, miesiącu i roku urodził się Albert Einstein. Jeśli się pomyślisz wróć do wybranej wcześniej metody, jeśli odpowiedziałeś dobrze przejdź do kolejnego punktu.
- Zadawaj kolejne coraz trudniejsze pytania, aż do pierwszej pomyłki. Gdy się pomylisz stosuj wybraną przez ciebie metodę od nowa.
- Jeśli zadajesz sobie pytania od tygodnia i żadnego nie powtórzyłeś to leć do jakiegoś ośrodka naukowego w USA oraz pochwal się tam swoją wiedzą.
- Jeśli dali Ci jakiś certyfikat to chyba osiągnąłeś swój cel. Chyba że wydaje się dziwnie żółty i przypomina bardziej jakiś dokument medyczny, a nie naukowy…
Przypisy
- ↑ Wybierz jedno bóstwo, bo próbowanie z kilkoma naraz może spowodować, że bóstwa się wku
wią i ześlą na ciebie pioruny.