Rewolucja przemysłowa

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Rewolucja przemysłowa – zrodzony w XVIII wieku na Wyspach Brytolskich ruch, który zmienił rolników i rzemieślników w gatunek wymierający, aby na świecie nie było głodu. Trochę się nie udał, bo kandydatki na Miss Universe nadal życzą sobie, by nie było głodu na świecie.

Tło histeryczne[edytuj • edytuj kod]

Podstawową przyczyną zaistnienia rewolucji, był fakt, że wszyscy w Europie nagle zechcieli produkować masowo dzieci[1], a żeby mieć na to czas, nie można cały dzień szyć butów czy zabawiać się ręcznie z Przędzącą Jenny. Dlatego wynalazcy i tęgie głowy ludzkości spojrzały w niebo, a niebo wstrzymało oddech dusząc się od spalin i dymów z fabrycznych kominów. Praca własnych rąk przestała wystarczać – od rozpoczęcia rewolucji przemysłowej trzeba było mieć i ręce i maszynę, co zresztą pozostało w mocy do dziś.

Oczywiście przyniosła też wiele dobrego, m.in. statek parowy, na którym pływał Tomek Sawyer, stal do budowy wieżowców, Gwiazdy Śmierci i filmu Człowiek ze stali, transport kolejowy, który w konsekwencji w 2012 rozsławił Polskę jako miejsce, gdzie w pociągowych toaletach Winter is coming czy telegraf, czyli pierwsze narzędzie do wysyłania SMS-ów.

Najfajniejsze słowa, jakie pojawiły się w czasie rewolucji przemysłowej[edytuj • edytuj kod]

  • Proletariat – dziś świetna nazwa na shotbar, dawniej ulubiona klasa społeczna Karola Marksa, pozostająca w ciągłym konflikcie z tymi, co mają lepiej, czyli kapitalistycznymi świniami posiadającymi fabryki. Na emocjach proletariuszy długo jechał komunizm, podsycając ich zamiłowanie do wyrabiania 200% normy hasłami typu: Za chleb i pracę, Wróg kusi nas Coca-Colą czy Po skończonej pracy załóż majtki.
  • Luddyzm – zaciekły ruch, którego głównym celem było niszczenie maszyn, odbierających ludziom stanowiska pracy. Przetrwał do teraz w swej szczątkowej postaci dzięki związkom zawodowym, protestującym przeciw innowacjom technicznym, zmuszającym towarzysza Władysława do przejścia kursu komputerowego.
  • Prawo pracy – w teorii mówi, że każdy ma prawo do podjęcia pracy, godziwego wynagrodzenia i równego traktowania. W praktyce jest jak w Liście do Rzymian: gdzie nie ma prawa, tam nie ma i przestępstwa.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. O antykoncepcji nikt jeszcze wówczas nie słyszał…