Kręgosłup

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Od kiedy kręgosłupy są kolorowe?

Kręgosłup – jeden z wielu elementów szkieletu człowieka, które biedni studenci medycyny muszą znać na pamięć i pozostałości po ogonie, co jest dobitnym dowodem, że człowiek[1] pochodzi od małpy.

Zastosowania narządu[edytuj • edytuj kod]

Większość nierzetelnych źródeł, takich jak Wikipedia, skupia się na niezbyt istotnej funkcji podtrzymywania i stanowienia osi całego szkieletu. Najistotniejszym zastosowaniem kręgosłupa jest na prawdę narzekanie na niego, co daje bardzo dobrą okazję np. do migania się od pracy. Można to zastosować na przykład w sposób podany niżej:
– Rusz się do roboty, a nie stoisz na łopacie.
– Nie mogę, kręgosłup mnie boli.

– Czego nie patrolujesz ozetów? Jak tak dalej pójdzie odbiorę ci uprawnienia.
– Nie mogę, kręgosłup mnie boli.

Nadużywanie jednak tego sposobu może zakończyć się stwierdzeniem innej choroby. Jednakże na tego typu boleści jest jedno bardzo popularne powiedzenie, mianowicie, że należy sobie spuścić z kręgosłupa.[2] Nie wolno jednak przeholować z tym, ponieważ krążek pomiędzy C3 a C5 może eksplodować z powodu przeciążenia.

Główną zaletą kręgosłupa, jest to że łączy mózg z odbytem dzięki czemu potrafimy kontrolować sranie. Niestety połączenie to działa w obie strony i przez to miewamy czasami gówniane pomysły.
Wśród homo-homo-sapiens można zaobserwować występowanie również kręgosłupa moralnego. Jednak ze względu na nieużywanie narząd ten zanika i gatunek homo-homo-sapiens wyewoluował w podgatunek homo-politykus-sapiens, który charakteryzuje się całkowitym zanikiem kręgosłupa moralnego.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. A zwłaszcza polityk
  2. Działa tylko u mężczyzn, ale kobiety również mają z tego korzyść, czasem nawet niejednokrotną.