Nonźródła:Trenerze

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Trenerze – piosenka napisana przez Artura Boruca dla jego byłej dziewczyny, która go trenowała, ale czy o niej, czy do niej, nie wiadomo, bo to nie wynika z tekstu, a autor nie chce o piosence wspominać.


1. Znów dziś przeszła obok mnie,
nie istnieję dla niej, chociaż wiem.
Na spojrzenie czekam lub gest,
proszę, trenerze, nie zdejmuj mnie. Ło!
Rzucę ci łapówkę za kołnierz,
złote klejnoty, perły jasne jak sznur.
Zwycięstwo zwyciężę bez gry,
za miłość twoją, życie me.
Bo źródło dochodu to ty,
daj mi z niego 15 złotych, abym mógł żyć.
Na kres świata po murawach biec,
choćby Borubarem nazywano mnie.

Refren: Oo trenerze, trenerze, kutem ua,
trenerze, trenerze, nova pa,
trenerze, trenerze, wekatepm ua,
trenerze, trenerze, wepoma.

2. Chce ci dawać banknoty lekkie jak wiatr,
chce ci niebiańską wuwuzelą grać,
dla ciebie promienie słońca chcę kraść,
by w jej oczach zajaśniał ich blask.

Przerywnik: Oo trenerze, trenerze, kutem ua.

3. Ona jest tym pucharem,
którego ja nie muszę mieć.
Umieram, gdy puszczę ją obok,
marzę o wygranej na jawie i wiem, że śnię.
Marzę, że nie pokona mnie,
pewnego dnia, nie pokona mnie.
Znów dziś przeszła obok mnie,
nie istnieje dla niej chociaż wiem.
Na spojrzenie czekam lub gest,
proszę, trenerze, nie zdejmuj mnie. Nie zdejmuj mnie!

Refren: Oo trenerze, trenerze, kutem ua,
trenerze, trenerze, kutem ua,
oo trenerze, trenerze, nova pa,
trenerze, trenerze, wekatemp ua
ou, ou trenerze, trenerze, wepom ua,
Trenerze, trenerze uua... x5