Edytujesz „Technikum”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 59: | Linia 59: | ||
==== Część praktyczna i chwilę przed nią ==== |
==== Część praktyczna i chwilę przed nią ==== |
||
Część praktyczna jest o tyle ciekawsza, że może się zdarzyć, że szkoła mimo że posiada policzalną na palcach ilość gniazdek [[Prąd trójfazowy|trójfazowych]], w tym różnych systemów, nagle zamawia hurtowe ilości muf trójfazowych. Takich z bolcem, a na warsztacie stosuje się czterostykowe. Jakoś ni z gruszki, ni z pietruszki na ostatniej lekcji przedmiotu zawodowego nauczyciel pokazuje jak taką mufę założyć. Nadchodzi część praktyczna i zgadnijcie, jaka jest treść zadania. Niektórzy część praktyczną <del>piszą</del> robią w innej szkole, lecz kierują się przy tym zgoła innymi pobudkami niźli w przypadku egzaminu na [[prawo jazdy]]. Chodzi o brak sprzętu. Zazwyczaj tacy uczniowie są na przegranej pozycji. Tu warto wspomnieć o nowatorskim sposobie podejścia do sprawy kompletności [[arkusz]]a. Wszyscy przyzwyczaili się, że trzeba ją każdorazowo sprawdzić, lecz nikt nie przewidział, że do stanowiska może być przydzielony załącznik pod postacią schematu niezbędnego do rozwiązania zadania i wymieniony tylko w jednym miejscu na arkuszu. Efekt naszej pracy wcale nie musi przejawiać stosunków praktycznych. Komisja w obawie o własne zdrowie nawet nie spróbuje podłączyć prądu, czy sprężonego powietrza. Gdy my będziemy uporczywie próbować odkręcić wieczko skrzynki połączeniowej [[Silnik trójfazowy|silnika trójfazowego]], komisja może umilać sobie czas przyjemną pogawędką o tym jak to dawniej wyglądały egzaminy lub udzielaniem fachowych porad i podpowiedzi, które czasami warto zignorować. Nawet jeżeli udzielane są ze szczerej chęci pomocy. |
Część praktyczna jest o tyle ciekawsza, że może się zdarzyć, że szkoła mimo, że posiada policzalną na palcach ilość gniazdek [[Prąd trójfazowy|trójfazowych]], w tym różnych systemów, nagle zamawia hurtowe ilości muf trójfazowych. Takich z bolcem, a na warsztacie stosuje się czterostykowe. Jakoś ni z gruszki, ni z pietruszki na ostatniej lekcji przedmiotu zawodowego nauczyciel pokazuje jak taką mufę założyć. Nadchodzi część praktyczna i zgadnijcie, jaka jest treść zadania. Niektórzy część praktyczną <del>piszą</del> robią w innej szkole, lecz kierują się przy tym zgoła innymi pobudkami niźli w przypadku egzaminu na [[prawo jazdy]]. Chodzi o brak sprzętu. Zazwyczaj tacy uczniowie są na przegranej pozycji. Tu warto wspomnieć o nowatorskim sposobie podejścia do sprawy kompletności [[arkusz]]a. Wszyscy przyzwyczaili się, że trzeba ją każdorazowo sprawdzić, lecz nikt nie przewidział, że do stanowiska może być przydzielony załącznik pod postacią schematu niezbędnego do rozwiązania zadania i wymieniony tylko w jednym miejscu na arkuszu. Efekt naszej pracy wcale nie musi przejawiać stosunków praktycznych. Komisja w obawie o własne zdrowie nawet nie spróbuje podłączyć prądu, czy sprężonego powietrza. Gdy my będziemy uporczywie próbować odkręcić wieczko skrzynki połączeniowej [[Silnik trójfazowy|silnika trójfazowego]], komisja może umilać sobie czas przyjemną pogawędką o tym jak to dawniej wyglądały egzaminy lub udzielaniem fachowych porad i podpowiedzi, które czasami warto zignorować. Nawet jeżeli udzielane są ze szczerej chęci pomocy. |
||
== Koniec == |
== Koniec == |