edycji
stron
aktywnych użytkowników w ostatnim miesiącu
Ironia – kraina, do której po śmierci idą przedwojenne żelazka. Tylko przedwojenne, gdyż nowsze nie mają duszy.
Że polski rap kręci się albo wokół myśli „yo, elo, pod blokiem ciężko jest, ziom”, albo mówi o clubbingu, koksie i Bolsie bez zapojki?