Nonsensopedia:Nowe zasady odwoływania adminów: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (drobne)
(dr.)
Linia 27: Linia 27:
**To już trwa 2 MIESIĄCE!!! {{Adi'i}} 20:51, 2 mar 2007 (UTC)
**To już trwa 2 MIESIĄCE!!! {{Adi'i}} 20:51, 2 mar 2007 (UTC)


[[Kategoria:Głosowania (stare)|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:Zasady wyboru sysopa|{{PAGENAME}}]]

Wersja z 18:21, 27 lis 2011

Nowe zasady odwoływania adminów sprowadzać miały by się do tego, że każdy admin, które nie był aktywny przez ostatni miesiąc, tzn. nie poczynił żadnej edycji ani nie miał żadnego wpisu w logach, został by automatycznie odwołany.

Tych, którzy są codziennie, tj. Szoferkę i D@miego wkurwia troszkę leserstwo reszty adminów. Codziennie są także Antecorda i ArturVonFornal, którzy jednakoż nie przykładają do tego głosowania ręki. Głosują tylko admini, ale tak jak w przypadku każdej akcji na Nonsensopedii, wszyscy zarejestrowani użytkownicy są zaproszeni do dyskusji. Szoferka 03:08, 1 sty 2007 (UTC)

Za

Przeciw

Dyskusja

  • ??? Do jakiego głosowania nie przykładam ręki? Antecorda 08:04, 1 sty 2007 (UTC)
    • Nie byłeś na IRCu podczas ustalania tej zasady. ᒦᓂᐊ 08:13, 1 sty 2007 (UTC)
      • Aha, bo IRC mi nie działa. Antecorda 08:28, 1 sty 2007 (UTC)
        • I tak cię nie było w tych godzinach dziś. ᒦᓂᐊ 08:31, 1 sty 2007 (UTC)
  • Jedno mi się nie podoba: admin może wyjechać na wakacje na miesiąc albo zachorować i trafić na miesiąc do szpitala. Dlatego też, prosiłbym o jakieś ustępstwa Nezuminie klikaj tutaj 12:27, 5 sty 2007 (UTC)
    • Każdorazowo będzie dyskusja. Ustępstw w zasadach nie będzie, ale będą odstępstwa. Szoferka 12:31, 5 sty 2007 (UTC)
      • prawdziwy admin nie wyjeżdza na wakacje - dla prawdziwego admina edytowanie nonsensopedii jest wysokiej jakości substytutem wakacji. A do szpital można wziąść laptopa Plik:Mordka.jpg Korwin 12:43, 5 sty 2007 (UTC)
  • Kurcze, mam wyrzuty sumienia, że mnie nie ma codziennie. Jakbym miała net, to bym stąd nie wychodziła. Czasami po prostu fizycznie nie mogę być. Próbuję przez trzy-cztery godziny się połączyć i nie mogę. Do tego nocami siedzieć nie mogę też, bo chorą sieć mam tylko na łóżku koleżanki, która chciałaby czasem spać. Staram się wymyślać coś (razem z AleftU - chyba on bardziej, bo się zna), żeby mieć net w innych częściach mieszkania, ale jakoś w tym zadupiu nie udaje się to. Naprawdę przykro mi, ale zawsze jak mam net, to jestem. Nini 17:53, 22 sty 2007 (UTC)
          • A jak zostać adminem?