T-Mobile: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(nowa strona)
 
M
Linia 1: Linia 1:
{{popr|Profilaktycznie}}
'''T-Mobile''' - niemiecka, ale również polskojęzyczna sieć komórkowa, która - niczym wujek Adolf - ma za zadanie łączyć Europę, a w ostateczności - cały świat. Sieć w Polsce istnieje od czerwca [[2011]], kiedy to weszła w miejsce urodzonej na polskim łonie, poczciwej sieci Era.
'''T-Mobile''' - niemiecka, ale również polskojęzyczna sieć komórkowa, która - niczym wujek Adolf - ma za zadanie łączyć Europę, a w ostateczności - cały świat. Sieć w Polsce istnieje od czerwca [[2011]], kiedy to weszła w miejsce urodzonej na polskim łonie, poczciwej sieci Era.


==Historia==
== Historia ==
Zalążki sieci powstały już dawno temu, kiedy to niemiecka państwowa telefonia, Deutche Telekom, postanowiła zostać potentantem na rynku komórkowym. W szybkim tempie [[różowy]] kolor, zwany w strukturach [[hipster]]skich magentą, zalał pół Europy. W roku 2011, w styczniu, Miroslav Rakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej poinformował, że Era w polsce się kończy i następuje nowa Era... tfu, T-Mobile. Po 6. czerwca, gdy wszystkie szyldy zostały juz przemalowane, po pierwszej fali napływu klientów (których najczęstszymi pytaniami były ''czy na skutek zmiany operatora mogę z Wami zerwać umowę'' oraz ''gdzie znajde salon Ery''), nastała w polskiej telewizji fala reklam nowego potentata na rynku komórek. Hasło kampanii wzywalo lud do jednoczenia się w chwilach, które łączą (bo od tego są one, od tego one są, od tego są one). I owszem, ludzie zaczęli się łączyć... w nienawiści do stacji telewizyjnych, które całe wakacje katowały widzów reklamami owego operatora.
Zalążki sieci powstały już dawno temu, kiedy to niemiecka państwowa telefonia, Deutche Telekom, postanowiła zostać potentantem na rynku komórkowym. W szybkim tempie [[różowy]] kolor, zwany w strukturach [[hipster]]skich magentą, zalał pół Europy. W roku 2011, w styczniu, Miroslav Rakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej poinformował, że Era w polsce się kończy i następuje nowa Era... tfu, T-Mobile. Po 6. czerwca, gdy wszystkie szyldy zostały juz przemalowane, po pierwszej fali napływu klientów (których najczęstszymi pytaniami były ''czy na skutek zmiany operatora mogę z Wami zerwać umowę'' oraz ''gdzie znajde salon Ery''), nastała w polskiej telewizji fala reklam nowego potentata na rynku komórek. Hasło kampanii wzywalo lud do jednoczenia się w chwilach, które łączą (bo od tego są one, od tego one są, od tego są one). I owszem, ludzie zaczęli się łączyć... w nienawiści do stacji telewizyjnych, które całe wakacje katowały widzów reklamami owego operatora.


==Oferta==
== Oferta ==
Oferta nie wnosi nic nowego na rynek telekomunikacyjny. Klienci jednak mogą się cieszyć rażąco różowym wystrojem salonów i rozdawanymi przez promotorów sieci gadżetami typu notes, ołówek i kolorowy długopis.
Oferta nie wnosi nic nowego na rynek telekomunikacyjny. Klienci jednak mogą się cieszyć rażąco różowym wystrojem salonów i rozdawanymi przez promotorów sieci gadżetami typu notes, ołówek i kolorowy długopis.


[[Kategoria:Firmy]]
[[Kategoria:Firmy|T-Mobile]]

Wersja z 14:39, 29 lis 2011

T-Mobile - niemiecka, ale również polskojęzyczna sieć komórkowa, która - niczym wujek Adolf - ma za zadanie łączyć Europę, a w ostateczności - cały świat. Sieć w Polsce istnieje od czerwca 2011, kiedy to weszła w miejsce urodzonej na polskim łonie, poczciwej sieci Era.

Historia

Zalążki sieci powstały już dawno temu, kiedy to niemiecka państwowa telefonia, Deutche Telekom, postanowiła zostać potentantem na rynku komórkowym. W szybkim tempie różowy kolor, zwany w strukturach hipsterskich – magentą, zalał pół Europy. W roku 2011, w styczniu, Miroslav Rakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej poinformował, że Era w polsce się kończy i następuje nowa Era... tfu, T-Mobile. Po 6. czerwca, gdy wszystkie szyldy zostały juz przemalowane, po pierwszej fali napływu klientów (których najczęstszymi pytaniami były czy na skutek zmiany operatora mogę z Wami zerwać umowę oraz gdzie znajde salon Ery), nastała w polskiej telewizji fala reklam nowego potentata na rynku komórek. Hasło kampanii wzywalo lud do jednoczenia się w chwilach, które łączą (bo od tego są one, od tego one są, od tego są one). I owszem, ludzie zaczęli się łączyć... w nienawiści do stacji telewizyjnych, które całe wakacje katowały widzów reklamami owego operatora.

Oferta

Oferta nie wnosi nic nowego na rynek telekomunikacyjny. Klienci jednak mogą się cieszyć rażąco różowym wystrojem salonów i rozdawanymi przez promotorów sieci gadżetami typu notes, ołówek i kolorowy długopis.