Pierdołowatość

Pierdołowatość - Ooznacza wskaźnik małoznaczący przez który zlewają na nas inni, a zlewa nawet rodzona siostra i nasz domowy wykarmiony na piersi padalec, pies. Koty z zasady leją na wszystko i ty potem to sprzątasz. Pierdołowatość mierzy się w procentach po zsumowaniu z następujących wskaźników.

Dla obu płci

• Bidakowatość - Negacja do majątkowości, mierzona jest centymetrem zgodnym z miarą ISO i PJO (pies jebał okrakiem). Centymetrem mierzymy grubość portfela, ewentualnie skarpety (co daje +50% do pierdołowatości). Nie mówimy o kontach bankowych z uwagi na światowy kryzys finansowy. O tym mówią lewaki, a oni to faszyści, a faszyści to króliki, a króliki to zło absolutne. • Siła lansu –.Żeby coś mieć, trzeba o to poprosić, najlepiej GŁOŚNO, WIĘC KRZYCZ DO ŻYCI FRAJEROM AŻ CI ŻYŁKA NA CZOLE PĘKNIE! ZROZUMIANO? WRZESZCZ, KLNIJ, kurwa (widziałeś „nic śmiesznego”? musisz być twardy jak buła z biedronki!) ale nie piszcz, bo tak robią cioty. A cioty nas wydymają, jak tylko Unia tylnymi drzwiami wprowadzi wolność dla homosiów. W wypadku kobiet lans oznacza kilogramy biżuterii razy grubość szpachli powyżej barów.

Bidakowatość * Siła lansu = Faktor A

Dla pUci brzydkiej

• Pantoflowatość – Osobnicy z wysokim wskaźnikiem pantoflowatości nie znajdując się w stanie odurzenia kobiecym szamponem sprawiają zupełnie inne wrażenie. Są głośni i zazwyczaj mają respekt na dzielni. Problem jest w tym, kiedy wyniuchają wreszcie jakiś szampon i choć nie mają problemu z odpyskowaniem komukolwiek, to przy niej zachowują się jak maltańczyk chowany przez Paris Hilton, a nie jak pitbull chowany przez Violettę Villas. Taszczą się, wydają całą forsę na płeć przeciwną a ich łagodność staje się jeszcze cięższa do zniesienia, niż ich wcześniejsze chamówy. A skoro spada kasa, to wzrasta bidakowatość.
• Metroseksualność – Tutaj trzeba rozpatrzyć dwa faktory (max-factory?) – jeden: rozmiary chopaka (wzrost przez dwa plus waga) i rozmiary kosmetyczki. Współczynnik powinien nam dać procentowy wskaźnik metroseksualności adekwatnej do pierdołowatości, a może ten wskaźnik jest współczynnikiem?
• Skłonnośći do emo-poezji - bez komentarza.

Pantoflowatość * Metroseksualność + skłonność do emowania = Faktor B
PF*MS = B

Dla pUci Głupiej

A co, myślałyście, że ja tylko swoim będę dokopywał? Ja jestem lewak, wszystkim po równo daję!

• Wskaźnik szarej myszki – Sprząta, zmywa, w domu nie pyskuje. Koszmar feministek. Posłuszna i uległa jak Irasiad po zobaczeniu pół kilograma wrocławskiej. Nigdy nie zapyskuje, ponieważ jej zdaniem nie leży to w jej naturze, ale nie wiadomo, co jest jej naturą, ponieważ nie wydobywa z siebie dźwięków oprócz „obecna”, „zrobię to, szefie” (Rany, a jak szef zapytałby „blowjoba proszę” zamiast „kawy proszę”?), „już poodkurzam, tylko najpierw posprzątam blat w kuchni”.
• Uległość – Podałem się za lewaka, więc muszę o tym wspomnieć. Im bardziej jesteś uległa, tym mniej tr00 i feministyczna, nie jesteś kobietą dbającą o swoje dobra, nie jesteś w ogóle kobietą, bo jak nią jesteś, to jesteś automatycznie feministką. Feminizm to najlepsze, co wymyśliła kobieta, bo nie wymyślił tego facet (niestety, pojęcie zdefiniował po raz pierwszy facet, ale dajmy już im spokój, bo jeszcze znowu kto posądzi mnie o paranoję, szowinizm i wyzysk!). Nie możesz być uległa, nie możesz dać się tym świniom, chamom, szowinistycznym świniom i szowinistycznym chamom.

Wskaźnik szarej myszki * Uległość = Faktor B
SM * UL = B

Działanie

Faktor A mnoży się razy B (a to ci niespodzianka), potem dolewa do tego ilość alkoholu, jaką potrafisz wypić (promile zamieniasz na procenty), ale nawet jeśli bijesz rekordy w chlaniu, to za bardzo wyniku ci to nie poprawi.

Ostateczny wynik

Zawód, wiek, społeczny status nie mają żadnego znaczenia! Pierdoły wszystkich krajów, łączcie się!