Tux: Różnice pomiędzy wersjami
M (→Opieka: Poprawa linku) |
M (→ASCII Tux) |
||
Linia 19: | Linia 19: | ||
* Zawsze dobrze wysusz komputer po karmieniu. |
* Zawsze dobrze wysusz komputer po karmieniu. |
||
== ASCII Tux == |
|||
[[Plik:Opensuse-logo-2.png|thumb|right|200px|Tux reklamujący Suse]] |
[[Plik:Opensuse-logo-2.png|thumb|right|200px|Tux reklamujący Suse]] |
||
<pre> |
|||
.--. |
|||
|o_o | |
|||
|:_/ | |
|||
// \ \ |
|||
(| | ) |
|||
/'\_ _/`\ |
|||
\___)=(___/ |
|||
</pre> |
|||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Wersja z 18:54, 21 sie 2013
Tux – byt zamieszkujący krainy Wolnego Oprogramowania. Wyglądem przypomina pingwina, ale wywyższa się od niego tym, iż posiada parapsychiczne moce, przez które tworzy złe, niedorastające do pięt windowsowi miejsce egzystencji dla użytkowników M$ Okien.
Pochodzenie
Tux narodził się w chorej wyobraźni proroka Linuxa, który miał zbereźne sny o tłustych, szczęśliwych pingwinkach, zawsze elegancko ubranych we fraki, które spoglądając na świat z lodów Antarktydy będą sprawowały nad nim kontrolę razem z masonerią. W dniu dzisiejszym Tux jest na sztandarach wojsk komunizmu informatycznego, czyli wyznawców opensource'a.
Opieka
Każdy linuksowiec musi dbać o Tuxa, który sobie żyje w jego systemie operacyjnym. Składają się na to następujące czynności, których nigdy, pod żadnym pozorem nie należy zaniedbywać, bo nasz pingwinek będzie smutny i osowiały. Ale nie zdechnie: Tux jest nieśmiertelny jak postacie z Mody na sukces!
- Najgorszym grzechem przeciwko Tuxowi jest instalacja systemu Microsoft Windows. Pingwin się zemści!
- Nie możesz hodować kur, papug, kanarków, kaczek, gęsi i indyków. Nie możesz hodować żadnego ptactwa, kiedy masz swojego Tuxa.
- Chyba, że jest to kolejny Tux.
- Tux chce się rozmnażać, by zapanować nad światem. Pamiętaj zatem, że musisz rozdawać znajomym i nieznajomym jego kopie (Tux nie potrafi rozmnażać się płciowo, ale programiści Linuxa wciąż pracują nad tym, by to zmienić).
- Pamiętaj: Tux jest pingwinem i lubi zimno. Nie pozwalaj, by w pokoju, gdzie go trzymasz, było za ciepło.
- Twój Tux potrzebuje ruchu, nie pozwól, by jeszcze bardziej się spasł. Wyprowadzaj go na spacery. Codziennie.
- Nie, kaganiec to nie jest dobry pomysł. Smycz wystarczy.
- Nie karm go Whiskasem ani Pedigree! Chcesz, by się struł, sadysto? Kupuj mu ryby, koniecznie żywe, wpuszczaj je do wanny i pozwól, by Tux sam je sobie łowił. To, że nie masz się gdzie wykąpać, to sprawa drugorzędna. Tux jest najważniejszy.
- Zawsze dobrze wysusz komputer po karmieniu.