Teleturniej interaktywny: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(→‎Gwiazdy: spodoba wam się?)
Linia 48: Linia 48:
*[[Norbi|Norbi]] (czasami, gdy musi dorobić)
*[[Norbi|Norbi]] (czasami, gdy musi dorobić)


*[[Kasia Janus]] (c{{cenzura2}}j jej w cyce)
*[[Kasia Janus]] (c{{cenzura3}}j jej w cyce)


*[[Magda Michniak]] (gracz wylizał jej łonie)
*[[Magda Michniak]] (gracz wylizał jej łonie)

Wersja z 21:26, 1 sie 2014

thumb|200px|right|Przykładowa rozgrywka. CCenzura2.svgpa.

Poprawna odpowiedź na większość zagadek.

Pani jest głupia, pani jest głupia!

Opinia telewidza o prowadzącej.

Teleturniej interaktywny – program zapychający ramówki niemal wszystkich polskich stacji komercyjnych (a przez jakiś czas nawet jedyneczki). Można w nich wygrać 500 zł albo rachunek za telefon na 250 zł. Wyróżnia je też opłata: niecałe 3,89 PLN za połączenie (choćby jednosekundowe). W studiu, gdzie takowy teleturniej ma nieszczęście być kręcony, znajduje się zwykle kamerzysta, prowadzący i zestaw lipnych dekoracji.


Rozgrywka

Cała rozgrywka sprowadza się do układania literek w rzeczowniki, przekładaniem zapałek w równania, znajdowaniem różnic pomiędzy dwoma identycznymi obrazkami tudzież rozwiązywaniem krzyżówek, w których na rozwiązania składają się 4–5 haseł, których nie znajdziesz w żadnym słowniku czy encyklopedii. Ostatnim krzykiem mody wśród teleturniejów interaktywnych jest konkurs, w którym należy szukać twarzy między ziarnami kawy. Oczywiście, żadnych gęb tam nie ma.

Prowadzący

Prowadzący zajmuje się zwykle zadaniem głupich pytań typu „Skąd jesteś, Edwardzie z Warszawy?”, „Marku, jak masz na imię?” czy „Na pewno masz osiemnaście lat?”, wykrzykiwaniem przez większość audycji „Dzwoń, linia jest otwarta!” i tym podobnych haseł. Czasem zdarzy się, że prowadzący ma ochotę na wypróżnianie i wtedy puszczają reklamy.

Plan działań

  • Czołówka.
  • Wyrecytowanie regulaminu przez prowadzącego.
  • Pierwszy konkurs, pierwsze 200 zł rozdane.
  • Pierwszy małolat się dodzwania do studia.
  • Kolejne osiem konkursów, linie jeszcze pootwierane!.
  • Pierwsza staruszka dodzwania się do studia.
  • Linie zostają ostatecznie odcięte. Rozpoczyna się najdłuższe zadanie, wygrane osiągają niebotyczne wielkości. Drugi małolat się dodzwania do studia.
  • Trzeci małolat się dodzwania do studia.
  • Druga staruszka dodzwania się do studia.
  • Prowadzący podgrzewa atmosferę i zaczyna mówić, że zbliża się koniec programu (mimo że zostało jeszcze ze 20 minut czasu antenowego)
  • Czwarty małolat się dodzwania do studia.
  • Trzecia staruszka dodzwania się do studia.
  • Na ekranach telewizorów co najmniej trzy razy pojawiają zegary pokazujące czas do końca audycji.
  • Prowadzący twierdzi, że do końca zostały 3 minuty.
  • Znów pojawia się zegar (tyle, że on pokazuje co najmniej 5 min. przez które i tak nikt się nie dodzwania, bo trzeba trafić na „otwartą linię”)
  • Wybraniec losu przełamuje wszystkie zabezpieczenia linii, podaje rozwiązanie, wygrywa 7500 zł i program się kończy.

Przykładowe rozwiązania

  • „W kuchni na K” – Koszyczek
  • „W szufladzie na K” – Kanapki
  • „W toalecie na K” – Kibel
  • „W toalecie na G” – Gówno
  • „W sypialni na P” – Pierdolenie
  • „Proszę ułożyć słowo z liter K, A, L, A, F, I, O, R” – FLORKIAA.

Gwiazdy

Z TVNu:

  • Irek Bieleninik (absolutny numer 1 wśród prowadzących, król, szef i boss tego półświatka)
  • Norbi (czasami, gdy musi dorobić)

Polszmat, TV4 i wszystko co dusza zapragnie:

  • Ewa Tułacz (gracz nie wie co ona robi, kłóciła się z reżyserem o dupę Maryni, dorabia prowadząc wiadomości u boku Ibisza)
  • Ania Lerczak (gracz kazał jej pokazać dupę, nie wie co to safartele, również kłóciła się o dupę Maryni)
  • Bianka Gibaszewska (jej powitanie to słowa Dzień dobry, dzień dobry, kłaniam się nisko, Bianka Gibaszewska, prowadziła program, w którym wspominano o Baracku Obamie, gracz kazał jej się nagrać, numer telefonu określa słowami gwiazdka, którą wciskamy[2], zawsze do słowa dodaje Dobrze, jedna z weteranek tego półświatka, nigdy przy niej nie ma tłoku)

Pora nadawania

Zależnie od kanału, ale najczęściej od 7 do 9 rano, a potem trzeba czekać do północy na Wrzuć na luz albo Ale kasę.

Uczestnicy

  • Staruszki dorabiające do emerytury,
  • Dzieciaki twierdzące, że urodziły się w 1802 r.,
  • Podchmieleni erotomani,
  • Wielbiciele zabaw „głuchy telefon”.
  1. I stracił prawko
  2. A co robimy? Chyba wciskamy (choć może i dotykamy)